Dni, miesiące, lata płyną. Czasami tylko przebłysk przypomni jakieś emocje, jakieś uczucia, stany które wryły się we mnie wcześniej. Lubię się w nie wsłuchać, delektować się nimi. Choć w smaku są różne, ale to ważne, że są moje, że są prawdziwe, twarde, szorstkie, ostre.