witam
no wiec chcialbym Wam przyblizyc moja wczorajsza akcje...
pisalem juz o tym z kim jestem i przy jakich okolicznosciach itd ale to co wczoraj zrobilem bylo masakryczne:/
no wiec stoimy sobie przytuleni na spacerku nikogo wokol nas nie ma bardzo przyjemna chwilka ja nawijam jest bardzo nastrojowo i wg widze po niej ze chce mi powiedziec cos bardzo waznego (cos czego obawialem sie w 1 moim temacie) no wiec pomagam jej w tym mowie ze w koncu poznalem co to znaczy byc szczesliwym widziec buzie za ktora marze calymi dniami calowac usta dzieki ktorym kazdy dzien dodaje do tych najzajebistrzych itd.
jest tak przyjemnie nagle ja mowie "moja Marta"(pomylilo mi sie jej niespotykane imie z imieniem mojej bylej o ktorej w koncu doskonalem wiedziala)
i juz chu... ona kaze sie puscic ucieka placze i wg domyslacie sie dramaturgii sytuacji... dla mnie to kompletna porazka juz wolalbym zeby ptaszek mi nie stal niz cos takiego...
potem biegalem za nia mowilem musisz to zrozumiec w koncu bylem z byla 8 miesiecy i mowilem to bezmyslnie po prostu przyzwyczajenie itd masakra nie wiedzialem co mam robic... juz 2gi raz nie wiedzialem co mam zrobic no ale w koncu porozmawialismy i ona powiedziala ze chce byc ze mna ale boi sie ze znow bedzie podobna sytuacja...
a ja wiem ze bedzie bo mam z tym ogromny problem... kompletnie nie mysle o bylej i wg w koncu sam zostawilem ja dla tej obecnej i nie zalezy mi na innej dziewczynie ale to sa po prostu slowa a ja jestem bardzo wygadany i klapie tym jezorem bezmyslnie... musze sie teraz pilnowac bo nie wybaczy mi juz 3ci raz czegos podobnego...
hmmm "moja i m i e" moze po prostu tego postaram sie nie mowic bo zawsze automatycznie wchodzi mi w banie imie bylej...
no na szczescie teraz juz jest niezle ale wiem ze i tak zapisalo jej sie to w pamieci i bedzie myslec o tym itd. ok podzielilem sie z Wami moja scenka z wczoraj powiem aby ze jeszcze takiej wtopy nie mialem chyba nigdy:P
pozdr dbajcie o siebie i innych
Odpowiedzi
kiedyś miałem podobną wpadkę
ndz., 2009-06-21 11:14 — dirtykiedyś miałem podobną wpadkę przy przedstawianiu laski znajomym zamiast jej imienia powiedziałem imię dziewczyny o której akurat myślałem, była wkurzona i po pewnym czasie wymyśliła inne imię na mnie żeby mi dogryźć, pokazałem jej że mnie to nie wkurza i się z tego śmiałem
Lepiej mów do niej poprostu
ndz., 2009-06-21 14:56 — syriusz09Lepiej mów do niej poprostu "skarbie" ;P
"Lepiej mów do niej poprostu
ndz., 2009-06-21 15:13 — Juniorstress"Lepiej mów do niej poprostu "skarbie" ;P"
Dokładnie, ja zawsze tak robię, żeby nie było takich akcji
Zdarzyła mi się podobna
ndz., 2009-06-21 15:43 — DanWierz mi, nie wolałbyś żeby
pon., 2009-06-22 14:56 — HoonerWierz mi, nie wolałbyś żeby ci ptaszek nie stał
Hooner ma rację :-) taką
wt., 2009-06-23 05:34 — frozenKAIHooner ma rację taką wtopę można jakoś wyprostować... z ptaszkiem może być trudniej;-)
Aniołek też niezłą wtopę zliczyłaś:-)))) Szczęście że zazwyczaj facet nie ucieka z płaczem!
heh no zwalka z tego ale
śr., 2009-06-24 16:14 — DarQ_heh no zwalka z tego ale ciezko to potem wytlumaczyc:P tymbardziej gdy nastapi to w tak wznioslej chwili:P
aaa z tym ptaszkiem to macie racje wolalbym zeby wszystko bylo ok :PP chociaz przyznam sie ze kilka razy sie zawiodlem no ale nie poruszajmy tego tematu:P
heh Aniolek widze ze do stresowcow nalezysz:P
a co do tematu to jakos jest ok pilnuje sie i gadam skarbie misku itd:P no ale jestem pewien ze juz niedlugo chlapne cos podobnego nawet wczoraj w lozku byla sytuacja taka ze juz mowilem imie bylej, podczas ciekawej akcji:PPP
na szczescie ugryzlem sie w jezor:P