Witam znowu wszystkich.Tym razem chce opisac co dzialo sie ostatnio na disco na ktorym bylem z 2 kumplami,takie gay party,ale o to mi chodzilo aby poderwac sunie.Wchodzimy do klubu i oczywiscie wszystkie miejsca juz zarezerwowane,wiec kicha siadamy na krzeslach przy wejsciu do klubu, co okazalo sie zajebista opcja gdyz widzialo sie caly klub+wchodzace laski.Odrazu klasyfikacja towaru jaki wchodzi:),podobalo mi sie wiele dziewczyn, ogolnie przewaga liczebna plci pieknej nad nami. Wybor padl na wysoka czarnulke, ktora nie byla jakas SHB ale jakos przykula moja uwage. Podchodze i tekst oczywiscie standardowy "czy zatanczy ze mna", niestety pila piwo i akurat niemogla.Ogolnie rozmowa z nia o dupie maryny co robi,gdzie mieszka i wogole,ale numer oczywiscie wzialem pogadalismy jeszcze troche. W pewnym momencie siada kolo mnie jeszcze lepsza czarnulka(nazwijmy ja M.) to ja oczywiscie zlewa i nawijam z druga.