witam:)
jestem na tej stronie całkiem od niedawna (kumpel mi polecił)
i jestem pod wrażeniem informacji i waszych pomocy:)
a wiec mam dość spory problem bo jestem całkowitym nobem z podrywaniem dziewczyn;p
ostatnio zauważyłem w szkole (liceum) całkiem fajną dziewczyne duzo chłopaków sie za nią ogląda (śliniąc sie tylko i nic wiecej)
ostatnio postanowilem sie do niej usmiechnąć zeby sprawdzic jak zareaguje i ku mojemu zdziwieniu dziwnie zareagowała (nie miałem nigdy takiego przypadku ) bo wyglądało tak jak by chciała się umiechnąc ale po chwili zrobila kamienną twarz i przeszła dalej (bo mijałem ją na korytarzu ) co wy o tym sądzicie?
czemu tak uważasz?
ogólnie zapomniałem dodać ze chodziła do tego samego gimn i przyjaźni sie z moją przyjaciółką
tego nikt Ci nie powie co siedzi w jej głowie, zagadaj i się dowiesz nawet jak sie jej nie spodobasz to czegos sie nauczysz
pozdr
tak racja jeśli nie spróbujesz nie dowiesz się...musisz mieć wyjebane na to co ona sobie pomyśli...tego też treba niestety się nauczyć
pogadaj z nią o tej wspólnej przyjaciółce i zrób sześcian jak nie będziesz miał lepszego pomysłu
⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana