Jestem typem, który praktykuje głównie podrywanie na różnego rodzaju imprezach. Kocham muzykę i kluby, zaliczałem udane łowy na bibach d'n'b, techno, koncertach hip-hopowych, zwykłych dicho etc. Postaram się przedstawić plusy i minusy wyboru takiego pola bitwy, oraz parę trików jak te minusy zamienić w plusy. Zacznę od utrudnień.
Minusy:
- Brak elementu zaskoczenia: Każda goodlookin' girl wie, że jak wyjdzie z koleżankami, to co najmniej 15 najebanych debili będzie chciało "postawić drinka", "zabrać na afterparty do domu", "cześć, jak się bawisz?", "cześć, jestem Mietek, pięknie wyglądasz" blabla nudy.
W tym miejscu jest szansa dla Ciebie - oryginalnego, pewnego siebie, unikalnego ALPHA. Znając techniki omawiane m.in. na tym portalu masz szansę zaskoczyć i zaciekawić.
- Duża konkurencja... Ale jaka kurwa duża konkurencja? Ze 100% typów na imprezie odlicz najebanych, napalonych, nieatrakcyjnych, zajętych i tych przewidywalnych co wyżej. Zostajesz Ty
- Hałas: Fakt, przeszkadza w nawiązywaniu kontaktów werbalnych. Jest nie do obejścia, jeżeli jest to mały klub. Natomiast duże, paropoziomowe kluby dysponują przestrzeniami mniej głośnymi, jak np. drugi bar, okolice szatni, toalety etc.
- al%%khoo3205ol: No Panowie, to jest minus. Czasem nie znamy umiaru a to tylko przeszkadza. Napierdolony, śmierdzący gorzałą wyrywałem tylko jakieś potwory, nie pamiętając nawet jak, gdzie, po co i w ogóle CO TO COŚ ROBI Z RAŃCA W MOIM WYRZE??? Dawno stwierdziłem, że najlepiej na imprezy jeździć jako... kierowca. Nie ciągnie wtedy do alku. Gdy jesteś trzeźwy, a one z reguły najebane w okolicach 1-2 w nocy jesteś Panem sytuacji. W dodatku jeśli target również jest trzeźwy, bardzo jej to zaimponuje. Jeszcze jeden plus - Pan Kierowca ma kluczyki, więc ma ruchomy motel Dla tych co mają zahamowania bez alku: PRZECIEŻ PO TO CZYTASZ TE WSZYSTKIE ARTY! ŻEBY SIĘ ICH WYZBYĆ! Nauczyłem się DOBRZE bawić na suchara.
- Taniec: Jak się gibasz jak pierdolony rezus to lepiej podrywaj hostessy w tesco.
- Widoczność: W świetle dziennym target może inaczej się prezentować. Ale że jesteśmy wzrokowcami to w sumie plus (hehe).
- Nigdy nie nastawiaj się, że znajdziesz w klubie LTR... Jak znajdziesz, to zacznij grać w totka (no nie mówię, że jest to niemożliwe, trafić 6 też da rade)
Plusy:
+ Duuużo targetów. Są one nastawione na zabawę. Jeżeli jest tu sama (czyt. bez partnera) to jest tylko parę możliwości
a) koleżanki ją wyciągnęły okazyjnie (słabo się bawi, nonstop smsy do wkurwionego ukochanego)
b) już ją nudzi ten koleś z którym jest 4 lata, nigdzie jej nie zabiera
c) chłopak na saksach, studiuje w Krakowie albo do iraku poleciał hummerem jeździć
d) jest samotna
Zauważ, że jest tylko jedna możliwość lipy, i to łatwa do wykumania.
+ al%%khoo3205ol: tym razem jako plus. Jak ona jest podpita łatwiej nawiązuje nowe kontakty.
+ Klimat: Ogólnie atmosfera wolności, zabawy i swobody sprzyja nawiązywaniu kontaktów.
+ Muzyka i taniec: Jeśli wyrwiesz ją już do tańca, a tancerzem jesteś dobrym - "kino" masz z głowy. Bariery dotykowe - z głowy. W moim przypadku w tańcu dochodzi najczęściej do pierwszego pocałunku. Po prostu jak zaczyna konkretnie Cię macać z kurwikami w oczach wjeżdżasz językiem i po sprawie. Potrafię wyczuć, czy jest to prawdziwa podjara, czy taka imitacja, żeby podjarać Ciebie. Ok, bariery poszły? Walisz: "widzę że się zmęczyłaś, chodź na taras/zewnątrz złapać trochę powietrza". I masz syt. wyjściową do rozmowy, kolejnych przyklejanek czy co tam sobie wymyślisz.
+ Teren: jeśli jest to Twój teren i podbijają do Ciebie znajomi, znasz dosłownie każdego łącznie z DJ'em i nabuzowanym bramkarzem, to po prostu sprawiasz wrażenie osoby towarzyskiej, ciekawej ble bla
TIPS 'N' TRICKS
* Jak raz ją przyłapiesz na kontakcie wzrokowym, i ona ucieknie oczkami, mniej pewność że będzie od tej pory Cię obserwować. Nie patrz na nią, uśmiechaj się, mowa ciała, baw się, rozmawiaj itd. przez ok godzinę - pół. Teraz podjazd.
* W tańcu zrób coś spontanicznego. Ja zawsze chwytam laskę i obracam ją w górze parę razy. Zawsze są zaskoczone, śmieją się i w ogóle. W ten sposób demonstrujesz również swoją siłę. Podobno taniec jest metaforą seksu! Pamiętaj o tym! Nie chodzi o to, żeby zaraz łapać za dupę etc. Chodzi o wytwarzanie napięcia.
* Nie tańcz sam na pustej sali, bo pomyślą że się naćpałeś piguł i koksu i tak Cię nosi. (Chyba że naprawdę się naćpałeś, bo przyszedłeś się pobawić a nie wyrywać)
* Nie podbijaj do tej najlepszej dupy na całej sali, co sama tańczy od otwarcia po zamknięcie klubu, i nikt nawet do niej nie podchodzi. TO JEST KOLEGO DZIEWCZYNA BRAMKARZA
* Nigdy nie odpalaj papierosa, jeżeli widzisz, że ona nie zrobiła tego pierwsza (stosuję to również na 1 spotkaniach, kiedy nie wiem czy ona pali). Jak nie możesz wytrzymać to zapierdalaj na dwór albo do kibla.
* Obserwuj. Cały czas obserwuj, patrz i wysyłaj znaki, aby w przygotować bazę do podbicia. Nie tyczy się to tych, którzy mają bariery. Wtedy tylko zasada 3 sekund.
* Nie baw się zbyt często telefonem (bo pomyśli że się kochanej tłumaczysz, albo że szpanujesz nową nokią)
* Nie siedź o suchej mordzie - pij wodę, soczek, cokolwiek. Byle podchodzić czasem do baru, płacić kartą, czekać z portfelem. bajerzyć barmankę (uwielbiam to na rozgrzewkę, chyba będzie osobny art:)
* Zatańcz najlepiej w widocznym miejscu z dobrą kumpelą. Chwilkę. Nie tańcz z ziomalami przypałowo, nie tańcz sam. Tzn kiwać bańką nie zaszkodzi.
* Nie podjeżdżaj do laski w tańcu. Lepiej jak jest pierwszy kontakt werbalny. Coś spontanicznego. Kiedyś laska wychodziła z kibla a ja parę sekund po niej: "Przepraszam koleżanko, zgubiłaś pięć złotych chyba" i trzymam piątaka w ręku na wysokości swoich oczu. "Nie to nie moje, ja mam torebkę u góry", opuściłem delikatnie rękę i mówię coś w stylu "to zarobiłem niezłą forsę". Uśmiech, dwie sekundy eye contact. "Baw się dobrze" - i idę do góry na parkiet (NEG). Potem na parkiecie podjazd i wszystko z górki. To jest przykład, to był naprawdę spontan. Jest w tym wszystkim też trochę przypadku, więc teksty musisz dopasować do syt.
* KUPUJ WCZEŚNIEJ GUUUMY!!!
Parę chwytów zostawiam oczywiście dla siebie.
Odpowiedzi
no jasne, że sam przyjdę;)
wt., 2010-03-02 08:44 — Guestno jasne, że sam przyjdę;)
No ja jestem ciekaw zdania
wt., 2010-03-02 08:51 — KRZEMEKNo ja jestem ciekaw zdania Mi88-21 dot. tego wpisu Po robocie sprawdze. Co do ^, to mysle ze by byla gruba biba, a dziewczyny to by mialy przeeejebane hehe.
Cześć Ja na podryw w klubie
wt., 2010-03-02 09:30 — Marcin87Cześć Ja na podryw w klubie mam ze sobą zawsze małą pomoc że tak powiem, a mianowicie chodzi feromony ... nie wierzyłem w ich działanie, ale zaryzykowałem i to był strzał w 10 ! To co się dzieje przy ich użyciu to masakra Nie jestem zbyt przystojny a jednak kobiety bardziej zwracały na mnie uwagę niż na kolegów to przy mnie chciały siedzieć i ze mną rozmawiać .
Jeśli kogoś by interesowały feromony to linka zostawie..
nie marcinku... nie tym razem
śr., 2010-03-03 12:58 — knokkelmann1nie marcinku... nie tym razem
no widzisz, marcinku...
wt., 2010-03-02 09:39 — Guestno widzisz, marcinku... Ledwie 15 min. temu sie zalogowałeś, a już reklamę robisz... Odpuść sobie...
Ja znowusz nie przepadam za
wt., 2010-03-02 10:55 — DamienXJa znowusz nie przepadam za podrywem w takich miejscach,ale dobre wskazówki korzystałem z większości,nie zawsze się udaje,ale trzeba próbować.
a tutaj Gen byś się zdziwił
wt., 2010-03-02 12:13 — Mi88-21a tutaj Gen byś się zdziwił bo klub to moja najsłabsza strona mimo że tak często tam bywam... chociaż planuje to zmienić
oj zostaw bo ładnie wygląda
wt., 2010-03-02 12:20 — Mi88-21oj zostaw bo ładnie wygląda ^^ ahahahh chociaż wiesz taką ekipą to mógłbym wiatr we włosach poczuć i straty w ludziach gwarantowane
Mi88 myslalem ze jakas
wt., 2010-03-02 13:10 — KRZEMEKMi88 myslalem ze jakas konstruktywna krytyke ujrze w komentach. Ty wiesz gdzie imprezuje to mozesz wpadac. Tylko za 2 tyg spierdalam do holandii. Ciekawy jestem jak mi pojdzie pick up in english, jak sie dobrze wprawie to napisze cos za pare miesiecy
you`ll shaggy some birdie for
wt., 2010-03-02 16:45 — knokkelmann1you`ll shaggy some birdie for sure, lad....
Yeeeh, I'm comin' ladies,
wt., 2010-03-02 17:02 — KRZEMEKYeeeh, I'm comin' ladies, prepare your cunts ciekawy jestem. a co zarywales knokk auslanderki????
cum hear babie, you`ll taste
śr., 2010-03-03 08:14 — knokkelmann1cum hear babie, you`ll taste some meat. czeszki, słowaczki no i wegierki. palce lizać.
hehehe "CUM" to chyba
śr., 2010-03-03 09:05 — KRZEMEKhehehe "CUM" to chyba nieprzypadkowa pisownia? o kurde, ja ze slowianek tylko polki. A nieee sorry, raz walilem ruske w burdelu, ale nie wiem czy sie liczy
cumming clear... ha, dobra
śr., 2010-03-03 12:59 — knokkelmann1cumming clear... ha, dobra pisowania co nie? liczy się, 200?
konkk wez to skumaj, kurwa to
śr., 2010-03-03 13:15 — KRZEMEKkonkk wez to skumaj, kurwa to jest klasyka, wez to obejrzyj jak lubisz gierki slowne!!! http://www.youtube.com/watch?v=oGOnVZy9cNw
Co do feromonów kupiłem
wt., 2010-03-02 15:08 — orbiterCo do feromonów kupiłem pheromax man i powiem Wam że to wcale nie działa Przynajmniej na mnie. W szkole , w busie, w rozmowie , w klubie ... nigdzie nie zauważyłem czegokolwiek innego niż wcześniej. To jest jedna wielka ściema moim zdaniem i będę to zwracał za niedługo
Nauczyłem się DOBRZE bawić na
wt., 2010-03-02 18:16 — rxmeisterNauczyłem się DOBRZE bawić na suchara.
Skąd to znam... Najlepsze jest to nie tylko z powodu, aby po prostu świadomie podchodzić do targetów i nie być od razu skreślonym. Jest to świetny element zaskoczenia, miałem okazję się o tym niedawno przekonać: jak to możliwe, nic nie piłeś, a tyle w Tobie energii, żeby się bawić?
wlasnie wlasnie. Tez
wt., 2010-03-02 18:28 — KRZEMEKwlasnie wlasnie. Tez slyszalem takie txty "wiekszosc nie potrafi bawic sie bez alku", "jestes bardzo wyluzowany jak na abstynenta". To daje poczucie zrozumienia na wstepie, bo wiele kobiet bawi sie bez, lub po malej ilosci alku. my lubimy chlac, one tanczyc.Ja pije ostatnio tylko okazyjnie (uro, brachol wrocil z wysp itp), lub z dobrymi ziomami na chatach. Jak sie najebie to zawsze jest jakis dym, ostatnio znowu sie napierdalalem po imprezie, i to odprowadzajac nowo poznana kolezanke. Oczywiscie nie odezwala sie.
co do feromonow to po huja
wt., 2010-03-02 18:31 — KRZEMEKco do feromonow to po huja kupowac w butelce cos, co jest w slinie, pod pachami i wogole w pocie? moze lepiej sie nie myjcie
Ja rozumiem, ze tu sie davidx
wt., 2010-03-02 22:25 — KRZEMEKJa rozumiem, ze tu sie davidx Tobie wlacza. Jezeli sama nie pali, to moim zdaniem to ze ty jarasz pety 1 za 2 to ja to zniecheca. Na bank lizala sie z typem palacym i wie, ze to jest lipa. Ja ta zasade wyznaje, odkad jak nie palilem (kurwa, udalo mi sie 1,5 roku nie palic kiedys!), to lizalem sie z dupa jarajaca i myslalel ze sie zrzygam. To jest tak jakby wiesz - jestem gruby, jak sie to im nie podoba, niech spierdalają. huj ze bede ruchal reke, nie bede biegal w parku i huj!
osobiscie tez pale, ale
wt., 2010-03-02 22:36 — glinx11osobiscie tez pale, ale zgadzam sie z KRZEMKIEM... nie nalezy ustepowac lasce, jesli chodzi o kaprysy, ale sprawa sie komplikuje w przypadku rzeczy, co do ktorych ma dziewczyna racje, np. palenie, picie...
Wiesz, ja to mowie bardziej
wt., 2010-03-02 23:09 — KRZEMEKWiesz, ja to mowie bardziej pod katem "zarucham dzisiaj czy nie". A pod katem LTR, jezeli ma racje i wiem o tym to spoko. Ale jezeli to jest rzecz ktorej ja nie chce zmienic, to wtedy dopiero jest "spierdalaj". I jeszcze jedno, jak sie cos zmienia, to przekrecic to tak, zeby nie bylo ze to jest dla niej.
dobry otwieracz z tą piątką .
śr., 2010-03-03 17:49 — 007_007dobry otwieracz z tą piątką . Dobre rady, ostatnio bywałem trochę w klubach i to z dobrym skutkiem. Stosowałem się do paru twoich zasad, ale nie do wszystkich. Tera pójdzie mi pewnie jeszcze lepiej.
Miło poczytać twoje porady.
czw., 2010-03-25 22:27 — ZymekMiło poczytać twoje porady. Są na prawde dobre:)
No i oczywiście ten text mnie
czw., 2010-03-25 22:33 — ZymekNo i oczywiście ten text mnie rozjebał:
"Jak się gibasz jak pierdolony rezus..."
Chłopaki nie płaczą...
Dobra robota Krzemek 10 W
sob., 2010-09-04 17:03 — Mathew2511Dobra robota Krzemek 10
W klubie dziewczyny są chłodne.Musze jeszcze poćwiczyć akcje w klubie bo czasami blokada mi sie włącza przed podejsciem w głowie 100 niepotrzebnych myśli.Zasada 3 sekund bedzie najlepsza tylko jak zagadać do takiej panny tekst w stylu ,,czesc jesteś ładna.Mam na imie Bronek a Ty" jest nudny bo ona slyszala to penie 100 razy.Na stronie duzo razy czytałem ze nie ważne co powiesz tylko jak powiesz ale wiadomo w klubie mocne nagłosnienie i troche lipa ;/ nie wiem za bardzo jakiego openera użyć chociaż jakiś przykład żeby mnie naprowadzic