Słowa mają ogromną moc. Ustawicznie to powtarzam, by podkreślić wagę
tego stwierdzenia. W jednym z poprzednich tekstów była mowa o
prawieniu komplementów i o ich wpływie na płeć piękną. Teraz
przyszła
pora, by powiedzieć parę rzeczy o "plotce".
MECHANIZM "PLOTKI"
Każdy z nas bawił się kiedyś w "głuchy telefon", a jeśli nie, to
przynajmniej, wie o co chodzi. Zabawa w "głuchy telefon" polega na
przekazywaniu sobie na wzajem jakiejś informacji. Parę osób siedzi
sobie w rzędzie. Pierwsza osoba mówi coś drugiej "na ucho". Druga
osoba powtarza to następnej osobie w rzędzie. Ostatnia: powtarza na
głos, co usłyszała od poprzednika. Sam wiesz, jak to się kończy.
Powstają jakieś niestworzone historie! Informacja podana na początku
istotnie różni się od tej końcowej. Taki jest mechanizm plotki. Ktoś,
gdzieś, coś usłyszy. Powtórzy komuś. Coś doda od siebie i "wychodzą
z
igły widły".
Jeśli Twoim celem są "watahy" kobiet, zabiegających o Twoje względy,
wykorzystaj mechanizm działania plotki. Od razu muszę zaznaczyć tutaj,
że realizacja tego celu nie jest łatwa, wymaga czasu i cierpliwości.
Sposób wykorzystania mechanizmu zależy od szeregu okoliczności. Podam
poniżej przykład, a Ty go możesz zmodyfikować, by pasował do Twojej
sytuacji.
PODPUSZCZANIE "PLOTKARY"
To jedziemy! Jesteś, powiedzmy, studentem (albo pracownikiem firmy,
albo uczniem itd.). Na pewno w gronie Twoich znajomych znajduje się
jakaś kobieta, która dużo "miele jęzorem". Krótko mówiąc: znasz
chyba
jakąś "plotkarę"? Prosisz paru swoich kumpli, by od czasu do czasu
podsunęli jej jakieś "ciekawostki" z Twojego prywatnego życia.
Naturalnie nie natarczywie i bez przesady! "Zdaje mi się chyba, że
widziałem ....... (kumpel wymienia Twoje imię) razem z taką a taką
(imię jakiejś dziewczyny znanej "plotkarze"). Ale nie, chyba mi się
zdawało..." - tak mógłby zagadać Twój kolega do do "plotkary".
Zresztą
nie podam Ci gotowej recepty. Cała rzecz w tym, by Twoja "znajoma",
która nie potrafi trzymać języka za zębami, odbierała komunikaty, że
spotykasz się to z tą, to z tamtą. Oczywiście nie wprost. W formie
aluzji. I podkreślam nie bezpośrednio od Ciebie, tylko, np.: od Twoich
kolegów, a najlepiej - koleżanek! I naturalnie wypieraj się
wszystkiego, gdy Twoja ciekawska znajoma będzie Cię "podchodzić" i
wypytywać o szczegóły! Dementuj wszelkie pogłoski tak, żeby wszyscy
słyszeli. Głośno zaprzeczaj, że łączy Cię z taką a taką coś
więcej.
Ludzie w nic tak nie wierzą, jak w zdementowane pogłoski... Każdy
myśli: "On tak zaprzecza, że musi być w tym ziarno prawdy.".
"ONA" ZROBI TO ZA CIEBIE
Jak będziesz tak postępował, mechanizm plotki zadziała doskonale. Twój
"pomocnik", czyli dziewczyna z "niewyparzonym językiem", "odwali" dla
Ciebie kawał dobrej roboty. "Zszarga" Ci opinię tak dokumentnie, że
nie będziesz mógł się odgonić od dziewczyn. A reszty "dokończą" inni
ludzie, powtarzając to, co usłyszą i dodając coś od siebie. Będziesz
chodził w glorii wielkiego uwodziciela. Jeszcze jak będziesz dobrze
podtrzymywał opinię o sobie, umówiwszy się z kilkoma dziewczynami na
randkę pod rząd, to leżysz, chłopie! Zarwiesz tyle nocy, że będziesz
żałował żeś się w ogóle urodził...
UWAŻAJ!
Jak pewnie zauważyłeś doprowadzenie do takiej sytuacji nie jest wcale
łatwe. Jeśli nie czujesz się na siłach, nie próbuj! Taka zabawa jest
ryzykowna, jeśli coś pójdzie nie tak jak trzeba, może ktoś się na
Ciebie nieźle wkurzyć. Trudno przewidzieć. Z drugiej strony, kto nie
ryzykuje, ten nic nie wygrywa...
Odpowiedzi
Taka jest prawda plotka robi
śr., 2009-12-16 22:20 — OsamaTaka jest prawda plotka robi swoje. A tym bardziej jak ktoś opowiada niestworzone historie. Miałem ostatnio miałem sytuację że podobałem się pewnej lasce średniacha- nie w moim stylu. i chyba nadal tak jest że jej głównym tematem byłem ja xxx( imię) jest taki, o robi tak i wogule. Niedawno zauważyłem że ma w klasie zajeb... laski. Pomyślałem idziemy pogadać!!! I tu zdziwko wszystkie wiedziały jak mam na imię na nazwisko gdzie mieszkam i wogule. I musiałem nieźle się namęczyć żeby wyciągnąć numer od tej która się mi podobala. Wydaje mi się że poprzez takie właśnie plotkowanie zostaje na Tobie przyklejona pewna naklejka, którą nieraz ciężko odklejać.
Pozdro
moim zdaniem wykorzystywanie
śr., 2009-12-16 22:28 — jederundniemandmoim zdaniem wykorzystywanie plotek jest jak mycie rąk gównem, mija się z celem. Do niczego nie prowadzi a możesz sobie zaszkodzić. No i plotkary rzadko są naprawdę wartościowe.
He he gdzieś tu czytałem na
czw., 2009-12-17 06:21 — frozenKAIHe he gdzieś tu czytałem na blogu jak jedna laska zrobiła autorowi tegoż bloga opinię "osiedlowego ruchacza"
To są chyba te złe skutki, o których pisałeś Gość111
Pozdrawiam
Jeżeli jakaś dupa na mnie
czw., 2009-12-17 22:05 — MaciusJNRJeżeli jakaś dupa na mnie leciała a ja ją olałem i obrobiła dupę to znaczy, że nadal się we mnie kocha?
Co robić ?