Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Coś innego może?... Close'y w waszym wykonaniu.

7 posts / 0 new
Ostatni
dickinson
Portret użytkownika dickinson
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Miejscowośc

Dołączył: 2011-05-10
Punkty pomocy: 1208
Coś innego może?... Close'y w waszym wykonaniu.

Na forum wciąż tylko rady i rady, potrzebujący, poranieni.. ostatnio nawet i paker się znalazł z zapytaniem jak schudnąć... Panowie niech każdy opowie o swoich ostatnich Close'ah -number,kiss,sex czy wszystkich innych.

Ożywmy te forum Smile

Mój ostatni KC : Domówka.. Powoli się rozkręca, wpada mi nieznajoma dziewczyna w oko, Która zna mnie tylko z przywitania się na imprezie, zamieniłem z nią może z dwa jakieś zdania. Po jakiejś tam przerwie podchodzę pewnie, wyprostowany z uśmiechem na odległośc paru centymetrów, patrzę głęboko w oczy i mówię JA: "Wiesz, patrzę Ci w oczy i zauważyłem że poszerzyły Ci się gwałtownie źrenice... wiesz co to dla mnie oznacza? ONA" : "yy.. nie wiem" JA : Mina poważniejsza, łapię za kark i całuję z językiem.
NC? tu zawsze robię tak samo wyjmuję tel karzę wpisać swój numer, jeśli laska próbuje puścić sobie strzałę, zabieram tel i mówię że ja to ja zadzwonię albo ze nie rozdaje świeżo poznanym dziewczynom telefonu.

No to zagrajmy ale bez kłamania i fantazji..

Cenna rada : Nie naciskaj !

NieZwykły
Portret użytkownika NieZwykły
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Elbląg

Dołączył: 2011-08-11
Punkty pomocy: 76

Spotykałem się z Kamilą już z 5 dni , oczywiscie numer wyciągnełem na ulicy i nie była to akcja należąca do "dobrych" więc wybaczcie ale pomine Tongue

Dobiegało końca nasze 5 spotkanie i odprowadzałem ją pod klatke (ale tylko dlatego ,że miałem po drodze na przystnek Wink ) Postawiłem sobie granice (nie pamiętam kto to napisał , żeby ustalić granice KC np. na 6 spotkań , a potem sajonara jak laska stawia zbyt duży opór) na 7 spotkań , może dla tego że była sztywna , może dla tego że dziwnie się przy niej czułem Smile Wracając do KC Wink Szłem po jej lewej stronie obejmując ją w tali, tuż przed samą klatką chwyciłem ją za jej lewą ręke (tą ręką którą ją obejmowałem) i sprawiłem , że zrobiła obrót (coś jak w tańcu) przyciągnełem ją do siebie i długie KC ;D

PS. Od 3 ponad trzech tygodni kończe tak większość naszych spotkań ;D i zastanawiam się nad ich defintywnym końcem Tongue
Pozdr !. Peace for All .!

Pomogłem daj plusa "+" Smile

Szukam ludzi na Day Game w Elblągu - Pisać PW

PuC3K
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2010-10-01
Punkty pomocy: 119

Opowiem Wam jak dziewczyny mnie domykają Wink

KC- świrowanie z bardzo oporną panną. Po kilku moich nieudanych podejściach podczas tańca sama mnie pocałowała. Dość nietypowa sytuacja, trzeba przyznać że nieźle mnie domknęła hehehe
NC- Na kursie tańca pochwaliwszy się swoim zawodem- instruktorka stwierdziła że przydałyby się jej... moje usługi Smile Wziąłem jej telefon i wpisałem swój numer Smile W sumie nic szczególnego, ale może się to jeszcze rozkręci

Old
Portret użytkownika Old
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2010-07-22
Punkty pomocy: 117

dickinson jeśli chodzi o domówki, opowiem wam jak to było kilka lat temu, zanim znalazłem tą stronę. Poznałem przez koleżankę paru kolesi w wieku 19-20 lat. Urządzali często domówki na których praktycznie nie wypowiadałem ani słowa lub rozmawiałem tylko z nimi. Byłem ich pupilem więc za każdym razem opowiadali jaka to ze mnie cicha woda i ile to oni ze mną przygód przeżyli. Na każdej, dosłownie każdej imprezie całowałem się z jakąś panną (Nie grubą i Nie brzydką!). Same wpadały w moje ramiona ja nie robiłem dosłownie nic! Zrozumiałem jaką moc ma social Wink Gdy jesteś bardzo dobrym przyjacielem organizatorów stajesz się gwiazdą wieczoru bez żadnego wkładu.

Im back...
Nie pisz głupot chcesz pomóc to pomagaj, pogawędki urządzaj sobie na privie.

Fan
Portret użytkownika Fan
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: nie istnieje
Miejscowość: tylko na pw

Dołączył: 2009-08-16
Punkty pomocy: 2071

To ja też powiem jak kiedyś na 18nastce wyrywałem.

Najebałem kolegę jak szpaka, poszedł w kimę na jakiejś wersalce. Myślałem, świetnie- zostałem sam z całym rozkręconym towarzystwem. Była jedna panna wolna, bardzo ładna i wcześniej ją znałem- podbijamy. Świrki, żwirki, ale doczepia się jedna... odstawiła swojego boya dla mnie. Jako, że upity byłem, a głupi jeszcze bardziej- zdecydowałem się z nią zabawić, tym samym odrzucając mój pierwotny target. Zniknęliśmy wszystkim na jakieś 15min i myślałem-jest dobrze. Odnalazł nas mój target jak się całowaliśmy, ach ta zazdrość...

haha, nagle jakimś cudem znalazłem się na dworzu, koło mnie 6 typa i miłe pytanie: "gdzie ty kurwa byłeś z moją dziewczyną?" i odepchnął mnie. Myślę 'no już mam jak w banku na pizdę', a tu jakimś cudem, czyli moimi umiejętnościami ligwistycznymi po alkoholu- udało mi się przeżyć... i jeszcze mnie chłopaki na chatę zawieźli Laughing out loud

Taki TAXI CLOSE miałem Smile

Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?