Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zakłopotanie

Witam wszystkich,

podzielę się z wami pewną częscią mojego życia z najbliższych dwóch miesięcy.

Po wiele imprezach i poznaniu wielu fajnych kobiet przyszła w końcu pora żeby zdecydować się z którą tak chce być. Wszystko było by ok, no właśnie jest tu jak zawsze jakieś ale. Wynika to z tego że jak człowiek coś planuje to i tak mu nie wyjdzie no chyba że rozmawiamy o biznesie to inna sprawa.

Od jakiegoś czasu jedna z moich byłych zaczeła się do mnie częsciej odzywać, ok nie ma problemy mamy zajebisty konkakt ze soba możemy umawiać sie lub spotkać mniejsza o większość, parę imprez ok. Dziewczyna to SHB8 umawialiśmy sie parę zabaw ok spotykamy się ze sobą jako open relationship całowanie itp. ok fajnie na imprezy osobną. Poszedłem do jednego z moich ulubionych klubów była tam moja koleżanka SHB10 pobawiłem się z nią na parkiecie itp. w końcu do domu ją odprowadziłem i jakiś cholerny implus jak to zawsze trzeba mieć język zajęty Smile Następnego dnia spotkaliśmy się normalnie pogadaliśmy jak zwykli koledzy nie napierałem na to żeby być razem.

Pewnie się dziwicie czemu nie chcę z nią być ma paskudny dominujący charakter który nie pasuje mi, pobawić sie mogę ale nie na związek dziewczyna. W końcu doszło do tej rozmowy ale tylko jak ją znowu odprowadziłem mówiąc że pogadamy o tym innym razem.

Następnego dnia umówiłem sie na spacer z moją 3 koleżanka SHB7 bardzo zabawna dziewczyna, ale nie planowałem nic z nią miałem ochotę pogadać.

Żeby nie zanudzać powiem wam finał tej historii powiedziałem moja ex stwierdziła że nie możemy być razem i jej to nie pasuje itp. jakoś mnie to nie dziwi dałej jej to do zrozumienia że tak będzie mimo że bardzo chciała.

Moja znajoma SHB10 jest na mnie mocno urażona że jej nie chciałem i odrzuciłem możemy pogadać jak koledzy, nic więcej. Natomiast z SHB7 spotykam się i jest naprawdę tak jak powinno być Smile


Odpowiedzi

Portret użytkownika jelon

ok. Taka mała dygresja.

ok. Taka mała dygresja. Dajesz HB i ocena laski,np. HB7, HB8, HB0 heh.
lub SHB, czyli najładniejsza.  Przy SHB nie ma liczby.

Też jest określam, zawsze

Też jest określam, Tongue zawsze znajdzie się lepsza Laughing out loud

Hmm. No ciężko coś zrozumieć

Hmm. No ciężko coś zrozumieć z tego co napisałeś. Piszesz długie zdania, bez znaków ineterpunkcyjnych. Ciężko się połapać gdzie kończy się jedna myśl, a zaczyna następna. Można z tego wywnioskować, że chciałeś coś opisać i bardzo Ci się spieszyło.

Z ocenami to tak jak napisał  jelon.

Co mogę powiedzieć... Sam mam jeszcze problem z niektórymi rzeczami. Wybierz jedną z nich przy, której czujesz się najlepiej, tą, z którą się najbardzie dogadaujesz, a reszta przyjdzie z czasem. 

Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa.

Pozdrawiam!

Fakt nie używałem znakow

Fakt nie używałem znakow interpunkcji, jakoś nie nie lubię.

Najgorsze jest podejmowanie wyborów:P

Nic nie czaję z tego wpisu.

Nic nie czaję z tego wpisu. Pijany byłeś jak to pisałeś?

dużo haosu no ale jak to

dużo haosu Wink no ale jak to mówią:
-na początku był haos...

Akurat nie byłem pijany

Akurat nie byłem pijany Tongue

To tylko spory skrót tego co

To tylko spory skrót tego co się wydarzyło, ciężko było by to napisać ze szczegółami. Wtedy napewno było by to bardziej klarowne.