Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Siła kontrastu

Portret użytkownika Kratos

Przeglądam ostatnie wpisy. Coś tu nie gra. Dlaczego szczytem marzeń jest pocałunek, seks bądź numer telefonu? Dlaczego autorytetami są pozerzy? Co takiego się stało, że życie kręci się wokół kobiet, a na oczach widnieją czarne klapki?

Lewa strona. Jeśli robisz tak, jesteś frajerem. Natomiast gdy zmienisz to na coś innego, jesteś w porządku. Kolokwialnie rzecz ujmując, zgadzam się. Jednak to, że nie jesteś frajerem nie czyni z ciebie superbohatera. Ani nikogo innego. Swoją drogą, ta instrukcja jest opisana w tak ciekawy sposób, że z łatwością mąci wielu osobom w głowach.

Wydaje mi się, że niektórzy sie gubią. Całe te wychodzenie na miasto, w jednym celu, by tylko zagadać do panny. O bliższym zapoznaniu się nie ma mowy. To zarezerwowane dla elity. Rozwijać wątku nie muszę, wszyscy wiedzą o co chodzi. Demonic Conficośtam, sześciany i stek innych bzdur.

Ot, za pstryknięciem palców, podrywanie stało się czymś niesamowicie głębokim, tajemniczym i trudnym. A komu uda się przerżnąć jakąś liczbę lasek, staje się guru.

To proste, albo jesteś normalnym facetem, albo nie. Z resztą śmieszy mnie nawet treść własnego bloga. W okół powstają placówki dla niepełnosprawnych dzieci, ludzie się rozwodzą, młodym świat wali się na głowę, ludzie z pewnych wydziałów policyjnych rujnują swoje życie kosztem siebie i innych, ktoś zginął, bo zawsze chciał być żołnierzem, kogoś poniosły emocje i odsiaduje długoletni wyrok. Z drugiej strony ktoś wziął ślub, założył rodzinę, dostał wymarzoną robotę, rozwiązał sprawę, komuś pomógł, wyciągnął z bagna.

Rozumiem, że cała ta śmieszna otoczka podrywu jest dla niektórych marzeniem. Ale nie dajcie się zwariować. Uwodzenie jest przyjemne, ale na pewno nie jest wyznacznikiem męstwa, życia czy czegokolwiek innego. Bo jeśli typek, który przelizał w ciągu jednego dnia 3 panny jest waszym autorytetem, kim jesteście teraz?

Odpowiedzi

Portret użytkownika Variatio

Popadanie w

Popadanie w Skrajność.

Wiadomo,że najzdrowiej jest przyjąć pewne informacje,przetrawić z dystansem i jak najlepiej wpasować do swojego życia pod względem swoich wartości,reguł,zapotrzebowań.

Ślepe ufanie w cokolwiek jest głupotą. (POmijam kwestię Wiary w religie)

Kratos, jak zwykle mądrze,

Kratos, jak zwykle mądrze, nie lubię słodzić ale zwięźle, prosto i dosadnie napisane. Obrzydza mnie ten wyścig szczurów. Te wyznaczniki samca alfa... Żenada kompletna. Najgorsze jest to, że nawet na mnie to zaczyna powoli wpływać, czuję się beznadziejnie, bo ja nie przelizałem i nie przeruchałem tyle lasek, a mam tylko kilka bardzo dobrych kontaktów z dziewczynami i parę udanych związków za sobą... W takim razie widocznie daleko mi do "elity"...

Pozdrawiam.

Portret użytkownika Fan

Aż się dziwię nawet.

Aż się dziwię nawet.

Portret użytkownika Criss

Masz pełna racje przyjacielu,

Masz pełna racje przyjacielu, to nie uwodzenie sprawia ze jesteś mężczyzna a decyzje jakie podejmujesz każdego dnia, czy pobijesz wroga czy może zaprosisz go na piwo, czy kopniesz psa lub nakarmisz, czy poprowadzisz staruszkę przez drogę czy ominiesz neutralny, wybory każdego dnia czyni z nas mężczyzn.
Mężczyzna to nie słowo cechujące pleć lub pełnoletność, na ta godność trzeba se zasłużyć jak na miano rycerza x lat wcześniej.
Niestety dzisiejsze realia sprawiają ze aby stać się mężczyzna wystarczy mieć włosy na jajach i prawko.
Ja sam nie jestem mężczyzna, zostanę nim dopiero w tedy kiedy stanę na przeciw mojemu największemu wyzwaniu, wtedy będę się mógł tak nazywać a ty mi dałeś do zrozumienia ze tak jest, chwała ci za to i gorące życzenia na święta!!

Portret użytkownika skaut

Nic to nie da, przejdzie

Nic to nie da, przejdzie niezauwazone.

Ale probowac trzeba.

Portret użytkownika wojownik

Polac mu !

Polac mu !

Portret użytkownika kargul

Każdy z nas ma swój rozum i z

Każdy z nas ma swój rozum i z niego korzysta. Jeden przeczyta i będzie małpował a drugi weźmie sobie to do serca, przemyśli, wyciągnie wnioski i po swojemu rozegra.
Różni są ludzie na tym forum i różnie postrzegają mądrości z niego płynące. To od nas samych zależy jak je wykorzystamy.

Portret użytkownika WITOLD

Podoba mi sie co napisales.

Podoba mi sie co napisales. Przeczytam wiecej Twoich wypowiedzi. Mysle ze w nich prawdy. W Twojej wypowiedzi jak smuta prawde znalazlem o samym sobie..
A teraz na wesolo!!! Kiedys bylem przystojny i mlody hehe teraz jestem juz tylko mlody. Piszesz 3 panienki w jeden dzien.30 lat temu pracowalem w Polsce w jednej z najlepszych dyskotek w moim miescie jako porzadkowy.
Nie chwale sie ale przypomniala mi sie pewna historia. Sam wtedy mialem dziewczyne tak ze nie uganialem sie za innymi. Ale sam bylem celem. Dzis torche zaluje refleksje Ze nie dalem sie uwiesc kilku dziewczynom.Moze z jedna z nich bylbym do dzis. Ale do czego zmierzam! Mialem wielu znajomych i wsrod dnich 2 ( kolegow) ktorzy zaliczali dziewczyny jak na tasmie. W ciagu jednego roku jeden zaliczyl 170 a drugi 180. Najlepsze bylo to ze kazdy z nich zalapal juz nie pamietam ale po 20 do 30 razy rzezaczke. klamidie. Chodzili caly czas z Vibramicina w kieszeni. By sie leczyc bo to byl zaklad ktory wiecej zaliczy. To byli geniusze!!! Co na to powiecie.. ja po rozwodzie z zona w niemczech tez jak ruszylem na podryw to kiedys zaliczylem 3 panny w 24 godziny. Ale nie czuje sie z tego dumny do dzis.. To nie jest to..
W zyciu jest cos wiecej jak sex i zaliczanie kolejnej setki.. Za moich czasow chodzilem z dziewczyna 3 iesiace zanim ja pocalowalem. Dzis po godzinie ida do lozka..
A szwecja to juz bije wszelkie rekordy.. 12 latki maj sex...
Pozdrawiam Witold

Portret użytkownika agm88

Czytając to pierwszą moją

Czytając to pierwszą moją myślą było to iż piszesz jakieś oczywistości, nic nowego, ale po chwili zastanowienia stwierdzam że przyda się coś takiego przekazać młodszym pokoleniom przebywającym na tej stronie, bo(nie obrażając wyjątków) gro dzisiejszej młodzieży cechuje brak samodzielnego myślenia, co poniekąd jest bardzo smutne.
Jeszcze trochę i w klubie będą mnie młodziki smyrać po jajkach żeby zostać zauważonymi bo tak prawią pseudo autorytety.

Portret użytkownika Hedoniz

Pewnie dlatego bo to strona o

Pewnie dlatego bo to strona o podrywie, dlatego tak mocno na tej jednej płaszczyźnie z WIELU, wszyscy się skupiają. Jak ktoś piszę o relacjach damsko-męskich, nie znaczy, że niczym innym się nie zajmuje. Smile

Portret użytkownika Hedoniz

Bardzo fajnie to opisałeś

Bardzo fajnie to opisałeś Carlo - mój błąd, zła interpretacja Smile

Portret użytkownika _kuba_

Zadziwiające jak wiele osób ,

Zadziwiające jak wiele osób , zmienia z każdym kolejnym wpisem swoje nastawienie do podrywu i życia całego.

Przeczytają blog Hoona jak zalicza laskę to na silę już do klubu chcą lecieć , nauczyć się wszystkich gotowców i powtórzyć wyczyn. Potem trafia kolejny blog na stronę odnośnie związku np przez Saluba. Zesrać się chcecie , żeby poznać wartościową kobietę i w związku być. Nastaje czas na blog Kratosa , gdzie pokazuje jak wiele osób ma klapki na oczach i nagle większość stwierdza - ` tak kurwa , On ma rację. Od dzisiaj nie interesuje mnie ile lasek zaliczę`.

To się nazywa dopiero narzucanie komuś ramy! To jak w dobrym filmie , każdy chce być potem głównym bohaterem. Czy to Harry Potter czy Władca Pierścieni. Mija trochę czasu i znów wszystko wraca jak było. .. I niektórzy twierdzą , że mają własne życie , wiedzą co chcą robić i innych pouczają ..

Ps. Dobry blog Kratos pozdrawiam.

Portret użytkownika GDP

Kuba poruszyłeś bardzo ważny

Kuba poruszyłeś bardzo ważny temat!!! Świetnie to ująłeś Smile

Portret użytkownika Dreadnought

Kratos do ulubionych dodaje

Kratos do ulubionych dodaje krótko i na temat. Chłopiec jeden z drugim przeczytają lewą stronę pare blogów wychodzą na miasto podrwią jakąś dziewczynę i już sa mega alfa czuja moc tylko gdy laska kopnie w dupę to płacz i lament, jeśli bez kobiety nie czuje się mężczyzną to znaczy że nim nie jest... ale przecież trzeba się dowartościować podchodząc do dziewczyny z wyuczoną regułką i próbować oszukać siebie bo pozerstwo wychodzi bardzo ładnie ale do czasu..

Portret użytkownika Sangatsu

Zgadzam się...

Zgadzam się...Smile

Portret użytkownika Fan

po co oceniać?

po co oceniać?

Kratos i Carlo. Nie wiem do

Kratos i Carlo. Nie wiem do jakiego odsetka osób Wasze wtyki się odnoszą, ale mam nadzieję, że nie uogólniacie. Z drugiej strony ślepy by zauważył, że śledzisz Carlo moją karierę tutaj jak moja babcia Modę na Sukces i nie wiem czemu zawsze nie wiedzieć niby czemu czuję Twój oddech na sobie w niektórych komentarzach. To, że np. ja poświęcam dużo, bardzo dużo czasu uwodzeniu, to nie zmienia faktu, że zaniedbuję inne, istotne z mojego punktu widzenia dziedziny życia. Fakt, że mój tryb życia na 200% niemal dzień w dzień mnie wyczerpuje, ale widocznie tak ma na razie kurwa być. Widzę spore zaległości w czymś, to nie będę siedział i odpoczywał. Już raz postawiłem na regenerację sił w swojej karierze uwodziciela i bardzo źle na tym wyszedłem. Często jednak inne ważniejsze sprawy, problemy na mnie siadają i muszę odstawiać temat podrywu na dalszy plan, w kolejkę do "załatwienia". W dni powszednie praktycznie w ogóle nie mam na to czasu, a jeśli coś w tym kierunku robię, to muszę choćby po prostu krócej spać.

Też się zgodzę, że po niektórych żywotach na tej stronie można odnieść wrażenie, że ktoś tylko tym się zajmuje, bo żadne większe obowiązki czy problemy na nim nie ciążą i mają wręcz mleko pod nosem. Ja mam jednak wrażenie, że uogólniasz pchając do jednego worka tych wszystkich, po których tutaj widać, że kawał czasu poświęcają na uwodzenie

"... swojej karierze

"... swojej karierze uwodziciela..."
Laughing out loud
łaaaał!!!!

"...W dni powszednie praktycznie w ogóle nie mam na to czasu, a jeśli coś w tym kierunku robię, to muszę choćby po prostu krócej spać..."

Sad ojej.... Sad jak mi smutno... że Twoja "kariera uwodziciela" cierpi Sad

Wesołych Świąt! Wykorzystaj go, jako "czas zadumy". Powodzenia! Smile

Powiem Ci EasyBeś, że bawią

Powiem Ci EasyBeś, że bawią mnie takie wyznania typu "Ja nie jestem żadnym PUA, ja nie jestem uwodzicielem, ja nie jestem żadnym podrywaczem". Po co to? Bo to niefajna łatka? Ludzie. Nie wstydźcie się tego! Ja nie idę z tym trendem wypierania się. Tu gratki dla usera _kuba_, który zamieścił fajny komentarz do tego wpisu o chwiejności poglądów u niektórych co kolejny blog gwiazdy podrywaj.org Smile

Szczerze też wątpię w Twój smutek Wink Zaraz będzie, że Przemo nie ma dystansu, że reaguje nie zaczepki prowokatorów, którzy nie mieli by jaj, żeby zrobić 10% tego co Ty wypracowałeś. No cóż, to prawda. Dystans w wielu kwestiach u mnie wciąż leży i kwiczy Wink Nie znam co prawda kolegi EasyBesia, bo nie zauważyłem (może ślepy jestem), żeby coś wniósł na stronę czy coś osiągnął. Stąd też może mu w oczy kole pojęcie 'kariera', bo może ciężko dupkę podnieść, żeby takie coś stworzyć wokół swojej osoby

Z tą zadumą też nie trafione. Już jej za duuużo. Staram się odchodzić od zadumy i budować swój model uwodzenia bardziej w kierunku prymitywnego, jaskiniowego działania Smile

Wierzę Ci Carlo, że nie

Wierzę Ci Carlo, że nie piszesz każdego komentarza z myślą o mnie. Jedynie w niektórych (mimo braku konkretnego adresata) czuję Twój oddech (co nie znaczy spisek). No trochę jak z tym powiedzonkiem z nożycami i stołem Wink

A czy wg Ciebie świat kręci się wokół któregoś z nas na tej stronie? Swoją drogą nie wiem czy w ogóle kiedyś na to zapracuje i nie wiem czy chcę, żebym świat się krecił wokół mnie... właściwie to wiem NIE. Za duża odpowiedzialność Wink

Portret użytkownika Underground

Rozsądnie. Z mocnym oparciem

Rozsądnie. Z mocnym oparciem w realności. Całkowicie zbieżnie z moimi poglądami.
Pięknie napisane!

A zatrważa jeden fakt: mija niemal rok od tego wpisu, tymczasem dla większości użytkowników forum "cała ta śmieszna otoczka podrywu" nadal pozostaje pryzmatem, przez który postrzegają CAŁĄ rzeczywistość.