Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Humorystycznie o spełnionym marzeniu

Cześć, jak wiadomo wiele radości daje nam spełnione marzenie. Cokolwiek by to nie było małe czy wielkie ale cieszy.

Od kiedy zrobiłem prawko chciałem sobie kupić BMW ale nie jakieś zakatowane E36 czy coś w ten deseń marzyła mi sie "kobieca" E87. Zbieranie szło lepiej lub gorzej, wiadomo zawsze wyskakuje coś co potrafi rozwalić plan i zdołować.

Ale marzenie było dalej w trakcie realizacji. Sporo dało mi te forum które nie raz podnosiło na duchu dodawało kopa do działania ( nie mam tu na myśli tylko tego dążenia do zakupu) i za to wam wszystkim dzięki.

Ale miało być humorystycznie
Lubię dużo jeździć tak o poprostu. Więc jeżeli gdzieś widziałem kogoś na przystanku w oczekiwaniu na busa to proponowałem podwiezienie. Dziwny trochę sposób na podryw ale wychodziło nawet nieźle a nawet gdyby było źle to i tak laska mi nie wyskoczy przez okno hehe

Warto zaznaczyć że jeździłem wtedy starym Suzuki kumple ochrzcili mi go "pan samochodzik" "auto tragedia" "flaga Francji". Ale auto miało coś w sobie, przyciągało spojrzenia, nie wiem czy przez ten pomruk silnika 1.3 czy przez zdezelowany tęczowy prawy tylni błotnik( obstawiam to pierwsze ;_;)
Ale dziewczyny ochoczo wsiadały bujały się do przedpotopowego audio uśmiech na twarzy jakby została przeruchana po 5latach postu)

I nadszedł ten dzień, spełniłem marzenie. Kupiłem piękne grafitowe e87 po pierwszym przejeździe się powstrzymywałem od spuszczenia się jej na maskę( dopiero co z myjni wyjechała xd)

Jedziemy dalej jedna druga trzecia itd. Wszystkie pogardliwie "nie, dzięki" no kurwa co to ma być?
Deszcz nawala jak Amerykanie bombami w Afganistan
A ta mi "dzięki, poczekam"

Morał, nie spełniajcie marzeń o samochodzie...

Odpowiedzi

Portret użytkownika CiasteczkowyPotwór

Pochwaliłeś się zakupem

Pochwaliłeś się zakupem i?
Uzależniasz swoje sukcesy z kobietami od auta czy jak? To wysiądź na dworcu, zagadaj mówiąc, że odbierasz babcię z senatorium, weź numer i już.
A auto, nie martw się. Grunt, że wygodnie Twoją dupę wozi. Smile

A gdzie ja uznałem że od tego

A gdzie ja uznałem że od tego zależą moje sukcesy z kobietami? Humorystycznie proszę do tego podejść proszę pana Tongue
Czym się chwalić? Idę o zakład że jakby przyszło co do czego to ktoś mi tu napisze że kupił ostatnio i7 i zezłomował X6 bo zbyt spora krowa dla niego czy kupił ktoś (miejsce na fajne auto)
Na tym blogu myślę by pisać wszystkie rzeczy które które są dla mnie jakoś ważne i które mają jakieś powiązanie pośrednie/bezpośrednie z tym portalem.

P.s miałem cichą nadzieję na małą wojenke/docinki z strony kierowców hondy ;_;

Portret użytkownika Loollipop

Ciasteczkowy potwór..

Ciasteczkowy potwór.. infantylność i brak samodzielnego myślenia, tylko powielanie schematu z tej strony.

Autor nigdzie w tym wpisie nie uzależnia sukcesu z kobietami. Jak w temacie, humorystycznie opisał pewien skrawek swoich przemyśleń, a skoro ma (albo może miał w "pladze Francji

Portret użytkownika Hasano

Pamiętam jak kupiłem e46

Pamiętam jak kupiłem e46 sedana ale 328i. Wtedy nic się dla mnie nie liczyło przez najbliższy tydzień dobrze, że nie wylądowałem na latarni jakiejś Laughing out loud Potem ją nawet sprzedałem z zyskiem,po 2 miesiącach .. paliła jak smok .. więc byłem zadowolonu

Spełnić marzenie i jeszcze na

Spełnić marzenie i jeszcze na tym zarobić, ucz mnie mistrzu Laughing out loud
Spalanie ogółem zależy on nogi, podejrzewam że poza ruszaniem to licznik nie schodził poniżej 3k obrotów

Portret użytkownika Hasano

Przez pierwszy tydzień. Potem

Przez pierwszy tydzień.Smile Potem sprzedałem ,potrzebowałem pieniędzy żeby zacząć handlować autami Wink ale radość z jazdy niesamowita a auto miało przeszło 15 lat Laughing out loud

Doskonale Cię rozumiem,kiedyś

Doskonale Cię rozumiem,kiedyś miałem to samo☺

Portret użytkownika Smart

hahahahha bo z BMW kojarzą

hahahahha bo z BMW kojarzą się buraki - po prostu

Nie wiem dlaczego, moja obecna dziewczyna tak mówi, moja była
" koleżanka " też tak mówi. Nie wiem co ma te auto w sobie, ale po prostu NIE Smile

Musisz zrobić powrót do "pana

Musisz zrobić powrót do "pana samochodzika" w takim wypadku Laughing out loud