Cześć,
wczoraj byłem na domówce i koleżanki. Pojechałem do niej z moja znajomą A. Dobra zabawa muzyka od wolnych kawałków po szybsze, klimat jaki panował w mieszkaniu nadawał uroku tej zabawie. Parę drinków więcej moja A a zaczyna tulić się do mnie flirtować, stwierdziłem ok pomimo że ma chłopaka którego nie było na tej imprezie. Bawiła się ze mną tańczyła obmacywała. Robiłem to samo, w pewnym momemnice jak to na domówka bywa wszyscy są zmęczeni idą spać. Patrzę na godzinę i mówię ok ja jadę dalej na miasto za wcześnie by kończyć jak dla mnie A chciała jechać ze mną powiedziałem jej że nie jedzie nie mam ochoty targać pijanej laski po mieście. Cały czas robiłem typową sytuację odmawiania jej, po to żeby wiedziała że nie może mnie mieć od tak sobie. Dodam że dziewczyna jest SHB ładna brunetka niska z niezłym dekoltem.
Zostawiłem ją na tej imprezie i pojechałem do klubu. Dzisiaj dzwoni do mnie i prosi o spotkanie chce.