"„(…) otworzyłem dwa małe interesy, po to żeby nam niczego nie brakowało, wymyślałem przeróżne zajęcia dla nas, zabierałem ją gdzie tylko chciała, gotowałem różne potrawy, zamawiałem kwiaty na zamówienie, nawet kiedyś wspomniała, że lubi gofry w pewnej knajpie (jakieś 70 kilometrów od niej) i też po nie pojechałem, robiłem wszystko żeby czuła się dobrze przy mnie, natomiast ostatnio miałem mniej c