Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Napaleni "czatersi" - kopią doły pod prawdziwymi facetami na portalach

Portret użytkownika canis lupus

Czołem

Ostatnio założyłem sobie konta na kilku portalach randkowych dla eksperymentowania i jakiegoś miłego spotkania z fajną dziewczyną.
Jeden portal, drugi, trzeci...Kobiet do koloru do wyboru...

ALE!

Co się okazało:
Nie ważne jakim otwieraczem bym nie zaczął, to dostawałem odpowiedzi zwrotne 2 czasem 3 na 20 wysłanych i to po nieraz 15 minutach dopiero.
Za którymś razem miałem w tym przypadku po prostu fart, bo odpisała mi fajna SHB (tak no piąteczka powiedzmy).
W sumie, to już nie miałem ochoty jej podrywać.
Zacząłem rozmowę idąc w kierunku rozwiązania tajemnicy dziewczyn, które nie potrafią pisać na klawiaturze ( to znaczy tych, co olewały posty, które im wysyłałem.) Zapytałem ją ilu kolesi do niej zazwyczaj pisze w ciągu godziny ( już nie bawiłem się w dni i tygodnie).
Co się szybko wyjaśniło: ,, czasem potrafi do mnie napisać pięciu kolesi z tekstem ,,hej mała" w ciągu kilku godzin zaledwie" - Napisała mi.
Kiedy to przeczytałem, wszystko się stało jasne: sami seksoholicy tam głownie siedzą. Ja jeden rycerz na koniu ( bo napisałem do niej ,, witaj Wink " przebiłem się przez tarczę. Ale cóż. Nie zależało mi już w tym momencie. Popisałem z nią jeszcze trochę i się rozłączyłem.
Wniosek jaki z tego wyciągnąłem:
Nie ma sensu się produkować na portalach matrymonialnych licząc, że może 1 na 30 dziewczyn się odezwie albo co...
Po drugie szkoda prądu na takie w sumie bezsensowne siedzenie przy kompie ( podziękujmy debilom i napaleńcom.)

Na koniec mały apel.
Jak znacie jakiegoś kolesia osobiście co jest takim napaleńcem, który pisze do dziewczyn teksty jakby one były tępymi laluniami - pizdnijcie ich w czerep ode mnie i od siebie, bo kurwa tacy ludzie psują opinię nam, którzy staramy się uwodzić z klasą NAWET w sieci.

Pozdrawiam.

PS. Wiem, że ameryki nie odkryłem ale czasem trzeba odświeżyć pewne tematy.

Odpowiedzi

Portret użytkownika BBS

"Nie ma sensu się produkować

"Nie ma sensu się produkować na portalach matrymonialnych licząc, że może 1 na 30 dziewczyn się odezwie"

Jak pisałeś do nich "witaj" to masz taki wynik.
Te najładniejsze HB dostają mnóstwo wiadomości. Takich słabych jak witaj i ten matrymonialne. To jest na porządku dziennym na owych portalach. One same głupieją od tego i nie wiedzą komu odpisywać.

Portret użytkownika DawidWujek

Na tym świecie żyją typy

Na tym świecie żyją typy mężczyzn: frajerzy maniaki seksualne i normalni kolesie.. A na portalach randkowych piszą te dwa pierwsze typy, które chcą znaleźć sobie jakąś kobietę bo wkońcu mając już kilka lat na karku by im to pasowało.. No skoro dostaje kilkadziesiąt wiadomości tego samego typu to raczej nie jest chętna na każde odpisać.. Znam też kilka lasek które raczej nie powalają uroda(przynajmniej nie w znaczeniu pozytywnym) ale kilo tapety i innych dodatków sprawia że nie straszą no i tylko zakładają profil na takowym portalu i tym samym poprawiają sobie samoocene. A na portalach randkowych piszą moim zdaniem albo zapracowani normalni ludzie albo kolesie którzy myślą że uda się coś wyrwać..

Portret użytkownika Rise

Poznawać przez portale to nie

Poznawać przez portale to nie dobry pomysł. Sam próbowałem na różnych były jakieś edarling, pokochaj pl itp - z ciekawosci, na zadnym nie wydalem złotówki - wiec na niektorych mozna bylo jedynie usmieszki wysylac bez konta premium, na innym pelne konwersacje.

Najwiecej "sukcesów" jezeli tak to nazywamy było na tym śmiesznym Badoo.com . Ale to za sprawą dobrych zdjęć, tajemniczego opisu - same się odzywały [ale w 90% z tak dennymi tekstami że mi się nie chciało rozmawiać dalej ;]].

Co ciekawe, okazało się że trafiłem przypadkiem tam na osobę którą znam - pare razy na domówce znajomej była kilka lat temu - trochę też o niej słyszałem,ze otwarta, inteligentna i porządna dziewczyna. Ona mnie nie poznała- troche zmieniłem się z wyglądu stylu itp - wiec wyorzystałem to żeby sprawdzić czy w necie równie towarzyska i otwarta. I wiecie co? Sukotarcza jak cholera ;] zdawkowo odpowiadała [uroda ładna, wysoka popularność, no to pewnie każdego dnia ślini się do niej cała masa facetów] juz pomijam fakt że odpisała mi po 3 dniach dopiero. Zaciekawilem ją trochę, ze nie tak jak wszyscy standardowe pyttania itp, i ze nie dąże do spotkania odrazu. Potem sama sie odezwala - ale caly czas testy.. zupelnie inna osoba niz taka jaką znam z opowiadan - na zywo urocza, towarzyska miła, a tutaj zakrywa sie sukotarczą bombardując testami. Olałem temat bo chcuialem tylko sprawdzic jak reagują Smile

Wniosek? O ile atrakcyjne dziewczyny są adorowane na żywo niekiedy - o tyle w necie są po prostu boombardowane napaleńcami i zlewają już każdego niemalże - dla zasady.

Spotkałem się z 3 dziewczynami z tego portalu - jedna miała fotki w necie tak na HB6,75 / HB7 niecałe , troche niedostępną zgrywala, opis ciekawy to postanowilem sie spotkać.

Na zywo? HB4... grubsza, nieładny usmiech.. głupkowaty charakter nieadekwatny do opisu wymądrzałego [na pewno zerżniętego skądś, juz nie taka niedostępna - wrecz przesadnie dostepna...
Mialem tak ją gdzies na tym spotkaniu, a ona nawijała chyba 95% , ja jakies 5%... zanudzała w cholerę, po 2 h stwierdzilem ze dosyc, a ta dalej nadawała o swoich przezyciach ze wspollokaorkami itp... no nuda w chooy.

Kolejna juz bardziej wiarygodna - na zywo tak samo albo ciut lepiej jak na zdjeciach, no taka 7, ale niska bardzo.. Juz fajniej sie rozmawialo, potem spacerek, kina sporo itp.
ALe jednak to nie to..
No i 3 to samo..

Wiec generalnie laski potrafią umiejetnie robic fotki pokazujac sie ladniej niz jest w rzeczywistosci to RAZ, dwa ze potrafia wypisac o sobie rozne rzeczy, na zywo okazuje sie czesto inaczej.

Wiec to taki kot w worku - w drugą z stronę z resztą tez, o ile ktos lubi sobie wymyslac ciekawy opis o sobie.

Dlatego odpuscilem juz dawno - i tylko i wylacznie poznaje na zywo Smile

Portret użytkownika baudelaire

o czym to jest?

o czym to jest?

Portret użytkownika panxyz

A ja zawsze myślałem, że

A ja zawsze myślałem, że faceci tam wchodzą, żeby jaja sobie porobić hehe.

Portret użytkownika baudelaire

"Ostatnio założyłem sobie

"Ostatnio założyłem sobie konta na kilku portalach randkowych dla eksperymentowania i jakiegoś miłego spotkania z fajną dziewczyną.
Jeden portal, drugi, trzeci...Kobiet do koloru do wyboru..."
To wspaniale. Portale randkowe też są dla ludzi.

"Nie ważne jakim otwieraczem bym nie zaczął, to dostawałem odpowiedzi zwrotne 2 czasem 3 na 20 wysłanych i to po nieraz 15 minutach dopiero.
Za którymś razem miałem w tym przypadku po prostu fart, bo odpisała mi fajna SHB (tak no piąteczka powiedzmy)."
A czego się spodziewaleś? Na portalach siedzi mnóstwo ludzi i większość z tych ludzi wysyła wiadomości do atrakcyjnych innych ludzi, co za tym idzie że musiałeś czekać.
Tych otwieraczy to nawet nie skomentuje bo żal że ktoś w takie coś wierzy, że to w ogóle działa.

"W sumie, to już nie miałem ochoty jej podrywać."
Prawdziwy z Ciebie Wilk na baby po tym co piszesz.

"Jak znacie jakiegoś kolesia osobiście co jest takim napaleńcem, który pisze do dziewczyn teksty jakby one były tępymi laluniami - pizdnijcie ich w czerep ode mnie i od siebie, bo kurwa tacy ludzie psują opinię nam, którzy staramy się uwodzić z klasą NAWET w sieci. "
To po coś tam polazł i smęcił w sieci bo chyba nie w celu badawczym? Z tym uwodzić z klasą nawet w sieci nosz to kurwa hit roku jest jakiś.
Jesień przyszła to i wysyp wpisów smieciowych dotyczących podrywania w sieci.
Zrozumcie że paplanie w sieci z dupami to NIE JEST PODRYWANIE!!!

Portret użytkownika canis lupus

,, Zrozumcie że paplanie w

,,
Zrozumcie że paplanie w sieci z dupami to NIE JEST PODRYWANIE!!!"

Może nie samo w sobie, ale do tego może prowadzić. Czy ja poznam laskę na ulicy i da mi namiar na FB zamiast nr tel, czy ja od razu na portalu ją poznam - to jeden chuj. Rzecz w tym że żeby było możliwe to drugie z wyjść, potrzeba by nie było spamerów, którzy płoszą laski.

Jezeli chodzi o portale... Z

Jezeli chodzi o portale... Z mojego dosc dlugiego doswiadczenia wyniaka ze musisz wiedziec co napisac na ktorym portalu...
DAjmy an to:
FOTKA = nie ma co sie produkowac, zgarnac panne, ktora jest online, napisac jak mija wieczor/dzien, albo napisac ze ma ciekawe koleczyki podkreslajace jej cos tam... To zalezy od panienki i od zdjecia.
Sympatia = wyslac oczko i poczekac, jak odesle to mozna napisac wiadomosc, w zaleznosci od tego co ma napisane lub nie ma w opisie, rozmowe na sympati proponuje prowadzic w stylu email. Czyli:
Witam,
Ciekawy masz opis, wydaje mis ie ze jestes ..... Zaintrygowalo mnie.... (i na koncu zostawic pytanie, na ktore bedzie chciala odpowiedziec.)
Pozdrawiam.

Sympatia w stosunku do fotki jest bardziej wyrafinowanym portalem, z moich obserwacji wynika ze nieprzesiaduja tam solary, plastiki itd. z regoly... Wink sa wyjatki, jednak to portal dla bardziej dojrzalych kobiet.

Na inne portale nie wchodze, badoo? noo tez tak jak fotka, styl rozmowy bardziej a la "czat".

Powiem tak, przez internet nie ma podrywania, mozna doprowadzic do spotkania! Mozna, nie zawsze sie to udaje ale czasem... Bierzcie pod uwage taka zaleznosc ze zdjecia to jedno... Czasem panienki, z ktorymi udalo mis ie umowic wygladaly hmm troszke inaczej... Albo wygladaly tak jak na zdjeciach ale mialy cos za soba. Nie świeży oddech czy tez dziwny glos Tongue
Jezeli mieszkasz w duzym miescie, jak ja (warszawa) na tych protalach znajdziesz duzo kobiet, ktore przyjechaly do warszawy i nie potrafia sie zaklimatyzowac, co znaczy ze nie znaja tu nikogo i na ulicy raczej ich nie spotkasz Wink
Internet to przyszlosc, niedlugo ludzie wlasnie w ten sposob beda sie poznawac, tak jak kiedys wychodziles na boisko i tam zawsze spotkales swoich kumpli tak teraz wszyscy siedza na fb.

Uwazam ze powinnismy isc z biegiem czasu i uczyc sie rozmawiac z kobietami tez za pomoca internetu.

Portret użytkownika skaut

Heh, ile luda tyle

Heh, ile luda tyle opinii.

Tutaj tzn. Na zachodzie ( Smile ) to najlepszy i najlatwiejszy sposob na poznanie kogos. Tysiace dziewczyn i jeszcze wiecej wariatow. I jak myslisz ?

Tylu za ilu przeciw. Kumpel rucha inna co tydzien. Inny miesiac po rozwodzie juz ma 3 'ewunie', a i ja kiedys tam kiedys po pijaku przez przegranie zakladu sie tam znalazlem i... Nie zaluje wogole heheh. Laska w chwilach ekstazy 'dziekowala Panu Bogu za internet!!' Lol heheh. A ja sie zastanawialem czy ktos ze znajomych by mi uwierzyl, ze na pytanie 'skad ja wytrzasnales' odpowiadalbym, ze 'z neta' hehehe. (O ile nie wymsknelo by mi sie 'z promocji', 'zkatowni', albo 'ze stacji statoil' Smile