Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Avonasak - blog

Przypadki nie istnieją // Imprezowy Failuring

Yo. Jak może niektórzy pamiętają, miałem w planie wyjazd do kolegi busem (bo to 200 km), by tam popić-pobawić się na imprezie.  Pierwsza część jest odnośnie podróży.. los po raz kolejny dał mi w kość i ukarał mnie za moje frajerstwo xD

1. Godzina 16, wsiadam w busa. Jedziem jedziem, na dosiadła się ładna brunetka, pyta "wolne?" "tak, proszę, usiądź". No i przez nią moje 3h podróży było MĘKĄ MĘKĄ MĘKĄ OK?!?!?  Dlaczego?
Chciałem do niej zagadać. Nie miałem dobrego openera, a czas mijał.. z minuty na minute, zrobiło się 40 minut po.. i ciągłe powtórki w głowie "openera" by był perfekcyjny. Najpierw chciałem zapytać "do chłopaka?" czy jedzie, a później troszeczke bardziej zaawanoswane "słuchaj, chce Ci zadać pytanie.. zdradzisz mi pewną tajemnicę? (ona: oj to zależy/okej/spoko) : ja: co to za ładny zapach? chodzi mi o twoje perfumy... bo dziewczyna, która mi się podoba używa prawdopodobnie takich samych, a ja chciałbym ją zaskoczyć ^^"

Nauka nie idzie w las...

cześć.

po zebraniu materiału postanowiłem wrzucić coś na bloga, odnośnie mojej obecnej egzystencji :

Szkoła. W niej mój target. Po zmianie postawy, filozofii oraz wyzbyciu się iluzjii żyje dzień po dniu... dziewczyny oglądają się za mną na ulicy (no nie wszystkie xd) jednak.. nawet do nich nie podchodze. Czuję, że moge ale.. no po co xd  Postanowiłem przećwiczyć "siebie" na tzw. "targecie", a dopiero później wziąść się za "życie uliczne". 
Dziewczyny mnie szanują, czego nie było wcześniej... Często na mnei zerkają.. ale olewam je ;] Mam swój priorytet i nim się zajmę. im dłużej bede dla nich nie-do-zdobycia tym lepiej.
Jak to uzyskałem?
Ano... Wymężczyźniłem się. Dzięki wrodzonym cechom przywódczym jestem liderem, a sami wiecie co owa pozycja oznacza. Jestem szalony, niepoprawny i niegrzeczny.. i co chwile słyszę, że "jestem wyjątkowy" i "bardzo mi się to podoba ;* " hmm...  Ową dziewczynę, w którą celuję nazwę D.

Budując własne fundamenty

Yo.

Od pewnego czasu staram się pozbyć naturalnego lęku przed kobietami.. Poznałem sporo teorii i uznałem że jestem gotów.  Nadszedł czas na wyjście w teren.
Widzę dziewczynę, stoi sama. Wygląda na jakieś 20 lat. Myślę "podejde, powiem przepraszma która godzina? podziękuje i pójde" no ale kij xd
 Gdy chcesz to zrobić w pełni świadomie to boisz się i stresujesz. Jednak się przełamałem, poszedłem. Była miła!
Potem druga dziewczyna  - też jakby z musu, była miła! nawet gadaliśmy chwilę Shock
Trzecia,  SHB. Siedze na przystanku i myśle "kurde, siedze tu już troche i to będzie głupie jak dopiero teraz do niej zagadam!" ale mówie sobie "jesteś frajer jak tego nie zrobisz" i zrobiłem to. Podszedłem, zapytałem. SUKCES! Mission passed, choć jeszcze 7 dziewczyn zapytać muszę czuje, że to już za łatwe dla mnie. Ale to zrobie, 70 pkt drogą nie chodzi Smile

Piosenka która motywuje ;] Łona!

 http://www.youtube.com/watch?v=Sk1dcQmiung

Naprawdę polecam. Przedstawia cały zarys tej stronki, do tego brzmi genialnie. Pamiętajcie, fruźki nie lecą na pesymistów Smile MOTYWUJE JAK NIC ! :) 

Limit znaków, mfff.. Piosenka jest tu ważna, myślę że każdy początkujący podrywacz powinien ją znać hehe

Dzień 1, 2, 3 czyli zmiany poglądów

Studiuje teorię, czytam wszystkie artykuły po kilka razy. Nie truje sobie głowy pracą w terenie. Uważam, że nie jestem na to gotowy; chcę być gotowy na wszystko, znać każdy zajebisty ruch, każde zajebiste zdanie jakie mogę wypowiedzieć. Zaczynam myśleć nad tym wszystkim, wizualizuje swoje podejścia do kobiet... Ale wciąż czytam tylko i czytam.

Zanim tutaj trafiłem, uważałem że kobietę podrywać można jedynie na randki w kinie, kwiaty, prezenty i  posty na naszej-klasie.
Ciągle powtarzam bratu "carpe diem", i śmieje się że nie ma odwagi czegoś zrobić, że frajeruje i nie jest szalony, i co on będzie wspominał na starość? Nie będzie miał żadnych ciekawych historii dla wnuków! Będzie frajerem który frajersko przeżyje życie i mająć 80 lat pomyśli "ehhh, tyle rzeczy żałuje których nie zrobiłem gdy miałem na to czas..." choć on ma ledwie 10 lat O.o

Trochę o przeszłości

Jestem "podobno" bardzo przystojny, do tego wysoki, zabawny,
szarmancki, inteligentny, romantyczny i tak dalej. Zawsze szukałem wiedzy na swój sposób, nigdy nie brałem jej od kogoś... No, taki "dzieciaczek rodziców" niewiedzący nic o życiu a myślący, że wie wszystko (owszem ,ale tylko w PIEPRZONEJ TEORI) więc musiałem wymyślać poruszające historie mówiące o tym, jak wszystko rozumiem.
Moje poszukiwania
dziewczyn ograniczałem do kontaktu na gadu-gadu i fotce, gdzie nie
miałem żadnych barier napisać jej "ładnie dziś wyglądałaś" bądź "czym
się interesujesz?".

Wmawiałem im również, że seks jest dla mnie kompletnie nie ważny, że
ważne są uczucia i miłość, romantyczność i chuje-muje-dzikie-węże.
Pełen byłem ich iluzji (jak 90% facetów). Uważałem, że jak będe dla
nich bardzo dobry, miły, uczynny, pomocny i dostępny to jakaś uzna mnie
za kogoś dla niej ważnego, z którym chciała by być. Że podejdzie do
mnie i powie "kocham cię!" albo "umówmy się jesteś super". No i dupa.

Goodbye to Romance

Cześć.

Postanowiłem założyć swojego własnego bloga, z uwagi na rozpoczęcie kariery uwodzicielskiej. Chcę za rok-dwa odnaleźć go i przypomnieć sobie dawnego siebie. Hehe, mówię jakbym był przekonany, iż ta strona mnie zmieni - i bardzo dobrze. Autosugestia to potężna broń . Uda się albo się nie uda, nic nie stracę. Jestem facetem - mam prawo próbować.

Mam nadzieję, że ludzie "niewierzący" lub niepewni czy to działa wyciągnął wnioski, oraz że im to pomoże. Nie jestem żadnym podrywaczem klasy S, nie będe opisywał tutaj bajecznych historii wykazujących mojego skilla (mam nadzieje że potem takie będą ;] ), jestem kompletnym laikiem, a do tego całe życie byłem frajerem .... aż do teraz Smile

W chwili obecnej lat mam 16.

Subskrybuje zawartość