Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zbytnia pewność siebie

Witam serdecznie;]
To będzie mój pierwszy wpis na blogu. Sam nie wiem czemu się zdecydowałem ale mniejsza, nie to jest tematem.

Wszyscy tutaj piszą "i pamiętaj o pewności siebie", "pewność siebie jest kluczem do sukcesu" itp. itd. Chciałbym dziś poruszyć fakt zbytniej pewności siebie, na swoim przykładzie.

Cała akcja miała miejsce w jednym z bydoskich klubów, w zeszły weekend. Jak co tydzień umówiłem się z kumplem na piwko, jakiś darcik albo bilard. Klub pełen nie było gdzie usiąść, mało tego bilard zajęty. Wzieliśmy sobie darta gramy i gramy .... i gramy ;] drugie piwko leci aż tu czuje czyjś wzrok na sobie;]Hb7-8 blondyneczka z koleżanka i 2 frajerami. Kumpel też zauważył że mi się przygląda więc postanowiliśmy zobaczyć o co chodzi ;] Przysiedliśmy się do ekipy bez pytania;]Zaczołem rozmowe z kolesiami wiadomo wata nudowa (jak się bawicie, skąd się znacie ble ble ble) okazało się że dziewczyny też się do nich do siadły i tak na prawdę się nie znają. W między czasie "moja blondi" zaczeła usilnie zwracać na siebie moja uwagę;];]Pomyślalem zrobie sobie troche jaj;]
Ona: Jak masz na imię?
Ja: Święty mikołaj Laughing out loud
Ona: (zwała) pytam poważnie;]
Ja: no na prawdę... a to jest moja śnieżynka (i pokazuje na kumpla 190 wzrostu, zawodowy żołnierz:P).
cały stolik zwała;];] Coś tam jeszcze po marudziła to wkońcu się przedstawiłem. Spojrzałem jej głeboko w oczy i moje zdziwienie nie odwraca wzroku. Chwila za wachania, ale nie odpuściłem, zamiast tego chwilę po patrzyłem i powiedziałem wprost "nie wygrasz";];] Ona się speszyła oczywiście:D Po nawijałem troche makaronu na uszy, z nią i jej koleżanka, za chwile poszły do toalety. W tym momencie jeden z tych kolesi zaczoł mnie dopingować teksty w stylu "stary jesteś zajebisty jakie masz gadane, naucz mnie tak":D:D:D. Brecha na maksa. Laski wróciły a blondi łapie mnie za kolano Laughing out loud zjechałem ja lekko że nie jestem taki łatwy i rączki ma trzymać przy sobie;] Myślalem że się dziewczyna z peszy a ta wypaliła z tekstem:
Ona" wiem co byś chciał...
Ja: No co?
Ona: przelecieć mnie Laughing out loudLaughing out loud:D (kurwa jaki tekst rozjebała mnie Laughing out loudLaughing out loud:D)
Kumpel się prawie piwem udusił, kolesie szok totalny;]
Ja: Nie odwracając wzroku, głośno tak żeby cały stolik słyszał;] Szybka jesteś, ale dzięki nie skorzystam;] nie lubie łatwych dziewczyn;]
Lasce kopara do ziemi opadła Laughing out loud Kurwa smieszna sytuacja, cały stolik mnie dopingował jej kumpela zaczeła mnie zagadywać, a mój target totalny szok;]
Ja:Zapytałem kulturalnie czy ma jakiś pomyśł na pzedłużenie naszej znajomości??
Ona: POdaj mi swój numer...
Ja: nie mam w zwyczaju dawać dziewczyną swojego numeru, ale mam lepszy pomysł ty daj mi swój a ja może zadzwonie... (tu chyba zjebałem że może zadzwonie, za duża pewność siebie)
Ona: Ja też nie mam w zwyczaju dawać swojego;]
Zmiana tematu... Zabrałem ją na parkiet po bawiliśmy się troche. Widziałem że była zainteresowana na maksa. Odpowiadała na moje uściski dłoni, podtrzymywała rozmowe itp. itd. Wróciliśmy do stolika chwile jeszcze po gadaliśmy na rózne tematy i chiałem spadać. Wziołem ją na bok i chciałem od niej ponownie numer i nic z tego Laughing out loud Powiedziała że dałaby ale jestem za pewny siebie i nie wie co ma o tym myśleć.Pewnie na codzień tak robie a ona nie chce być kolejną z wielu ... Heh i sobie poszła ;];];]

Morał z tego taki że pewność siebie jest bardzo ważna ale nie należy z nią przesadzać bo laska cie wezmie jeszcze za jakiegoś podrywacza albo akwizytora Laughing out loudLaughing out loud:D (którym btw. przez jakiś okres na studiach byłem Smile)

Pozdrawiam

Odpowiedzi

Hehe poczucie straty;];] To

Hehe poczucie straty;];] To typowy chwyt marketingowy w akwizycji Laughing out loudLaughing out loud Kurwa czemu ja o tym nie pomyślałem... No cóż człowiek całe życie się uczy;] Dzieki za radę Marso ;]   

 nie wiedzialem o co kurde

 nie wiedzialem o co kurde chodzi Laughing out loudLaughing out loud:D hehe przeciez było wszystko ok a tu taki zonk ... ;] No ale widocznie tak miało byc :D 

Portret użytkownika Admin

Zobacz to

Zobacz to

Moim zdaniem za bardzo ją

Moim zdaniem za bardzo ją znegowałeś. Skoro mówisz, że to HB7 to jej nie trzeba tyle negów rzucać. To co Ty zrobiłeś , zadziałałoby jak magnes na SHB. Jednak HB7 oprócz nega potrzebuje tez komplementu. A później ona chciała Ci pokazać, że wcale taki ważny nie jesteś i na przekór nie dała Ci numeru, choć pewnie w duszy chciała Cię poznać:) Jak Ci powiedziała, że jest pewnie jedną z wielu, trzeba było powiedzieć "Kto wie czy nie ostatnią". I w dodatku pojechałeś po bandzie z tym, że nie lubisz łatwych:)