Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

...i jak tu zaufać?

34 posts / 0 new
Ostatni
janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2
...i jak tu zaufać?

Witam,
Kiedyś poznałem dziewczynę, miała chłopaka, spotykaliśmy się, ale że ma kogos więc odpuściłem. Po kilku miesiącach ona zerwła z nim i się do mnie odezwała. Na początku traktowałem to olewająco. Potem zblizyliśmy się do sibie, ona zaczęła, ja mówiłem jej, że sie boje... Wszystko zaszło tak daleko, że było tak jakbysmy byli razem choć oficjalnie o tym nie rozmawialiśmy, ale wiedziała co ja czuje. Po tym swoim byłym jechała równo, mówiła jaki to on niedobry i w ogóle...byłem pewien ze to koniec... pisał do niej to go olewała... ale coś się zmieniło. Wczoraj mi powiedziała, ze napisał coś takiego, że teraz dało to jej duzo do myslenia. Chce odpocząć odemnie i dac mu szanse zeby zobaczyć czy ja czy on... Mowiła, że ja zrobiłem w miesiąc to co on w ponad rok. Twierdzi, że zalezy jej na mnie i na nim... ma mętlik w głowie. Nie mogę znieść myśli, ze ona teraz będzie się spotykać z tym fagasem... Wczoraj nie wyrobiłem i poszedłem do kumpla sie spić...( pierwszy raz w tym roku, nie lubie pić i nie pije...ale teraz sami wiecie.... )  Potraktowała mnie jak zabawkę na pocieszenie...a podobno faceci są tacy niedobrzy i w ogóle...Kolejny raz sie sparzyłem, nie potrafie juz zaufać. Co ja mam zrobić, żeby zobaczyła, że jestem lepszy? Wiem, teraz mi poradzice olej ją.... Ja chyba zrobie " nic" niech sama zobaczy kto jest lepszy. Ciężko mi...ale cóż... poddaje się, ide dzis też pić... czekam tylko na kumpele, aż wróci... (  drugi raz w tym roku...super ). Ps. Jęsli są jakieś błedy w pisowni to przepraszam. Dzięki za przeczytanie. POZDRAWIAM

knokkelmann1
Portret użytkownika knokkelmann1
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-22
Punkty pomocy: 139

janek...takie zycie, niestety. nie przesadzaj z tym nie moge zaufac...bez przesady

Kawałek mięsa a jaką ma moc!

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

To żeś udzielił odpowiedzi.. człowiek sie pyta, liczy na pomoc..no dzięki stary! 

knokkelmann1
Portret użytkownika knokkelmann1
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-22
Punkty pomocy: 139

przestań się użalac chłopie...

Kawałek mięsa a jaką ma moc!

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

Hmmm.... nie użalam się, poprostu mam dosyć tego wszystkiego. Doradzicie cos konkretnego? 

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

Byćmoże siedze teraz z lapkiem w parku... 

Priapos
Portret użytkownika Priapos
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-01-07
Punkty pomocy: 136

nie no janek naprawdę jesteś biedny, nie powinna tak robić ta wstrętna, bezczelna kobieta, jak mogła Cie tak potraktować skoro dałeś jej tyle ciepła i miłości, gdzie tu sprawiedliwość? ehhh... kobiety... musisz teraz przez nią pić i zastanawiać się kogo ona wybierze, dlaczego ona sie z nim spotyka, dlaczego Cie zraniła, dlaczego Ci to zrobiła? Co za wredna, bezuczuciowa kobieta, rozumiem  że tego nie wytrzymasz, też bym nie wytrzymał, nikt z nas by tego nie wytrzymał, takie z nich kochane kobiety które dają szanse swoim byłym a Ciebie odstawiają na bok, jak zabawkę. No dlaczego one to robią? Co teraz zrobić? boże... idę się schlać bo moje życie jest takie do dupy i bezcelowe.... piję za Twoje zdrowie i oczywiście tej bezczelnej kobiety która Cie tak strasznie potraktowała Sad

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

No to popłynąłeś....  Hmmm....a moze jestem inny niz wy i nie potraficie mi doradzić. Nadal czekam na konkrety.

Priapos
Portret użytkownika Priapos
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-01-07
Punkty pomocy: 136

tak janku, jesteś inny niż my dlatego nas nie rozumiesz, a teraz dam Ci lekcje życia - skoro nie umiesz kogoś zrozumieć to nie szukaj u tego kogoś dobrej złotej rady na swoje życie. skoro jestes inny, idź swoją ścieżką i oszczędź sobie tyle niezrozumienia jakie tutaj spotykasz, nie możemy Ci pomóc skoro jesteś inny, my jesteśmy wielką grupą, systemem który stara się Ciebie zmienić, Ty jesteś inny bo nie chcesz się zmieniać, skoro nie chcesz to nie jest miejsce dla Ciebie. powodzenia młody Jedi

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

no to teraz coś konretnego napisałeś, o takie coś mi chodziło, długo musiałem czekać... Myslałem, że to forum jest żeby pomagac każdemu.

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

Chcę Waszych przemyśleń na ten temat. Chce przeczytać coś takiego, co mi pomoże. Nie wiem co dokładnie, gdybym wiedział nie pisałbym tu.

czarny-ksiaze
Nieobecny
Wiek: 17 (rocznik '93)
Miejscowość: plock

Dołączył: 2010-04-01
Punkty pomocy: 2

To forum jest, żeby pomagać każdemu, każdemu kto CHCE się zmienić, w faceta!
Masz konto tyle czasu, ale nie widzę żebyś się czegoś od tej pory nauczył

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

...no więc czekam, napisz jak mam się zachować, co zrobić. 

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

Pomogło:) jesli chodzi o całowanie...hhhmm....to i bywało ostrzej...;] Zrobie to dla tych kangurów...

knokkelmann1
Portret użytkownika knokkelmann1
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-22
Punkty pomocy: 139

hamburgery z kangura są chujowe....

Kawałek mięsa a jaką ma moc!

knokkelmann1
Portret użytkownika knokkelmann1
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-22
Punkty pomocy: 139

tak się składa że jadłem. ale są chujowe, wierz mi

Kawałek mięsa a jaką ma moc!

woytek
Nieobecny

Dołączył: 2009-09-17
Punkty pomocy: 3

pkt. 1 Ona ma się zastanawiać nad tym czy Ty czy ktoś inny- wolne żarty!
pkt. 2 Wyluzuj się, napij się ze znajomymi i zrób wszystko, żeby wprawić się w dobry nastrój- na tyle na ile to jest możliwe!
pkt. 3 Umów się z nią. Cel- chcesz jej podziękować za związek/ romans czy cokolwiek to było- nie definiuj tego! Masz przyjść z uśmiechem na twarzy i być radosnym- tylko naturalnie na tyle na ile potrafisz się doprowadzić do porządku. Podziękuj jej za czas który ze sobą spędziliście i nie omieszkaj wymienić kilku fajnych rzeczy które ze sobą robiliście. Powiedz jej, że to było naprawdę miłe doświadczenie i, że będziesz wspominał to bardzo pozytywnie. Finalnie umniejsz to co was łączyło- jeśli ona traktowała to jakkolwiek poważnie (tzn. zaangażowanie emocjonalne) możesz rzucić tekst, że to była dla Ciebie "taka miła przygoda"- jakkolwiek po swojemu. Dawałeś jej kwiatki? Wink Jeśli nigdy tego nie zrobiłeś dziękując jej możesz się o to pokusić... Ale nie wyskakuj z bukietem- lekko zdechły badyl z BP jest idealny- jest taki od niechcenia (koniecznie w tej tandetnej folii). Możesz też jej dać czekoladę i życzyć wiele słodyczy i jeszcze więcej miłości Laughing out loud Masz być konkretny i wiarygodny. Spotkanie ma być szybkie. Zero rozmowy o przyszłych kontaktach. Na wszelkie jej dociekania ale jak to, przyjaźń czy niby co odpowiadasz tylko lekkim uśmiechem. I nie ma rozmowy o tym co się stało, o tamtym facecie itd. To ma być miły akcent tego co definitywnie kończysz! Używasz czasu przeszłego! Brak emocji z Twojej strony. Powinna być mocno zdziwiona.
pkt. 4 Chłodnik.
pkt. 5 Prawdopodobnie masz to co chciałeś.

Jak to zrobić na luzie: uświadomić sobie, że to jest skuteczna droga do celu.

Co tym osiągasz? To Twoja decyzja o zakończeniu "tego czegoś". Robisz to ładnie i z klasą i bez emocji. To ona straciła Ciebie- kogoś kto tak elegancko się zachował jak na pewno nikt inny. Pokazujesz zdecydowanie, pewność siebie w największym możliwym wymiarze. A ona ma niezły burdel w głowie i zostaje jej ktoś kogo może mieć- ale nie ma już alternatywy.

To powinno zadziałać- szczególnie jeżeli nie byłeś wcześniej milutkim chłoptasiem. Tylko dobrze jest się zastanowić czy warto...

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

To jest coś, co można przemysleć. Kwiatków jej nie kupowałem, raz dałem na imieniny takiego misia z BP Tongue . W poniedziałek będę musiał ją odwiedzić bo ma mój drugi kask od motocykla....chce go odebrać, bedzie okazja do zrobienia tego co napisałeś..Smile. To już była taka druga akcja z nią..ona mówi, ze do trzech razy sztuka... Wiec zamotać jej w głowie by się przydało;d

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

Hmm... no to w takim razie jak odebrać swój kask? Musze się z nia spotkać... jak to rozegrać? 

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

Tak zrobie, mam do niej 10 min samochodem, motocyklem z 4 to nie problem. Boje sie, ze jak ją zobacze to cięzko bedzie, ale postaram się załatwić to w 30 sekund. Rozumiem-  Cześć dzięki za kask i narazie.  
Ps. Skoro napisałeś tą groźbe pisemną ( w razie mojej wpadki czy coś, ze mi@#$%^&*)  to wpadnij kiedyś... napijemy się, pójdziemy na kobiety Laughing out loud

woytek
Nieobecny

Dołączył: 2009-09-17
Punkty pomocy: 3

A to nie wiem zawsze działało. Ale może zależy kimś się jest... Można mieć 16 lat, można być "kurwa" ziom itd Wink Dziękuję za to, że było miło i to JA zrywam z klasą jest frajerskie? No tak jest jeżeli przyjmiemy, że owa dziewczynka to 18 minus i jeszcze kilka innych założeń. Kolega "gimbus" ?

woytek
Nieobecny

Dołączył: 2009-09-17
Punkty pomocy: 3

Nie jesteś pieskiem bo to Ty kończysz sprawę. Czy psinka mowi "odchodze" i jest w tym konsekwętna? Rozumiem, że Twoim zdaniem tak- pierwsza kwestia załatwiona. Dalej owy prezent- element zaskoczenia plus terapia szokowa. Żaden facet na "do widzenia" nie dziękuję za to co zaszło to tak po pierwsze. A jeśli tak jak napisałem nigdy wcześnie nie dał kwiatów i dziękując to robi jest cholernie wiarygodny. Więc Twoim zdaniem frajer robi to co każdy i powiela schematy. Dawać prezent... no umówmy się najgorszego gatunku badyl czy tania czekolada z "żabki" jednoznacznie określa Twój stosunek- kosz róż to to nie jest. Czy ktoś kto zabiega wyskoczy z czymś takim? Widocznie takie masz zdanie. Stwierdziłeś, że zrobi z siebie błazna. Może i zrobi (zależy to od tego kim jest) ale czy ktoś komu niemiłosiernie zależy pozwoli sobie na jaja? Tak uważasz?
Dzięki zatem jestem frajerem i dobrze mi z tym Wink

W sytuacji dokładnie takiej jak ta zachowanie to jest oparte na tzw. "teorii współudziału" gdzie z petenta wychodzisz na dominującego inicjatora . Kiedyś jak znajdę czas to opiszę to dokładnie.

Co mi to dało... To zależy od sytuacji. Kiedy było za 5 dwunasta do zerwania z jej strony- sam zerwałem dokładnie w ten sposób a po powrocie miałem 100% kontroli nad sytuacją- oczywiście o który byłem błagany- potem fikcyjna ciąża (come back motywator). A w chwili kiedy ze mną zrywano i przerwałem ten proceder wychodząc i mówiąc "poczekaj chwilkę" w celu pojechania na cmentarz po zakup badyla (z racji poznej godziny nocnej) i wygłoszeniu pięknej mowy o tym, że się zgadzam z brakiem sensu tego związku i bardzo dziękuję- oświadczenie, że to nie było tak na poważnie tylko miało wstrząsnąć... I dało to, że to ja rozdawałem karty a nie odwrotnie. Ale co ja z tym zrobiłem i co ktoś zrobi to inna bajka. Nie jestem kozakiem bo to nie moje pomysły tylko ciężko tłuczone przez wiele lat do pustego łba reakcje przez kogoś mi najbliższego.

Zawsze się to sprawdzało u wszystkich znanych mi osób więc nie neguj bez dokładnej analizy czegoś co być może jest skuteczne i poparte wiedzą sensu stricto naukową. Reagujesz bardzo schematycznie i utożsamiasz element gry z hasłem "podarunek" Smile Ale obaj mieliśmy dobre intencję więc luz. Przepraszam za "gimbusa"! Pozdro!

janek1988
Portret użytkownika janek1988
Nieobecny
Wiek: obliczcie sobie
Miejscowość: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody

Dołączył: 2009-01-11
Punkty pomocy: 2

Mam jeszcze jedno pytanie, pojade po ten kask- Cześc, dzieki to narazie... a jak ona zaproponuje spacer? To jak mam odmówic  ( czy sie zgodzic) i co powiedziec odpowiedniego zeby myslała o tym?