Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

BANE - blog

Portret użytkownika BANE

O ROZMIESZCZENIU CIAŁ [NIEBIESKICH]

Wpis ten dedykuję Vłodarzowi, który swoim ostatnim artykułem ["Joanna od Aniołów. Miłość jak taniec. Dance Me To The End Of Love." – sympatyczne nawiązanie do opowiadania Iwaszkiewicza, a może filmu Kawalerowicza, dla którego scenariusza było podstawą? – zakładam, że nawiązywałeś do obydwu – Cohen też zajebisty] przywrócił mi wiarę w to, że na podrywaj.org, można jeszcze znaleźć fantastyczny balans między formą a treścią, jak również w to, że umiejętność pisania czegoś innego niż SMS–y jeszcze nie zginęła.

Portret użytkownika BANE

DLACZEGO TO TWOJA BYŁA MA RACJĘ?

 Jak zauważył kiedyś trafnie Karol Witold Aleksandrowicz:

"Mężczyzna gdy ogląda się za kobietą chce iść za Nią, kobieta jednak za mężczyzna pójdzie tylko wtedy, gdy ten, nie poświęcając Jej nawet jednego spojrzenia, podąża niewzruszenie w swoim kierunku."

Portret użytkownika BANE

DLACZEGO ONE ZAWSZE WRACAJĄ CZYLI SIŁA KONTRASTU

Porzuć wszelką nadzieję, Ty, który tu wchodzisz...
Dlaczego akurat takie pierwsze zdanie?
Ponieważ, w gruncie rzeczy, tytuł jest trochę zwodniczy, bo nie do końca o tym, a może, by być ścisłym, nie tylko o tym będzie traktował ten artykuł. Jestem jednak pewien, że taki tytuł, zapewni mi mnóstwo odsłon [nie żeby to miało jakieś znaczenie, ale jednak każdy ma jakieś wewnętrzne pokłady próżności], od różnych utajonych, nie chcących się przyznać, że wciąż płaczą, frajerów. No ale dobrze, dość już pastwienia się i złośliwości...

Portret użytkownika BANE

JESZCZE RAZ O PODSTAWACH...

Do napisania tego tekstu skłoniła mnie krótka polemika [spór?], jaki rozgorzał w kwestii tego czy warto dzielić się opisami doświadczonych porażek w związkach, podrywie, kto chce o nich słuchać, dlaczego itd., itp. Ta krótka wymiana zdań, pokazała bowiem, w moim odczuciu, jedno, tzn. ogromny deficyt emocji pozytywnych, pewności siebie i wiary w możliwość sukcesu, u wielu osób, przebywających na stronie.

Portret użytkownika BANE

FUNDAMENTY/PODSTAWY

Witam Wszystkich,

Na początek coś niecoś z autoreklamy - mój pierwszy wpis koncentrował się głównie na tym jak to się stało, że stałem się żałosną, płaczliwą kreaturą, znaną w nauce jako homo sapiens fraiericus [pol. - cipocet - jak doktor Bruce W był uprzejmy onegdaj nazwać ten - ze wszech miar godny pożałowania - (pod)gatunek]. Był to dla mnie proces - jak pisałem - zupełnie niezauważalny, tak bardzo pogrążony byłem w błogim marazmie. Zaliczyłem więc, w końcu, czołową kolizję z rzeczywistością i chcąc, nie chcąc, przebudziłem się. Choć, ściślej rzecz ujmując: zdecydowałem się przebudzić. A "przebudzić się", oznaczało, w moim przypadku, po prostu - zresetować i zmienić.

Portret użytkownika BANE

CO ROBIMY NA TEJ STRONIE?

Witam Wszystkich,

Na początek przyznam się do tego, że pierwotnie zakładałem, że mój blog zakończy się na 1-ym może 2-óch wpisach. Teraz wiem, że nie, a jako że zależy mi na tym żeby moje wpisy były wartościowe z punktu widzenia celów tej strony [i może autoterapeutycznych również ;););););)], postanowiłem na jakiś czas skupić się na dzieleniu przemyśleniami, jakie miewam, gdy czytam wpisy i komentarze innych użytkowników.

Portret użytkownika BANE

NATURA PROBLEMU CZYLI HISTORIA PEWNEGO GORSETU

Witam Panów i Panie [powinno być na odwrót ale cóż...] 

By dać najogólniejszy zarys o co chodzi w temacie, posłużę się parafrazą myśli z, polecanej przez Gracjana, książki Anthonego DeMello "Przebudzenie", iż początkiem rozwiązania problemu jest uświadomienie sobie go w całej jego złożoności. Każdy - a na pewno większość użytkowników tej strony, ze mną na czele [o czym pisałem poprzednio] - trafiło tu z tego samego powodu - mianowicie z powodu KOPA W DUPĘ.

Subskrybuje zawartość