Witajcie. Dawno nie odwiedzałem strony, mam nadzieję że nie powielę w dużej mierze tematów poruszanych już zbyt często. Najpierw coś o sobie. Podryw obcych lasek ostatnio odpuściłem sobie całkowicie, gdyż się oświadczyłem już komuś i niedługo czeka mnie ślub. Pozostaje mi pielęgnować swój udany związek. Taka sytuacja mi zresztą całkowicie odpowiada, gdyż nie wymaga to wielkiego nakładu sił, a mogę skupić się na tak naprawdę interesujących mnie sprawach typu: sport, nauka, znajomi, praca. Wcześniej, gdy byłem samotny, miałem wręcz obsesję na punkcie znalezienia sobie atrakcyjnej partnerki . Straciłem niepotrzebnie mnóstwo czasu. Dalej w tekście postaram się wyjaśnić w jaki sposób.
Od czasu do czasu wracam na forum poczytać posty nowych userów. A tam to co zwykle. Młodzi latają za pannami i liczą, że ta w końcu na nich łaskawie spojrzy kątem oka. Oczywiście każdy powie, że jego to nie dotyczy, ale niech sobie najpierw zada pytania:
- Ile straciłem czasu i energii przez tą laskę?
- Czy coś mam w zamian?
- Mam z niej jakieś korzyści?
Zazwyczaj młodzi podrywają laski, bo tak robią inni. Z drugiej strony chcą poznać tajniki seksu. Jest to zachowanie jak najbardziej normalne, chyba że podpada pod desperację. W moim przypadku tak się zdarzało. Pamiętam jak z odległości 300m oglądałem lornetką blok takiej jednej dziewczyny, by ją zobaczyć w oknie. Nie byłem nawet pewien czy ona w tym bloku mieszkała, a co dopiero w którym mieszkaniu. Miałem 14 lat. Podobnych przykładów jest sporo, nawet założono specjalny wątek na forum: http://www.podrywaj.org/sytuacje...
Desperackie poszukiwanie partnerki to strata czasu. Lepiej, szczególnie w młodym wieku, postawić na rozwój własnej osoby. Wyobraź sobie, że jesteś takim Bradem Pittem albo Justinem Bieberem (dla młodszych). Czyż nie miałbyś 80% kobiet na zawołanie? Do wyboru do koloru. Porównanie do aktora albo tego drugiego to oczywiście uproszczone podejście do sprawy. Możesz być szachistą, ale jeśli z każdym znajdziesz wspólny temat to będziesz popularny i laski będą ciągnąć do Ciebie jak mucha do miodu.
Jak znaleźć z każdym wspólny temat? Inni muszą usłyszeć, że potrafisz ciekawie opowiadać na interesujące ich tematy. Zacznij rozmawiać z ludźmi. Jeśli nie masz doświadczenia w rozmowie na inteligentne tematy to na początku być może będziesz wymagał paru ćwiczeń. Wybieraj sobie codziennie jakiegoś znajomego i porozmawiaj z nim na jakiś nowy temat. Powiedz mu o czymś nowym. Przygotuj się do tej rozmowy! Wszystko zaprocentuje w przyszłości, na pewno na tym zyskasz.
Do wszelkich dyskusji warto poszerzać swoje horyzonty. Ważne, że nie tylko tak dla siebie, bo z czasem zapomnisz. Rozmawiaj o tym z innymi ludźmi. Przykład: przeczytasz w gazecie artykuł o asteroidzie. Naucz się opowiadać (z czasem będzie wystarczyło przeczytać) i opowiedz parę razy komuś. Podobnie dowcipy albo anegdoty. Praca profesora na uczelni to przede wszystkim czytanie książek, ale żeby ugruntował swoją wiedzę, to przekazuje ją dalej studentom i innym profesorom.
Kolejna rzecz to jak masz okazję zwiedzaj świat, poznawaj interesujących ludzi. Kiedyś będziesz miał co opowiadać kobietom. Będą z zaciekawieniem słuchać. Nie trać czasu na drętwe imprezy. Jeśli masz wybór: jechać w Tatry na 3 dni z kółkiem różańcowym, pić w małorozwojowym gronie lub siedzieć na internecie – wybierz pierwszą opcję. Może poznasz kogoś ciekawego, a na pewno będziesz mógł przetestować się przed bardziej poważnymi akcjami.
Żeby tu było jasne o czym pisałem: zostajemy duszą towarzystwa, a nie królem imprez i dyskotek, czyli można być najbardziej popularnym, a chodzić własnymi drogami
Idealnie byłoby, gdybyś systematycznie przez 2-3 lata realizował opisany wyżej plan i stał się duszą towarzystwa swojej szkoły lub uczelni. Jeśli nawali ta systematyczność , to mimo wszystko nadal masz szansę na zdobycie atrakcyjnej laski. Nie będą one jednak już do Ciebie same przychodzić, tylko musisz podrywać i czeka Cię ryzyko odrzucenia. To jest najgorsze, bo nie wszyscy zauważają, kiedy zostali odrzuceni i nie ma sensu kontunuować podrywania.
Odnośnie wszelkich związków i flirtów zadajcie sobie pytanie: „czy warto to ciągnąć?”. Ja dopiero teraz mogę odpowiedzieć tak. Spora zasługa w tym tej strony. Wcześniej natomiast same porażki. Normalnie traciłem po 3-4 godziny dziennie na myślenie o babkach, zamiast zająć się czymś co lubię bądź przeznaczyć ten czas na rozwój charakteru i osobowości. Nie popełnijcie tego samego błędu!
Odpowiedzi
szczescia kolego...
śr., 2011-03-02 20:48 — Alejandroszczescia kolego...
Dzięki. Ten wpis w blogu
czw., 2011-03-03 17:10 — legoDzięki.
Ten wpis w blogu napisałem aby uporządkować sobie myśli w głowie. Myślę, że warto od czasu do czasu.
lego, takie proste, a pomogło
śr., 2011-03-02 20:56 — Sebol2lego, takie proste, a pomogło mi w rozwiązaniu problemu, który pochłonął większość mojej energii dzisiaj.
Tego brakowało w ostatnim
czw., 2011-03-03 18:50 — ItalianoTego brakowało w ostatnim czasie ... jakiegoś wpisu od doświadczonych graczy, którzy mogą przekazać nie tylko czysto teoretyczne porady ale oparte na doświadczeniu i naprowadzać młodych ludzi. ;)ale powoli zaczynają wracać i pisać - cieszy to.
Zaczynałem przygodę z tą stroną, gdy byłeś aktywny, pisałeś i twoje wpisy mi się podobały dlatego pisz coś od czasu do czasu bo ten też przypadł mi do gustu. A można dużo wynieść pożytecznych informacji.
Pozdrawiam.