"Prowadzą krucjatę przeciw frajerstwu, zamiast zając się swoim życiem." - wg. porad Admina Gracjana uwodzenie należy traktować jako zabawę i poboczne hobby a na prawdę zająć się swoim życiem i robieniem tego co się lubi.

"Nie rozumieją, że życie to nie film." - mam 18 lat i z całą pewnością wiem że życie to nie film tylko miejsce gdzie to jakie ludzie mają życie zależy od jakiegoś cholernego przypadku, gdzie trzeba na prawdę dużo pracy żeby coś osiągnąć i gdzie jest od groma egoistów którzy wbiją Ci nóż w plecy gdy tylko się odwrócisz (to tylko kilka cech).

"No i stoi taki laluś, próbujący zgrywać twardziela tysiąclecia" - polecam artykuł Admina Gracjana "Pewność siebie a cwaniactwo" wtedy zrozumiesz że ten gość ewidentnie źle stosuje porady na tej stronie. A tak w ogóle to po kij on tam miałby podchodzić?

"Ja zawsze myślałem, że trzeba być sobą i trzymać się swojej drogi i swoich zasad. Że trzeba być spontanicznym człowiekiem. Widocznie żyłem w iluzji. Trzeba być sztucznym i udawać kogoś, kim się nie jest.
Bo w końcu prawdziwy facet zmieni się dla laski." - wszystko fajnie, żyjesz sobie wg swoich zasad, jesteś sobą, tylko coś jest nie tak. Co takiego? aaa racja, albo nie udaje Ci się zdobywać tej dziewczyny która Ci się podoba, albo jeśli już jesteś w związku to coś się ciągle psuje a Ty nie wiesz czemu. Albo nie rozumiesz jej zachowania, fochów i tak dalej i tak dalej... Teraz już wiesz po co są te porady? Bo świat jest jaki jest, kobiety są jakie są i jeśli nie weźmiesz się za siebie i za poznawanie zasad które obowiązują względem kobiet to skończysz albo w posranym związku albo samotny i nieszczęśliwy.

"No cóż... Jak dla mnie człowiek, który w domu spisuje na kartce swoje zachowania, analizuje je, zmienia i myśli, co i jak zrobić... To człowiek z zaburzeniami psychicznymi. Człowiek z predyspozycjami na bycie seryjnym mordercą." - mówisz jakbyś nigdy nie słyszał o nauce na swoich błędach, wyciąganiu wniosków i nabieraniu doświadczenia.

"Tacy z nich podrywacze... a całymi dniami siedzą na forum INTERNETOWYM i pierdolą o bzdurach." - siedzę na tym forum bo mam tu łatwy dostęp do informacji których potrzebuję a nie po to żeby wyrywać dziewczyny przez internet bo nie mam odwagi zrobić tego na real.

"No cóż... Jak dla mnie człowiek, który w domu spisuje na kartce swoje zachowania, analizuje je, zmienia i myśli, co i jak zrobic... To człowiek z zaburzeniami psychicznymi. Człowiek z predyspozycjami na bycie seryjnym mordercą."

Zdecydowanie tutaj przesadziłeś. To jest praca nad sobą (jak napisał mój przedmówca) i nie widze w tym nic złego. Ba, uważam nawet, że jest to bardzo dobry sposób autorefleksji i podsumowania swoich postępów/zachowań/myśli, nie tylko jeśli idzie o podrywanie, ale na codzień. W końcu czy nie po to niektórzy ludzie prowadzą swoje dzienniki? I wszyscy to seryjni mordercy?

Z resztą wpisu sie zgadzam. Nie podoba mi się pozerstwo i nagonka na "inne" metody. Każdy ma prawo robic co chce i jak chce. Tutaj mamy dane jedynie narzedzia. A właściwie - sposób przygotowania narzędzi.

Polan. Zbyt dosłownie przyjąłeś to co napisałem. To się nazywa ironia. Kawałka o moich życiowych porażkach komentował nie będę. W sumie jesteś żywym przykładem tego, co napisałem. Główne przesłanie blogu świetnie ujął Gongo i ostatni akapit wpisu JacekDrwal.

Pozdro!

Jeżeli sam nie wiesz co powiedzieć i jak wyjść do ludzi ubierasz się w słowa innych. Kradniesz bo to najprostsze. Stawiasz pierwsze kroki....

Dalej zadowalasz się na tym etapie bo już jesteś PUA albo opcja 2 korygujesz błędy + kolejne próby.

Po przebyciu pewnej drogi możesz być ideałem (podrywaj.org) plus wersja siebie najlepsza a jakże...

Nie oceniam bloga, reaguje na to co mnie ukuło.

Normalności ???

Ten twój koleś w barze nie chce normalności (ja nie chce zasranego życia w cieniu) wychodzę więc do ludzi i próbuje. Do upadłego. Jak się przejade na dupie i twoich znajomych wyciągne wnioski i spróbuje jak będe gotowy. Do skutku.

"Bo w końcu prawdziwy facet zmieni się dla laski. Nie dopuszcza do siebie myśli, że jak laska nie akceptuje go takim, jakim jest, to powinna wypierdalać. Bo nie ma dupy nie do zdobycia. Wyrwiesz KAŻDĄ. Tak jest napisane! Bo całe nasze życie, cała nasza egzystencja kręci się tylko wokół kobiet."

Zgadzam się w pełni z intencjami tych słów.

Życie jest pojebane i nie ma co się oszukiwać podrywanie kobiet to wieczna wojna wieczne pilnowanie siebie żeby nie oblać st kurwa jesteś w związku dalej ST specjalna zazdrość i na chuj to wszystko ?? a co do strony to nie ma ona za zadanie wykłuć tekstów tylko po prostu dodać pewności siebie ... żeby potem być pewnym i naturalnym a że niektórzy odbierają ją jak odbierają to nie moja wina i tyle mam do powiedzenia

Niektórzy zbyt dosłownie odebrali ten wpis...
Przy czytaniu należy użyć mózgu zamiast brać do siebie wszystko jak leci. W tekście jest przesłanie, a nie ścisły przekaz.

Uwodzenie to sztuka, w której naturalność jest priorytetem. Nie ma ścisłych reguł itd.

Dla mnie uwodzenie to nie sztuka, raczej sztuczność, a sztuczność ma mało wspólnego naturalnością- kolego.Gierki podchody itp.
Podrywanie jest na luzie z uśmiechem bez przejęcia pełen spontan.
Ktoś to rozumie jeszcze inaczej? Może mi się tylko to słowo tak zle kojarzy;)

Pozdro

krótko: 10/10.

Kratos jesteś zajebisty. Pomyśl poważnie nad tym, by pisać takie porady zawodowo, bo będziesz na tym trzepał hajs.