Spotykałem się z taką małolata. Była młoda i niewinna. Przynajmniej tak mi się wydawało! 16 lat to dla mnie bardzo niewinny wiek, pomimo tego że nie miałem wtedy nawet 20. Pożyczyłem samochód od ojca, by do niej pojechać. Nalegała więc wiedziałem, że może być przyjemnie. Czarne włosy i fajne ciało. Podobała mi się. Była bujnięta we mnie. Poderwałem ją jakiś czas wcześniej na dyskotece. Po prostu wyciągnąłem za rękę , rozmawiałem i całowałem. Wracając , do niej i do samochodu. Serio wam mówię, że mnie rozbrajają nastolatki. Wydają mi się niewinne i nie chce ich skrzywdzić.