Witam, jestem nowy. Wiem,tytuł mało oddaje tego co chcę tu napisać, ale nie wiedziałem co napisać
Spotykałem się jakiś czas, dosyć długo z dziewczyną, ona chciała żeby coś z tego wyszło, ale ja po prostu odkładałem to jak najdłużej bo mimo iż mi zależało- bałem się tych zobowiązań i tego, że będę "pozbawiony" innych lasek. Któregoś dnia stwierdziła, że chce żebym był jej pierwszym.
Przyjechała do mnie, wszystko ok, ale stwierdziła, że "za bardzo ją boli", to odłożyliśmy to na inny raz, za drugim razem było to samo. Po tym wszystkim się pokłóciliśmy i stwierdziłem, że to bez sensu i mieliśmy "przerwę".Ona przez cały czas kiedy się nie widywaliśmy, mówiła że mnie kocha, że nie chce żeby tak było itp. W końcu odnowiliśmy kontakt, i znowu doszliśmy do tematu sexu. Przyznała mi się wtedy, że zrobiła to ze swoim byłym, ale "bez uczucia", że tylko na mnie jej zależy i wie, że jej tego nie wybaczę. Stwierdziłem , że skoro ze mną nie mogła, a podobno mnie kochała, a z nim mogła bez uczucia to nie ma sensu tego ciągnąć. Tłumaczyła się tym, że myślała, że nie odnowimy kontaktu i już nie będzie tak jak kiedyś.
Co mam z tym zrobić?
No to już zależy od ciebie. Twoje życie, twoja decyzja. Jeśli chcesz ją tylko do pukania, to czemu nie. Ale jeśli coś więcej, to ja bym się bardzo wkurwił i na pewno bym się nie zgodził, no może jeśliby była hb9-shb .
Ale masz kurwa problemy. Ona szczerze ci mówi, a ty odpierdalasz maniane. Idź, wracaj do niej- jak ci zależy.
A najlepiej zadaj sobie pytanie, jak dużo TY dostałeś DRUGICH SZANS...
Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?
Zależy, ale po prostu nie mogę tego znieść.
Sprawa jest jasna.Moglbys zyc z taka swiadomosc ze twoja luba twoja ukochana pieprzyla sie z bylym po rozstaniu?Kurwa chlopie jebnij se liscia bo mnie to naprawde rozpierdala jak ktos ma rozkmine na taki temat, czego nie rozumiesz?Nie chciala tobie dac dupy i stracic dziewictwa z toba tylko ze swoim bylym ktory jakas ja lepiej musi pociagac a ty bedziesz jej plasterkiem z ktorym dobrze jest zyc i wygodnie a potem znowu sie rozstaniecie no tak norma. Przemysl to , co zapewne wrocisz do niej jak ladnych pare esow napisze co?Pizda bedziesz ja bym nie wracal za takiego cos ale to twoj wybor.
Ps:zawsze mozesz eksprymentowac na kochanka ale generalnie proponuje nowa dziewczyne.
Trzymaj sie ramy to sie nie posramy.
oglądałem program o zdradach, pewna kobieta zdradzała swojego chłopaka ze jego bratem, jak się później okazało, po to żeby wzbudzić jego zaangażowanie. Wydaje mi się że tutaj jest podobnie tylko jest jedna różnica, TY Z NIĄ NIE BYŁEŚ w zwiazku wiec wolno jej bylo tak samo jak Tobie. Sam pisales ze nie chciales byc "pozbawiony z innych lasek".
A teraz dla humoru: najwidoczniej jej były miał takiego małego, że jej sex z nim nie sprawiał bólu