Panowie podrywacze potrzebuję rady. Otóż jestem z dziewczyną jakiś miesiąc, zaczęło się od zwykłych rozmów w szkole, pamiętałem o wszystkich zasadach podrywu, od mowy ciała do sposobu w jaki mówiłem:) W końcu byliśmy razem, raz było lepiej raz gorzej... bywało, że chciałem z nią zerwać bo po prostu leciała sobie ze mną w kulki, ale zawsze wtedy mówiła, że nie chce mnie stracić i że dla mnie się zmieni. I zmieniała się, było coraz lepiej, w pewnym momencie byłem prawie pewien, że ta dziewczyna to materiał na poważniejszy związek. Niestety jakiś czas temu zaczęło się wszystko psuć, zmieniła się na gorsze... Ona była kiedyś typem laski, która lubi pokazać jaka to ona jest niedostępna, zapalić, wypić, srać na świat, później odeszła od tego i uspokoiła się, wtedy właśnie ją poznałem, ale niestety ostatnio powiedziała mi, że do tego wraca. Byłem z nią się dziś spotkać i pogadać twarzą w twarz co dalej z nami, chciałem wiedzieć co odpowie... Ale usłyszałem jedynie, że sama nie wie czego chce, nie wie czy chce tego związku i ogólnie po 40 minutach rozmowy nie mam pojęcia czy mówiła szczerze, że mnie chce, czy tylko chciała spławić, żeby wrócić do koleżanki i iść dalej w miasto... Nigdy jej nie kochałem i nie kocham, ale pytam was o poradę, bo jedyne o czym teraz myślę to czy zerwać, czy spróbować ten jeden ostatni raz. Nadal mam takie przeczucie, że jeśli znów byłbym tym stanowczym chłopakiem, którego poznała wcześniej to nie zmieniła by się na gorsze, ale mógł by z tego jednak być związek. Z góry przepraszam za jakieś błędy jak popełniłem, ale jestem lekko poddenerwowany Czekam na waszą opinię o tym
"W końcu byliśmy razem, raz było lepiej raz gorzej... bywało, że chciałem z nią zerwać bo po prostu leciała sobie ze mną w kulki"
"I zmieniała się, było coraz lepiej, w pewnym momencie byłem prawie pewien, że ta dziewczyna to materiał na poważniejszy związek"
Przeczytaj to ! Ty sam siebie zaprzeczasz .
Miesiac? Po miesiacu Ty mowisz ze chcesz z nia zerwac , a jednoczesnie widzisz jaka ona cudowna ze mozesz z nia tworzyc powazny zwiazek...
Ona niewie czy chce zwiazku... hahahaahah Chce isc na miasto z kolezanka.. hahahahahah jejku Ty to masz zajebista dziewczyne pozwolila Ci sedzic ze soba 40minut (Jupi) koles przeczytaj to co napisales i zastanow sie czy chcesz dalej byc z dziewczyna ktora po miesiacu leciu z Toba w kulki i ma w Cb wyjebane bo chce isc z kolezanka... i Robi Ci łaske bo jest taka cudowna ze Cie niesplawila.
Wiem doskonale jak to wygląda Odstąpiłem od własnych zasad i teraz cierpię, sam sobie to załatwiłem. Chcę znać tylko waszą opinię, co o tym sądzicie. Może to głupio zabrzmieć ale ona od kilku dni jest zupełnie kimś innym, nie tą laską którą poznałem kiedyś. Ale dzięki za opinię ;D
Nie oglądać się za siebie, iść do przodu i spotkać się w niebie
Prosto i na temat, serwij, obroc sie, i idz w swoja strone.
Pamietaj ze jeli bedzie chciala potem wrocic nie mozesz sie zgodzic.
"Nie wiesz kim byc?, badz soba, nie Kuba Wojewudzkim, nie Majdanem, i nie Doda, badz soba!"
Prosto i na temat, serwij, obróc się, i idź w swoją strone.
Pamietaj ze jeśli będzie chciała potem wrócic nie możesz się zgodzic.
"Nie wiesz kim byc?, badz soba, nie Kuba Wojewudzkim, nie Majdanem, i nie Doda, badz soba!"
sytuacja...hmm mialem inaczej,u mnie laska mowila ze chce ze mna byc byla zadowolona,o 23 es uwielbiam cie,potem na drugi dien ze chce zerwac ....i zerwalem,lecz traktuje ja jak poligon doswiadczalny na nls,wczoraj mi sie udalo zobaczymy jak bedzie z nia...