Cześć, jak wiadomo wiele radości daje nam spełnione marzenie. Cokolwiek by to nie było małe czy wielkie ale cieszy.
Od kiedy zrobiłem prawko chciałem sobie kupić BMW ale nie jakieś zakatowane E36 czy coś w ten deseń marzyła mi sie "kobieca" E87. Zbieranie szło lepiej lub gorzej, wiadomo zawsze wyskakuje coś co potrafi rozwalić plan i zdołować.