Nowy rok= nowe plany. Zauważyłem ostatnio u siebie, brak znaczącego postępu z dziewczynami, cały czas jadę na starym materiale, zaczyna brakować tej adrenalinki przy podejściu i tej gadki na spontanie, tych przygód. Podchodziłem wiele razy przez te wakacje i mi zaczynam bardzo za tym tęsknić. Szukam właściwie kogoś otwartego i odważnego, nie chce bawić się znowu w popychanie na siłę do dziewczyn, żeby zagadać. Nie mówię, że jestem jakimś super masterem podrywu, ale jakieś doświadczenia już zebrałem. Piszcie najlepiej na priv.
Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.
Mieszkam w okolicach Krakowa, Chętnie wyskocze w weekendy w Krk na plażowanie. Napisałem do Ciebie wiadomość.
Studiuje w Krakowie i jestem w zasadzie cały czas dostępny i chętny na wjazdy na miasto. Niestety odrazu uprzedzam, że jestem kompletnie zielony pod kątem teorii (ale aktywnie nadrabiam).
When I get sad, I stop being sad and be awsome instead.
panowie, jutro wolne, w barach powinno być dobrze. Kto chętny?
When I get sad, I stop being sad and be awsome instead.
No ja bym się może wybrał. Piątek odpada, może sobota ale nie jestem jeszcze pewny na 100%.
Też jestem raczej zielony.
Pozdr.
Ja mam 17 lat, więc ja odpadam ze sprawą klubów, jak coś mogę podchodzić co weekend... Dziwie się tylko czemu tak mało prawdziwych mieszkańców krakowa się udziela w temacie...
z tego co mi wiadomo jest już stała grupa w Krakowie.
hmm, mam zerowe doświadczenie, ale chcę się zmienić, chcę aby ten rok był lepszy od poprzedniego i doszedłem do wniosku, że nawet bez wiedzy będę próbował otwierać kobiety. Jeśli byłby ktoś doświadczony, który mógłby patrzeć na moje podejścia i przedstawić mi błędy, oraz co musze poprawić to byłoby cudownie.
Może dogadajmy się na konferecji na gg.
Czekam na rozwój sytuacji
jestem chętny i otwarty na propozycje
Zamierzamy w tą niedziele się ustawić, wszyscy zainteresowani pisać na priv, albo na gg 1477497, chcemy stworzyć solidną krakowską grupę, osoby które piszą się na więcej niż jeden dzień podchodzenia...
misiekmin ja jestem za i jutro do Ciebie sie odezwe na gg.
misiekmin ja jestem za i jutro do Ciebie sie odezwe na gg.
Siemano
Mam w Krakowie grupę znajomych (4-6) osób z którymi już długo chodzimy pograć. Ostatnio zastanawialiśmy się czy nie stworzyć by czegoś więcej i działać faktycznie jako jakaś ciekawa grupa która będzie wymieniać się doświadczeniami i wspólnie motywować się nawzajem.
Od jutra zaczynamy wspólną zabawę jako ów grupa, opierając się na podstawie książki "Zasady gry" Neila Straussa.
Od razu zaznaczam, nie ma w śród nas przezajebistych PUA, każdy z nas ma jakieś doświadczenie, którym jako ta grupa się uzupełniamy. Nie ma to na celu zgłębianie tajników uwodzenia i chuj wie czego. Po pierwsze ma być z tego dobra zabawa, a po drugie budowanie pewności siebię i przełamywanie własnych barier.
Każdy kto ma ochotę spotkać się też z nami, dowiedzieć się czegoś nowego, gdy jest totalnie zielony, lub co lepsze podzielić się swoim doświadczeniem bo wie, że jest w tym dobry jest mile widziany.
Prosiłbym o kontakt na priv lub w tym temacie osób którę były by takimi spotkaniami zainteresowane.
Od Vichamy:
Ja osobiście jestem jednym z gorszych ludzi od praktyki, jednak moja widza teoretyczna jest niczego sobie i bez problemu jestem w stanie nauczyć i pokierować osobą totalnie niedoświadczona w tych sprawach.(stąd też moją pasja jest psychologia, wolę rozwiązywać czyjeś problemy aniżeli własne -.-) I samemu dla mnie była by to zajebista motywacja żeby przełamywać dalsze bariery coby mieć lepszy autorytet.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
"Ja osobiście jestem jednym z gorszych ludzi od praktyki, jednak moja widza teoretyczna jest niczego sobie i bez problemu jestem w stanie nauczyć i pokierować osobą totalnie niedoświadczona w tych sprawach."
Nie zamierzam ciebie zniechęcać jednak nie mając praktyki uważasz, że możesz bez problemu pokierować totalnie niedoświadczoną osobą za pomocą samej teorii. Wpierw pokieruj sobą i zdobądź doświadczenie w praktyce, wtedy zrozumiesz jakie prawdziwe problemy napotkasz i napotka ta niedoświadczona osoba, którą chcesz pokierować. Inaczej będziesz takim teoretykiem, bez autorytetu.
"(stąd też moją pasja jest psychologia, wolę rozwiązywać czyjeś problemy aniżeli własne -.-) "
Klasyk, większość na kierunku psychologii swoich problemów nie umie rozwiązać, zamierzają jednak pomagać innym. Jak księża radzący w sprawach sexu, rodziny, wychowania dzieci, niemający żadnego praktycznego doświadczenia w tym!
Nie napisałem, że nie mam praktycznej wiedzy. Nie napisałem też, że pokieruję taką osoba od początku do końca. Ja jej pomogę do tego etapu do którego sam doszedłem. Nie wyślę też takiej osoby by robiła rzeczy których ja nie robiłem.
"Klasyk, większość na kierunku psychologii swoich problemów nie umie rozwiązać"
Tja. Każdy kto jest na tym forum ma jakieś problemy których nie umie rozwiązać.
"Tja. Każdy kto jest na tym forum ma jakieś problemy których nie umie rozwiązać."
Jest wielu, którzy ich nie umieją rozwiązać mimo podanego na tacy rozwiązania, są też tacy co je rozwiązują i tacy co je rozwiązali. Powodzenia w staniu się tymi ostatnimi!
Nie mam ochoty z Tobą dyskutować bo nie po to jest ten temat i to forum. Następnym razem po prostu czytaj wypowiedzi ze zrozumieniem. Jedyne co w Twoim poście jest prawdą i niezaprzeczalnym faktem to, że ludzie na psychologii maja problemy ze sobą. I ja też je mam, ale na psychologie idę jako rozwijanie pasji, hobby. Totalnie dla siebie. Nie muszę później pracować jako psycholog czy chuj wie kto, mam papiery kucharza i zapewne z gastronomia wiąże się moja przyszłość.
Pozdrowienia z Krakowa, kochany warszawiaku
Temat nie o tym jednak mi to nie przeszkadza wyrazić swojego zdania, na to co w nim przeczytałem.
"Nie napisałem też, że pokieruję taką osoba od początku do końca." W związku z czytaniem ze zrozumieniem, ja tego też nie napisałem, nie czepiaj się słówek tylko sensu jeśli już.
"Ja osobiście jestem jednym z gorszych ludzi od praktyki, jednak moja widza teoretyczna jest niczego sobie"
Wiedza teoretyczna większości osób na tej stronie jest niczego sobie, gorzej z praktyką! Osobiście spotkałem z tej strony około 20-30 osób. Zauważyłem na kilku przypadkach, im bardziej dana osoba uważała, że ma świetną wiedzę teoretyczną a mniej praktyki, tym bardziej chciała doradzać wszystkim w około, jak mają to robić. Faktycznie wiedzę teoretyczną mieli w małym palcu, cytowali słowa autorów lepszych blogów czasami. Natomiast rezultaty gorsze nieporównywalnie od osób co przeczytały raz lewą i miały kilkaset podejść!
Może stąd moje uprzedzenie do twojego pomysłu, pokierowania niedoświadczonym userem na podstawie ogromnej wiedzy teoretycznej i słabej praktyki!
To wszystko w związku z "Jedyne co w Twoim poście jest prawdą"
Dobra, pokój, chłopaki. Każdy ma swoje zdanie i wszyscy są zadowoleni z tego faktu. Osoba znająca teorię jest pożądana, bo dobrze uzupełnia się z praktykami. I oni razem mogą pokierować nowym userem, takim jak ja.
When I get sad, I stop being sad and be awsome instead.
Musiał bym się chyba z Tobą napić wódki żebyśmy doszli do jakiegoś porozumienia.
Zauważ też, że mogłem najzwyczajniej w świecie napisać pierdoły wyssane z palca, jakim to ja nie jestem PUA, a na spotkaniu po prostu dobrze grać i sprawiać wrażenie faktycznie dobrego gracza. Jeśli trafi się ktoś lepszy ( a na pewno się trafi) po prostu będę go słuchał i uczył się od niego. I warto też dodać, że jestem jednak tym facetem i swój honor i dumę posiadam i nie wybaczył bym sobie, gdybym pokazał ludziom jak walczyć z pewnością siebie i obserwował ich postępy, a sam nie mógłbym nic wyrwać. Nie tędy droga.
Mógłbym się jeszcze przyczepić do wielu zdań z Twojej wypowiedzi, ale w sumie po co? To Ty jesteś doktorem podrywu
Tak jak już pisałem uprzedzony jestem do takich pomysłów, oczywiście do ciebie osobiście nie jestem, dogadali byśmy się i bez wódki. Na "doktora podrywu" nie patrz, ktoś kiedyś mi wpisał i tak zostało!
Witam,
chetnie do was dolacze. [email protected]
Przemek
Siemaneczko
Też mam 17 lat i chętnie bym się trochę podszkolił, poćwiczył ;]
Jeżeli nie mielibyście oczywiście nic przeciwko tak młodej osobie. Co prawda jak napisał kolega wyżej kluby odpadają (chociaż jest organizowanych wiele imprez dla licealistów, ale to znowu wyklucza reszte ;/).
Także proszę o odp na priv jakby co:)
Chętnie się do Was przyłącze. Tylko ze mną jest kwestia taka, że prócz studiów mam też pracę. Prosiłbym osobę odpowiedzialną za organizowanie spotkań o wysyłanie mi informacji co i kiedy, tak abym mógł znaleźć czas by się z Wami spotkać.
Temat będę śledził na bieżąco. Fajnie jeśli uda się stworzyć grupę.
-----------------------------------------
Nie musisz zgadzać się z tym co piszę w swoich postach, ale jeśli uznasz go jako pomocny i na miejscu, daj + pokażesz wtedy innym, że warto go przeczytać;)
Chętnie się do Was przyłącze. Tylko ze mną jest kwestia taka, że prócz studiów mam też pracę. Prosiłbym osobę odpowiedzialną za organizowanie spotkań o wysyłanie mi informacji co i kiedy, tak abym mógł znaleźć czas by się z Wami spotkać.
Temat będę śledził na bieżąco. Fajnie jeśli uda się stworzyć grupę.
@edit: jakiś lagi... i dwa razy dodało posta.. ech..
-----------------------------------------
Nie musisz zgadzać się z tym co piszę w swoich postach, ale jeśli uznasz go jako pomocny i na miejscu, daj + pokażesz wtedy innym, że warto go przeczytać;)
Vichama mam pytanie:
spotykacie się wieczorami w klubach czy raczej tylko DG??
Co do pytania: I tu i tu. Nie da się robić niektórych rzeczy w dzień tak samo nie da się robić niektórych rzeczy w klubie.
Już jest ok 12 osob, jesli dobrze licze, robi sie grubo. Więc powoli bedziemy zamykać grupę, jeszcze przyjme pare osob wiec streszczajcie sie i piszcie, pierwsze spotkanie bd zapoznawcze, ale wykonamy pare podejsc, piszcze na priv lub gg 1477497, spotkanie w niedziele w pozniejszych godzinach ok. 17/18 ale jeszcze dam znac.
Cześć! Chętnie do Was dołączę. Mam małe doświadczenie ale jestem bardzo zmotywowany;) Czekam na dalsze informacje.
Pozdrawiam.
@Kejszyn Mnie i moim znajomym pasuję. Pogadałem ze znajomymi.
Każdy kto ma ochotę przyjść, porozmawiać, dowiedzieć się czegoś ciekawego i połączyc to później z praktyką niech będzie o 20.30 w Piątek tj 13 stycznia na Małym Rynku, (a dokładnie na środku tego placu). Będę czekał tam ja wraz ze znajomymi graczami. Będzie mozna mnie rozpoznać po dużym wzroście, charakterystycznych szelkach i fioletowej chuście przywiązanej do spodni. Dla mniej spostrzegawczych zareaguje pewnie na okrzyk "E CHUJU".
Pójdziemy na pewno gdzieś na piwo/herbatę pogadać. A potem się zobaczy
czemu tak późno? Jakby tylko było wcześniej to chętnie bym przyjechał