Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nani - blog

Teksty na poderwanie kobiety..

Witam!

Przeczytałem niedawno książkę którą polecił mi mój znajomy. Oczywiście książka pt „Jak poderwać kobietę?”. Ogólnie rzecz biorąc książka bardzo średnia.. Książka nie uczy jak postępować z kobietami. Chociaż są tam jakieś porady w stylu jak się poruszać czy jak się zachowywać itd. Szczerze powiem że więcej można się nauczyć jak postępować z kobietami z tej strony niż z książki którą przeczytałem..

Dobra do rzeczy. W tej książce koleś głownie opisuje sytuacje w jakich można zagadać w różnych miejscach do kobiety i przedstawia gotowe teksty na poderwanie ich.. Z początku pomyślałem że te teksty są beznadziejne ale nie wszystkie!
Kilka z nich postanowiłem przetestować (moim zdaniem najciekawszych). Tak z czystej ludzkiej ciekawości czy to aby na pewno się sprawdza. Ku mojemu nie krytemu zdziwieniu niektóre na prawdę daj rade! (oczywiście nie zawsze)

Filmiki które pomogą w uwodzeniu!

Siedze w tej piredolonej robocie i nudzi mi sie jak chuj:) to takie zdanie na początek:) postanowiłem poprawić sobie humor i znalazłem fajne filmiki o uwodzeniu:)

Nie wiem czy już ktoś zamieszczał tutaj linki do tych filmów. Mam nadzieje że nie:) ale jeżeli tak to trudno:)

Filmiki są śmieszne ale jednocześnie warto sobie to przemyśleć co ten gościu mowi bo uważam że na prawde gada z sensem.. Oczywiście kto nie przeczytał art Gracjana to niech wpierwej je przeczyta a dopiero później sobie te filmiki oglądnie:)


Nieplanowana akcja:) a jaki efekt!

Witam!

Poznałem miesiąc temu w centrum handlowym pewna kobietę HB9. Wziąłem od niej numer i jakoś zaczęliśmy pisać. Na prawdę super się z nią pisze i rozmawia!
Wczoraj napiasalem jej smsa jak byłem na zajęciach i okazało się ze ma strasznego dola i fatalny humor bo ma jakieś problemy z facetem dla którego zostawiła męża..
Dzwonie do niej po 2 godzinach. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:

Ja: cześć! Słuchaj czekam na ciebie o tej i o tej tam gdzie ostatnio! (już raz się z nią spotkałem)
Ona: nie mam dzisiaj ochoty i humoru nigdzie wychodzić..
Ja: ale musimy koniecznie nad czymś popracować!
Ona: nad czym?
Ja: nad poprawa Twojego humoru! Będę czekał na Ciebie przed wejściem o XX
Ona: ale na prawdę nie chce nigdzie dzisiaj wychodzić!
Ja: to będziesz miała mnie na sumieniu jak zamarznę bo jest zimno i będę czekał na Ciebie nawet do rana:)
Ona: no dobra to spotkajmy się

Szanuj kobiety to i one beda Cie szanowac!

Witam!

Mam nadzieje ze nie będziecie mieli mi za zle jeżeli napisze kolejna z moich jakby to powiedziec „przygod” ale mam ostatnio troche wiecej czasu to postanowiłem dac cos od siebie tej stronce:). Przypomniala mi się pewna historia z przed bodajże roku.
Będzie to o tym jak zostalem ze tak powiem uwiedziony przez koleżankę (fame fatale ze tak o niej powiem) jakies HB7 z grupy w której jesteśmy razem na studiach..

Od początku.. pewnego razu jak byłem na uczelni usiadla kolo mnie na zajeciach i zaczęliśmy rozmawiac. Wczesniej było tylko „czesc” i to wszystko. Przegadaliśmy cale zajecia i już na nastepne nie poszliśmy bo wybrałem się z nia na soczek bo kawy ona nie pija.

Kawa z niespodzianka:)

Witam!

Wczoraj pisalem o przelamywaniu nieśmiałości.. Kto czytal mój wpis Duza zniana wie o co chodzi. Dzisiaj postanowiłem napisac o tym jak poznałem ostatnio fajna laske. Dla mnie SHB. Mój typ w 100% a dodam tylko ze mój typ kobiety to Salam Hayek:)

Wiec to było tak.. Poszedłem jak co dzien do pracy i w myslach miałem tylko to żeby jak najszybciej ten dzien się skończył. Szef znowu będzie mi pierdolil co jest nie zrobione i wogole ze się opiredalam. I siedze w tej robocie i nagle wchodzi do biura ta Salma Hayek:)(podstawcie sobie kogo tam chcecie w to miejsce) . Dech mi zaparlo dosłownie. Mysle sobie jak nie wykorzystasz szansy to jestes pussy. Nie wiele myśląc podszedłem do niej i zaczynam gadke. Rozmowa wyglądałam mniej wiecej tak

Ja: przepraszam czy mogę w czyms pomoc bo widze ze pani troche zagubiona?Smile(oczywiście z uśmiechem).

Ona: (uśmiech) szukam szefa.

Ja: zaprowadze pania ale musze cos z tego miec nie ma nic za darmo u mnie

Duża zmiana..

Witam!

Subskrybuje zawartość