Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Hooner - blog

Portret użytkownika Hooner

Gdy tracisz kontolę i zachowujesz się jak ostatni pajac.

Witam, postanowiłem opisać mój wczorajszy wypad na dicho. Ostatnio moda na takowe, tym bardziej wypada skrobnąć wczorajszą historię iż podchodziła trochę pod dramatyzm Smile

Nie mieliśmy z kumplem kasy na drinki tudzież na piwa serwowane w klubie więc postanowiliśmy że wyjebiemy u mnie w piwnicy połówkę. Co do czego skończyło się na 0,7L. Oscyluję iż w dobrą godzinę butelka była pusta.

Nie powiem pizda już była jak okręt, ale bez przesady. Wsiadamy do autobusu, cicho pierdolimy od rzeczy, podarłem banknot 10zł na pół i... tyle,- wysiadamy. Z buta troszkę i jesteśmy w klubie. Wbijam że tak to ujmę na pełnej piździe. Podbijam do jakieś dupy, po czym jakiś pacjent wali mi w twarz Wink Nie za mocno ale jednak, nie wiedziałem nawet kto to był. Mówię dobra, było minęło. Spotykam znajomych, chwilę gadka-szmatka. Troszkę

Portret użytkownika Hooner

Połowiczny sukces.

Zacznę od tego że jak wspomniałem w poprzednim wpisie - zacząłem przygodę z podrywem w wielkim parku (Otwarcie lata 2009).

Stojąc z kumplem i obserwując skoki na banji, czujnym okiem szukałem jakieś zajebistej dziewczyny.  Minęło trochę czasu, chciałem już się zawijać gdy nagle - zauważyłem 3 dziewczyny które usiadły jakieś 10m ode mnie. Oczywiście, jak to mam w zwyczaju - spodobała mi się blondynka, która o dziwo, wydawała mi się znajoma. Mówię do kumpla:
- dla mnie 7,5/10 - zaraz do niej podejdę

Portret użytkownika Hooner

Początek - moja krótka historia.

Witam, czytasz pierwszy wpis na moim blogu! Otóż, będę w nim opisywał moje relacje z kobietami - uważam że póki co nie jestem w stanie jako młody, początkujący podrywacz, wnieść coś od siebie, aczkolwiek mam cichą nadzieję że kiedyś opiszę (oparte własnym doświadczeniem) metody podrywu.

Zacznijmy od tego że przez lata, utkwiłem w szarym przeświadczeniu. Przeświadczeniu o tym że nie jestem niczego wart... Z roku na rok było coraz gorzej.

Subskrybuje zawartość