Kurde,,, normalnie masakra, taki obrót spraw:( a jeszce dzis pisalem, ze wszytko ładnie idzie... gadalemz nia na gg, zaczelismy gadac o powaznijeszych znów sprawach, spytala mnie ile mialem kobiet w łozku? powiedzialem prawdę.. mowie, mialem 3 długie związki, silą rzeczy było w nich łozko a ona odrazu, zaluje ,ze o to spytalam, ide spac,. pa... nie odbiera tel... ja jej mowie, mialem sklamac?? moglem... moglem wciskac bajki, ze jestem taki i taki, ale to przeszlosc i jej teraz nie zmienie, dlaczego mnie za nia skreslasz?? ona, bede juz inaczej na Ciebei patrzec... zadalem to samo pytanie ilu ona miala to odp, ze juz nie ma znaczenia to teraz.... Panowie co robic?? zalezy mi na niej choc znamy sie krótko...
co robic?? tlumaczyc sie nie bede bo jeszcze gorzej z reszta rpzeszlosci nie zmienie juz... nie mam kontkatu z zadna eks, ani jakiegos sentymentu do kgoos tam, liczy sie dla mnie to co teraz, liczy ona... a ona juz widocznie mnie nie chce...nie jestem typem podrywazca ani kolesiem co zmienia panny jak rekawiczki ale nie moja wina ze zycie mi sie tak potoczylo ze mialem az 3 kobiety w lozku....chcialem miec zawsze tą jedną... co robic??
"aż 3 kobiety"? he he kolego, nie wiem ile lat ma Twoja wybranka, ale nie widzę nic dziwnego w tym, że facet ma kilka (-naście, -dziesiąt) partnerek seksualnych. Kobiety powinny się tylko z tego cieszyć, bo wtedy wiesz jak się nimi zająć. Po prostu nie możesz odpowiadać na ich pytania, jak na test w szkole. Zawsze staraj się dawać wymijające odpowiedzi. A jak nie chcesz nic mówić to na takie pytanie odpowiedz np. (oczywiście z uśmiechem na twarzy) "A czy ja Cię pytam ile Ty ważysz?". Powinna zrezygnować z zadawania dalszych głupich pytań. Co do Twojej obecnej sytuacji to trzeba opierdolić Twoją wybrankę, bo co ona sobie wyobraża? Jesteś facetem i masz prawo sypiać z kim chcesz. Jak byłeś we wcześniejszych związkach to jej nie było na horyzoncie więc nie może Cię rozliczać z przeszłości. Za nic jej nie przepraszaj, bo nie masz za co. To ona teraz powinna Cię przeprosić.
Kto nie chce, kiedy może... nie będzie mógł, kiedy będzie chciał
ale poprosic o spotkanie i jej to wygarnąc czy zostawic jakąs wiadomość?? i tam to opisać. jesli zrobie to pierwsze to bezdie sie wykrecac i zmuszac mnie do proszenia , chociaz nie ukryuwam ze wolalbym to osobiscie wyjasnic...
Należy się jaj bardzo ostry opierdol. Mówię serio. Może tak zareagowała bo jest jeszcze dziewicą i boi się że nie nadąży za Tobą lub że będziesz chciał się z nią kochać prędzej niż ona będzie na to gotowa. Naprawdę ciężka sytuacja ale może poczekaj kilka dni aż ona się odezwie:)
Powodzenia:P
-Zbuduj mi drogę z Polski do USA!
-Za trudne!
-No to spraw, żebym zrozumiał kobiety!
-Ty!! A ta droga to ma być dwupasmowa??
Mowisz nie bedziesz sie tlumaczyc a juz zaczeles pytac o co chodzi co sie stalo a dlaczego itd.... To normalna sprawa ze miales przed nia panny w lozku i powinienes sie z tego cieszyc bo masz doswiadczenie... Jesli ona tego doswiadczenia nie docenia to o co jej chodzi?? nie chce mezczyzny tylko pizdeczke ktora w wieku 25 lat jest dziewica??? i nie wie jak nakrecic dziewuche na wyro?? panowie przedmowcy 100% prawdy mowia. opierdol jest dobra recepta...wiec idz do apteki
. I nie pros o spotkanie tylko do niej idz i postaw sprawe jasno. "czekam na dole zejdz na piec minut.wazne" temat jest krotki do rozmowy.... ona pewnie wogole nie zauwaza tego ze to ze miales panny w lozku to dla niej super sprawa!!!!!
nie moge do inej isc bo nie mieszkamy w jednym miescie, napisalem jej co mysle i siedze cicho, tlumaczyc juz nie mam zamiaru, skoro tak z dnia na dzien mnie skresla jej sprawa,,, ja juz wiecej zabiegac i idioty z siebie robic nie bede...
umowilismy sie na piatek, odpisala mi na moja wiadomosc, ale takie bzdury i nieprawde ze zadzwonilem do niej i mowie, ok skoro mamy sie pozegnac to zrobmy to jak dorosli ludzie... jej wiadomosc odczytalem jakby mi zarzucała, ze dla przyjemnosci chodze do wyra, bo jej powiedzialem kiedys ze teraz jak mysle o moich eks to w sumie nic wielkiego to nie znaczy, poprostu ktos byl i tyle... ona: to mowisz ze teraz nic nie znaczy nie odzywacie sie do siebie a kochales sie z nimi?? no kurde,,, wtedy jak z nimi bylem to kochalem te dziewczyny, jedna mnie zrobila ostro w balona dlatego nie chce jej znac... to normalne chyba nie??? raczej juz skreslony jestem ale powiem prosto z mostu co mysle i wtedy odejdę...jakies wskazówki na tą rozmowę??
ej stary serio. ona ma myslenie 15sto latki. I co?? przyleci ksienciuniu z bajki na bialym rumaku z pasem cnoty do ktorego tylko ona ma kluczyk??? Lekka przeginka.... A wogole ona jest dziewica???
A tak z ciekawości to ile Ona ma lat ??
stojący chuj nie ma sumienia
no wlasnie o takim księciu ona marzy... ma 23 lata...chce z nia pogadac bo jak przeczytalem jej wiadomosc to sie az za glowe zlapalem, tyle bzdur i nieprawdy...miala jakichs kolesi a teraz jest od ponad roku sama twierdząc, ze zawsze cos tam jej nie pasowalo...nie wiem skad jej reakcja wlasnie taka... moze ją boli ze nie bedzie pierwszą, moze mialem ich za duzo.. albo boi sie ze chce ja tylko do wyra zaciągnać... nie wiem...zalezy mi na niej ale cos czuje ze w piatek sie pozegnamy ostatecznie, jesli wczesniej mi czegos nie napisze, ze nie chce sie spotkac bo to nie ma sensu...
Jeśli ona tak stawia sprawę to ja bym się pożegnał ....
to nie ma sensu bo zawsze będzie Ci wypominać, że Ty miałeś inne przed nią. Znam bardzo podobny przykład.
stojący chuj nie ma sumienia
jak sie z nia spotkasz to masz byc gora w rozmowie. tyle z rad. powodzenia
Nie odzywam sie do niej, czekam na piątkowe spotkanie, bo stwierdziłem, ze jak zaczniemy dyskutowac przez jakies telefony, gg i cholrea wie co jeszcze to bedzie gorzej... Natomiast ona zagadla do mnie wczoraj na gg...przeprosila i powiedziala, ze nie chciala by tak wyszlo, ze jej przykro i zle... i ze nie chce przeszkadzac...ja jej tylko odp , ze nie przeszkadza, ale nie chce dyskitowac na gg, zob sie w piatek to porozmawiamy i sie pozegnalismy... sam juz nie wiem co jest grane...