Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Powiedziała, że potrzebuje czasu i na razie koniec.

40 posts / 0 new
Ostatni
grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2
Powiedziała, że potrzebuje czasu i na razie koniec.

Ogólnie to mam taki problem i trochę popsułem sprawę.

Zaczęło się od tego,że napisała że musi ze mną pogadać, a ja głupi i nadgorliwy napisałem,że po rzeczy przyjdę jutro a jej o to nie chodziło. Napisała,że jest mną rozczarowana i zawiedziona. A chciała pogadać po tym jak jej szwagier zaczął krzyczeć na jej siostrę bez powodu i też tak ja zrobię za jakiś czas chciała aby zaczął okazywać więcej uczucia bo było go mało.
Ogólnie planowałem zrobić tak jak tutaj piszą i porostu nabrać dystansu. Tylko napisała mi że wogole się o nią nie starałem i tutaj popełniłem błąd bo stałem się nadgorliwy(doszło do mnie,że jednak mi na niej zależy i stracę ją w taki głupi sposób jak zbyt rzadkie mówienie ,że ją kocham) i zacząłem się jej prosić i robić to co chciała przyjechałem z kwiatami do niej ( tutaj największy błąd) było fajnie śmiała się ale powiedziała, że to koniec abym się nauczył następnej dawać więcej. Przez to zachowanie chyba skreśliłem się całkowicie. W zasadzie mieliśmy dać sobie czas, ale po tej nocy jak została u koleżanki powiedziała ze to koniec jest na mnie zamknięta i się teraz do mnie nie otworzy. Jeszcze mówiła,że jak to przemyśli to się odezwie, ale to chyba tylko po to abym się odczepił.

Po moim wyjściu jej mama zrobiła jej awanturę i nie życzy sobie aby jakiś chłopak przychodził do niej do domu. Tutaj chyba sama to wymyśliła bo jej mama bardzo mnie lubiła i podobno się do niej nie odzywa. No po tym napisała, że mam do niej już dzisiaj nie pisać.

Teraz czy naprawdę popsułem wszystko tym,że chciałem pokazać, że mi zależy?
Także nie wiem co mam dalej robić bo tak bardzo się sfrajerowałem jak nigdy.
Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji aby się ułożyło czy już po ptokach?

Ten
Portret użytkownika Ten
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 572

Zawsze jest jakieś wyjście tylko odpowiedz sobie na pytanie czy warto jeszcze Wink

Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani.

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

no właśnie czytałem rożne tematy i łudziłem się,że usłyszę coś innego. Jestem trochę w czarnej d*pie bo to była najlepsza moja dziewczyna. Miała wszystko to co oczekiwałem od kobiety.
no raczej to już koniec

No właśnie jest warto bo nic mi w niej nie przeszkadzało a jak wychodziłem z nią gdzieś to każdy za nią się oglądałem.

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

wysłało mi post dwa razy

Ronlouis
Portret użytkownika Ronlouis
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-04-20
Punkty pomocy: 1816

Uuu oddałeś jej stery już tak całkowicie. No to widzisz co z Tobą zrobiła. Jak Ci powiedziała że musisz się bardziej starać. Ja bym powiedział ostatnio od Ciebie nie czuje żadnej miłości i jeśli to się w najbliższym czasie nie zmieni, będę musiał od Ciebie odejść.
Jak Ci powiedziała, że ostatnio się o nią nie starasz trzeba było powiedzieć staram się mniej więcej tak samo jak Ty o mnie. A tak zacząłeś robić to co ona chciała to Ci jeszcze przyprawiła rogi i jeszcze wmówiła, że to Twoja wina. Jeśli laska Ci mówi, że musisz się o coś starać albo coś zrobić żeby na to zasłużyć. To już wtedy wiesz, że w coś z Tobą gra. Ostrzeż ją wtedy, żeby przestała, bo w ten sposób może wszystko zepsuć. Powiedz jej, że odejdziesz jak nie przestanie. Co teraz robić? umawiać się z innymi a tą olać tak samo jak ona olała Ciebie. A ta cała bajka, że była u koleżanki to bzdura. Podejżewam, że ma kogoś i poszedłeś w odstawkę. musiała tylko znaleźć jeden z tych głupkowatych powodów które w takiej sytuacji laski wciskają facetom na do widzenia czyli na kop w dupe z gwarancją odlotu.

O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia

heqs
Portret użytkownika heqs
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: NS

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 56

Może zabierz się za stronke, lewą strone i stań się atrakcyjniejszy. Przebywając z innymi pannami wzbudzisz jej zazdrość ?

Rzuciłem wszystko, zostawiłem w tyle , Inny świat blisko, będzie za chwile...

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

no właśnie tutaj za bardzo nie mogłem jej powiedzieć ze się nie stara czy nie okazuje. Wystarczyło, że coś chciałem i jej powiedziałem to od razu to robiła, nie waże czy to było coś do jedzenia czy po piwo jak nie było w domu to w samochód i jechała do sklepu mimo iż mówiłem ze nie chce aby jechała. Sex czy jakieś wyjścia gdzieś to samo bez problemu. Tylko ostatnio miała mniej orgazmów bo miałem dużo nadgodzin w pracy i nie miałem siły.

A co do tej zazdrości to raczej ten plan może się nie udać, bo jeżeli będzie wiedziała ze już z kim jestem to nie bedzie wchodzić w drogę.

jaro1990
Portret użytkownika jaro1990
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Wadowice

Dołączył: 2011-08-12
Punkty pomocy: 3

moim zdaniem ona podaje jakies kompletnie nieracjonalne argumenty i czepia sie o rzeczy ktorych nie powinna bo sama nie wie jak cie ma splawic zeby nie wyszla na suke. Ja bym ci proponowal zgodnie z radami na forum pokazac ze nie robi to na tobie wrazenia nie pisac z nia , pokazywac sie dobrze bawiacego na jej oczach a kiedy sobie to przemysli i zacznie do ciebie pisac przyjmij to bez przesadnego entuzjazmu zeby musiala sie troszke o ciebie pogimnastykowac. Najgorsze co mozesz teraz zrobic to narzucac sie i podlizywac pokazesz jej tylko wtedy ze moze cie miec na kazde skinienie i ma cie owinientego wokol palca

Wyjebane Miej i się Śmiej Laughing out loud

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

Może ona ma trochę racji bo naprawdę mało jej okazywałem, a poprzedni to był taki słodki tak jej w dupe wchodził przez pół dnia, że jej tego brakowało. Tylko ze poł dnia był taki a drugie poł kłótnie były. A ze mna miała tak samo i lubiała jak piłem bo w tedy byłem bardzo grzeczny, choć miałem inne wrażenie.

No nic zrobię tak jak piszecie. tylko gdzie taka suke znajdę?

sanchez
Portret użytkownika sanchez
Nieobecny
Wiek: 56
Miejscowość: Poznań / Słubice

Dołączył: 2011-08-23
Punkty pomocy: 17

sama przyjdzie.
zajmij sie tak z laski swojej soba . a nie tylko o niej myslisz

___________________________________________________
pierdole krzywe akcje i dwulicowość.
___________________________________________________

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

staram się zająć sobą, ale ciężko.
Wyszedłem na rolki, ale jak się zmęczyłem to załamanie mnie dopadło bo z nią czasami jeździłem.
Musze poczytać trochę tutaj po lewej stronie i poszukać następnej.
Jak na razie odświeżam kontakty z dziewczynami co mam gg.

NewOne
Portret użytkownika NewOne
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2010-08-21
Punkty pomocy: 487

Nie chce Ci kolego podcinać skrzydeł i jak padło hasło "dajmy sobie czas", to najprawdopodobniej, a wrecz pewne, że ma/spotyka się z kims innym. A Ty jak to uwielbia pisać Gen zostałeś: "odstawiony w komis", jakby jej z nowym nie wyszło. Jedyne co Ci pozostaje w tej sytuacji to olac wszystko ciepłym moczem. Niestety hasło podparte własnymi doświadczeniami za małolata. Jak przyjdzie do ciebie spowrotem (a przyjdzie napewno), to mozesz sie jeszcze zapytać, po co wraca skoro spotykała sie z innym, a Ciebie, co tu ukrywac w chuja robiła.

CZYTANIE I BIEGANIE

Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...

"oddany facet, nie zakochany głupiec"

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

newOne chyba masz racje poszedłem w komis, bo ma opisy takie jak zaczęła się ze mną spotykać.
a w to, że wróci to już wątpię.
Nie umiem nad sobą zapanować i jak na złość ten i następny weekend w pracy. Nie wiem co jest ale jak zwykle jadłem bardzo duzo i spac mogłem bez problemu to teraz jem ledwo co i spac mi sie nie chce;/
W avie jej pupka

NewOne
Portret użytkownika NewOne
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2010-08-21
Punkty pomocy: 487

Jeśli już kogos cytujesz to dajesz wypowiedź w cudzysłów, autora i link do artykułu. Później sie bedziesz chwalil na osiedlu, że to Twoje slowa.

Minusa za plagiat masz ode mnie.

CZYTANIE I BIEGANIE

Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...

"oddany facet, nie zakochany głupiec"

NewOne
Portret użytkownika NewOne
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2010-08-21
Punkty pomocy: 487

To, że nie jesz to normalne, nie spisz też. Poszukaj blogów o zerwaniach, na forum też jest tego mutlum, zobaczysz, że to wielu przerabiało, nawet temat, o którym Ty teraz piszesz, też pare razy, jak nie kilkanaście się przewinął. Przekuj to cierpienie w coś zajebistego, wielu tak zrobiło, bardzo wielu.

Kolega wyżej zacytował bezmyslnie słowa z bloga Banego o "sile kontrastu", ja od siebie dodam przeczytaj sobie go, CAŁEGO. Na pczatku powinno ci pomoc, później musisz poszukac własnej drogi.
Do tego magiczna lewa strona, też cała i wpis o odzyskaniu byłej, po to zebyś zobaczył, że milczenie jest najlepszym rozwiazaniem.

W któryms momencie zwiazku poprostu odpuściles, stałeś sie cipka. Zacząłeś sie zmieniać dla swojej kobiety według jej obrazu, poźniej, gdy to juz zrobiłes okazało sie, że ona nie tego chciała. Stałeś sie przewidywalny, leniwy, może już nie było tego romantyzmu i ognia w sypialni.

Zmieniaj sie na lepsze kolego, nie odzywaj sie do niej, bo utwierdzisz ja w przekonaniu, że dobrze zrobiła, kiedy sie odezwie (oczywiscie po kilku telefonach i próbach umówienia się z Toba), tak jak ci napisałem porozmawiaj z nia na chłodno i bez emocji. Dasz rade:)

CZYTANIE I BIEGANIE

Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...

"oddany facet, nie zakochany głupiec"

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

chyba nie stałem się cipka tylko robiłem na odwrót jak chciała.
Robiłem co chciała tylko to, że czas spędzałem z nią aktywnie, a z seksem masz racje ostatnio miałem dużo nadgodzin w pracy i nie dawałem jej tyle co wcześniej.

Wcześniejsze dziewczyny jakoś umiałem olać nawet nie było przy tym emocji, a teraz taka kicha.
Jak będzie przebiegać sytuacja z nią to będę pisał o ile będzie się coś dziać.

NewOne
Portret użytkownika NewOne
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2010-08-21
Punkty pomocy: 487

A uważasz, że to dobre było? Relacja dwojga ludzi nie polega na tym, zeby robic na odwrót jak chce druga strona, tylko wyczuc sytuacje kiedy chuj wie o co chodzi, a kiedy z przyjemnościa mozna cos dla kogos zrobic i oczekiwac jakiegos wynagrodzenia za to.

Sam teraz powinienes wiedziec czego chcesz + nie mscij sie + fajnie jakby sie okazało, ze tamten to idiota Smile bo wtedy moglbys powiedziec, że dostała to, na co zasłużyla i nie doceniała tego co miała. Smile

CZYTANIE I BIEGANIE

Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...

"oddany facet, nie zakochany głupiec"

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

No właśnie w niektórym momentach kompletnie źle wyczułem o co chodzi.

A po przeczytaniu blogu już nie mam wątpliwości , że jak coś to wróci do pierwszego chłopaka, a nie do mnie ( chodź zapewniała mnie, że tego nie zrobi czas pokaże).

A jak będzie to on to przynajmniej wiem,że idiota i jej nie szanował tylko chyba ona myśli trochę inaczej.

No nic mam nadzieje, że dzięki temu w końcu odzyskam apetyt i wrócę na siłkę bo ona lubi jak ktoś ma w miarę duże ręce i rzeźbę. ( a jej pierwszy miał 62 kg wagi przy 197 cm:D)
No i teraz nie wiem czy przypadkiem to ja nie byłem tak do zapchania dziury?

NewOne
Portret użytkownika NewOne
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2010-08-21
Punkty pomocy: 487

Widzisz Gen potwierdził tylko to o czym Ci pisałem, choc w bardziej dosadny sposób, zmieniałeś sie dla niej,a nie dla siebie.

Wyciagnij wnioski na przyszłość.

CZYTANIE I BIEGANIE

Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...

"oddany facet, nie zakochany głupiec"

EasyBeś
Nieobecny
Wiek: dostatecznie dorosły
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2011-04-27
Punkty pomocy: 221

grimly

KURWA ZMIEŃ AVATARA!!
natychmiast.
Wsadź tam własną dupę, kutasa, albo liścia.
ale wykasuj ten z kobietą, bo będzie Ci tylko gorzej.

Wszystkie zdjęcia cyfrowe - do osobnego katalogu, i przestań je oglądać!!

Dzięki temu będzie Ci łatwiej. Wszyscy Ci tutaj dobrze radzą i dobrze życzą. Posłuchaj tego.

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

nie zmieniam się tak bardzo dla niej, bo Ćwiczyłem wcześniej za nim ją poznałem. Teraz tylko się przyłożę.

A odpuszczę jazdę rowerem i basen bo będę mógł ja spotkać na ścieżce rowerowej.

NewOne
Portret użytkownika NewOne
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2010-08-21
Punkty pomocy: 487

Za chuj nie chcesz zrozumieć, o co nam chodzi.

CZYTANIE I BIEGANIE

Przyczyna syfu w Twoim życiu, drogi kolego, jesteś Ty sam, a nie to, co Cię otacza. Choć to wszystko znajduje się w ruchu pozostaje niezmienne...

"oddany facet, nie zakochany głupiec"

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

No właśnie chyba nie rozumiem;/
to nie wiem w którą stronę mam iść teraz. Jeszcze jestem zaślepiony i nic nie dociera do mnie.

Jak dobrze czytałem na blogu bannego to na razie mam niby unikać miejsc w których mogę ją spotkać?

Jak dobrze zrozumiem to jeszcze gdybym ją przypadkiem spotkał/dzwoniła/pisała to mam być obojętny i szczęśliwy, odpowiadać krótko zwięźle i szybko kończyć rozmowe?

Jak tak wcześniej się zachowywałem przy jednej z byłych to sama kilkakrotnie się odzywała pytała czy się chce spotkać albo jak była pijana to od razu napisała ze ma ochotę na seks.

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

siema chłopaki
jakoś się ogarnałem.
Nie minął tydzień a dzisiaj ma że dławi ją tlen i nie może się doczekać do niedzieli bo dzisiaj wyjerzdza i wraca w niedziele.

Czyli mieliście racje, że poszedłem w komis albo wogole dała sobie spokój ze mną.

EasyBeś
Nieobecny
Wiek: dostatecznie dorosły
Miejscowość: Bytom

Dołączył: 2011-04-27
Punkty pomocy: 221

wyluzuj, Daj sobie czas.
Zobaczysz, co z tego będzie.

Cierpliwość. Cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość.

Cierpliwość.

Travolta
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2011-08-29
Punkty pomocy: 5

Daje 80% że jest kto inny na boku Wink Przerabiałem to kiedyś chyba ze 2 razy, a obecnie jestem w roli tego "innego". Tylko że już sytuacja klarowna i jasna, po zabiegu, po bólu.

HENSEY
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: GDA

Dołączył: 2011-08-31
Punkty pomocy: 2

Nie obraź się ale to takie standardowe zachowanie które znam na pamięć i wręcz uwielbiam Smile

Postaram wytłumaczyć tobie wszystko.

"napisała że musi ze mną pogadać"
to oznacza kłopoty ale jej,(wyjaśnię dalej).
to typowy sms w stylu "mam mętlik w głowie"

"napisałem,że po rzeczy przyjdę jutro a jej o to nie chodziło"
nie ważne co jej odpisałeś, już nic nie można popsuć ona zapewne już postanowiła co ma z tym zrobić.

"Napisała,że jest mną rozczarowana i zawiedziona A chciała pogadać po tym jak jej szwagier zaczął krzyczeć na jej siostrę bez powodu i też tak ja zrobię za jakiś czas"
Głupie szukanie dziury w całym, byle znaleźć problem i zwalić winę na ciebie.

"chciała aby zaczął okazywać więcej uczucia bo było go mało"
kobieta działa schematycznie jak znajdzie inny punkt zainteresowania to okazem tego jest np że nagle zaczyna jej brakować uczucia od ciebie, chce w to wierzyć i tym usprawiedliwia sama siebie.Gdyby nie miała innego źródła uczucia i zainteresowania to uwierz mi że wystarczyło by z uczuciem powiedzieć podaj mi piwo żeby miała mokro w majtkach Smile i była szczęśliwa.

"Ogólnie planowałem zrobić tak jak tutaj piszą i porostu nabrać dystansu. Tylko napisała mi że wogole się o nią nie starałem i tutaj popełniłem błąd bo stałem się nadgorliwy(doszło do mnie,że jednak mi na niej zależy i stracę ją w taki głupi sposób jak zbyt rzadkie mówienie ,że ją kocham)"
w ogóle się o mnie nie starasz- dziwne tym bardziej że nie wiesz że masz się z kimś ścigać.

"zacząłem się jej prosić i robić to co chciała przyjechałem z kwiatami do niej"
...................brak mi słów........

"było fajnie śmiała się ale powiedziała, że to koniec abym się nauczył następnej dawać więcej. Przez to zachowanie chyba skreśliłem się całkowicie."
To ona skreśliła cię już pisząc tego pierwszego smsa, cokolwiek byś zrobił od tamtej chwili nie zadziała, chyba że koleś którego poznała puści ją bokiem.

"W zasadzie mieliśmy dać sobie czas"
Nie dać czas sobie tylko jej, może tamten kopnie ją w dupę wtedy wróci do ciebie, w dodatku lepszego ciebie, nie palą za sobą mostów.

"ale po tej nocy jak została u koleżanki powiedziała ze to koniec jest na mnie zamknięta i się teraz do mnie nie otworzy"
To była zapewne gorąca noc u KOLEŻANKI Wink

"Teraz czy naprawdę popsułem wszystko tym,że chciałem pokazać, że mi zależy?"
nic już nie dało się popsuć, zrobiłeś to czego oczekiwała, miałbyś większe szanse gdybyś od razu ją olał, nie grał w jej gierki, dało by jej to do myślenia, staraniem się podniosłeś jej wartość.

"Także nie wiem co mam dalej robić bo tak bardzo się sfrajerowałem jak nigdy"
Każdy przez to przeszedł, podnieś się, wyciągnij z tego lekcje, daj sobie czas potem generuj przychodu, chędoż kurtyzany Smile

"Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji aby się ułożyło czy już po ptokach?"
Are You Fucking Kidding Me?? przestań myśleć o WAS, ona nie myśli!

Pamiętaj
1. kobieta nie odejdzie do nikąd ona zmieni "właściciela".
2. kobieta zdradza bo znajdzie kogoś lepszego, facet z nadarzającej się okazji, dlatego będąc kobietą wybaczył bym zdradę facetowi ale nie kobiecie.

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

no i zrobiłem tak,że się do mnie odezwała po 3 smsie miala juz poczucie winy sama mi tak napisała, no i napisała mi sms ze chce ulokować uczucia w kimś innym i w tedy straciłem panowanie nad soba i zadzwoniłem. no i stałem sie przegrany po 13 min rozmowy sama sie rozłączyła, w winiku złośći wysłame sms jeszcze i tutaj gdy mialem sytuacje opanowaną przez emocje straciłem kontrole.

Ogolnie z rozmowy to było tak jak piszesz nie ważne co bym zrobił to i tak źle powiedziała,że ten z kim się spotyka ma duże serce. POwiedziała jeszcze abym wyciągnął wnioski i nie zachwał się tak w stosunku do innej dziewczyny.
NO i ostatni sms od niej to że oddała mi się zmyślą że będe tym ostatnimi tutaj straciłem panowanie .
NIby miałem być tym ostatnim a tak naprawde przy pierwszym problemi jaki sam zrobiłem zostawiła mnie.

NO i dzięki za te dwa ostatnie punkty.

A u mnie jest taki:
Każda kobieta to K*urwa oprócz twojej matki i córki.

jak na razie w moim przypadku sie sprawdza.

adas121
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Szczecinek

Dołączył: 2011-08-11
Punkty pomocy: 7

Straciles juz ja. Dostales tutaj rady, jak zwiekszyc szanse na powodzenie, a i tak zachowales sie, nie ukrywajmy, jak cipka czekajaca na nia.

Co bym zmienil?

1. Jaki 3ci sms? Dlaczego nie piszesz nic o pierwszym? Albo bym na niego nie odpisal albo napisal, ze pisze wlasnie pierwszego i ostatniego smsa - olalbym ja

2. Gdy musiales czytac jakies pierdolenie o jej 'uczuciach' nie zapalila Ci sie lampka ostrzegawcza 'kurde, dlaczego ja to w ogole czytam, gdzies musialem spierdolic' - czytaj punkt pierwszy

3. zadzwonilem - kontynuacja totalnej porazki

4. O czym Ty z nia kurwa rozmawiales 13scie minut? Pewine byl jakis belkot o uczuciach, w ktorym Ty ja uswiadamiales, ze nie jestes zbyt ciekawym i to jest dla niej najlepszy czas by spierdalac. Czym ona zasluzyla zebys poswiecil jej 13 minut rozmowy?

5. odpisujac na smsa straciles kontrole. Kontrola zaczynala wracac do Ciebie, gdy ona sie odezwala. Gdybys milczal dalej, to za pare dni by stala przed drzwami z browarem i przeprosinami

6. To, co tam piszesz o czym gadaliscie jest kompletnie, ale to naprawde kompletnie NIC nie warte i nic nie wnoszace do calej sprawy. czy gadaliscie o jakims kolesiu czy o gotowaniu, to ma taka sama wartosc dla calej sprawy.

7. zostwila Cie, bo chce zwiazku z facetem, ktorym Ty przestales byc. Winy szukaj w sobie, a nie w niej

8. kazda kobieta.... nie chce nawet konczyc tego dziecinnego, glupiego i bedacym tylko i wylacznie uzalaniem sie nad soba zdania.

grimly
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: centrum

Dołączył: 2011-08-25
Punkty pomocy: 2

masz racje nie potrzebnie zadzwoniłem, a już bym miał ją w garści po tym jak napisała że czuje się winna. Więc pewnie sama za jakiś czas by chciała to naprawić.
Tak jest jak człowiek nie wyspany i nie myśli.

Tak czy tak wiem,że sie odezwie jeszcze w tedy juz nie bede nic odpisywał, ale już za późno skoro ma innego.

Dzięki za rozłorzenie mojego zachowania na czynniki pierwsze teraz będe miał dokładne wytyczne gdzie robie błędy.

adas121
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Szczecinek

Dołączył: 2011-08-11
Punkty pomocy: 7

Wiedz, ze nawet jesli w jej glowie pojawi sie (po tej akcji mnejsza szansa, ale pewnie sie pojawi - to kobiety..) chec powrotu do Ciebie i dostanie to przy pierwszej probie, to utwierdzi sama siebie, ze dobrze zrobila odchodzac.

Masz na maksa ja olac, gdy bedzie chciala wrocic. Gdy kobieta chce wrocic, to jest wlasnie ten moment, zeby wprowadzic do zycia zasade 'zeby zdobyc kobiete, musze byc gotow ja stracic' - juz tlumacze.

Jesli kobiete odchodzi od faceta - najczesciej jest cipka. Gdy chce wrocic, to kolesie mimo wiedzy, ze nie powinni tak latwo jej na to pozwolic, odpisuja odrazu na smsa i do nich wracaja. Robia to tylko dlatego, ze boja sie straty. Boja sie, ze drugi raz nie napisze i co wtedy? Tylko, ze taki powrot zawsze jest jednoznaczny z koncem tego zwiazku, tylko opoznionym chwile.

Gdy ona napisze, musisz byc swiadomy, ze MOZESZ ja stracic, bo jest szansa, ze drugi raz tego nie zrobi. Tylko tutaj juz jest prosta matma:

1. odpisujesz = dalej jestes cipka i predzej czy pozniej odejdzie

2. nie odpisujesz = albo nie odezwie sie znowu albo (najprawdodpobniej) bedzie szukala kontaktu i gdy po odpowiednio dlugim chlodniku i brak reakcji postanowisz do niej wrocic - bedzie Twoja.

Pomijam fakt, ze jesli postanowisz sie zmienic i odczekasz swoje, to sprawy sie zmienia. Mianowicie ona bedzie za Toba latac, a Ty juz nie bedziesz jej chcial, bo dojdziesz do wniosku, ze nie warto.

Jeszcze jedno. Po tym co napisales totalnie zrobiles z siebie frajera, totalnie. Dla niej teraz nie masz zadnych zasad, jestes miekki i moze Cie miec zawsze. Dlatego, gdy ona bedzie szukala kontaktu, a Ty twardo powiesz: 'sory, Slonce', to bedzie to sprzeczne z jej obrazem Ciebie. Badz gotow na cala mase ST. Na pewno wspomni cos w stylu: 'I co chcesz mnie teraz ukarac? Wiedz, ze ja nie bede sie starac... to Ty zjebales' czy cos. To bedzie kolejny moment, gdzie nie mozesz myslec kategoriami: 'kurde, ona daje sobie teraz spokoj, nie odezwie sie, wiec juz odpuszcze' - NIE! W tym momencie musisz byc znowu gotowy ja stracic i jej jasno dac do zrozumienia, ze nie jestes juz tym samym frajerem. Jestes teraz facetem, ktory ma swoje zasady i dalej bedziesz dla niej zimny, bo na tu zasluzyla.

Paradoksalnie, to co teraz pisze nie ma sensu. Nie ma sensu, bo gdy zmienisz sie naprawde i bedziesz potrafil zastosowac sie do tego, to ona Cie juz przestanie interesowac:)