Czołem Panowie,

na wstępie: tą stronkę przeglądam już od jakichś 6 miesięcy, niektóre z artów po lewej czytałem po kilka razy ponieważ poza treścią są ciekawe. I muszę powiedzieć że dało to efekt! Nigdy nie miałem specjalnego problemu z dziewczynami, ale teraz podczas rozmowy zauważyłem że w ogóle się nie stresuję podczas gdy jakiś czas temu musiałem skrupulatnie przygotowywać sobie schemat rozmów .

No więc o co mi chodzi? Są 2 rzeczy które chciałem poprawić.
1/ dziś przeglądałem sobie tematy z shit testami bo nigdy specjalnie nie wiedziałem z czym to się je. Powiem szczerze że w większości z nich nie rozpoznałem że to w ogóle są ST i często odpowiadam na nie jak na normalne pytania. Tzn. pewnie że teksty typu: "kochasz mnie?" to jak gong, no ale np. nie wiedziałem że pytanie typu: "masz dziewczynę" jest ST. Zazwyczaj odpowiadałem że nie i odpowiada mi wynikająca z tego wolność. To źle? I czy z czasem nauczę się wyłapywać ST i poprawnie na nie odpowiadać?

2/ przeczytałem parę głupot nt nie gadania o szkole. Podczas gdy nowy rok szkolny się zaczyna i ja miałem zagadywać licealistki nie zastanawiałem sie nad tym ale na wstępie pewnie zadawałbym pytania typu: pierwsza klasa? jaki profil? i podzielił się uwagami na w/w tematy. Czy naprawdę są takie tematy o których nie powinienem rozmawiać z dziewczynami?

Uff, dzięki za doczytanie...
pozdrawiam