Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kobieta płacze. CO ROBIĆ?

Portret użytkownika Mendoza

Niewiele.

Myślę, że nie pomylę się zbytnio, jeśli napiszę, że dla wielu siusiaków to dramat, a płacząca kobieta to obiekt nieokiełznanej troski.

To, że kobieta płacze, nie znaczy, że ma rację. To, że cierpi też nie.

Kobiety płaczą, bo lubią.

Dla nas coś nie zrozumiałego, dla nich coś oczywistego.

Jak dziecko płacze, to też je będziecie przepraszać? Że wymagacie od nich zmian w zachowaniu?

Płacz pojawia się gdy jest dysonans rzeczywistości, gdy świat weryfikuje wyobraźnie.

Nie jesteście źli, bo beczy. Zapamiętajcie to.

Mówi się, że to mężczyźni mają "koronę" i są bezbłędni. Kobiety też są na to chore.

Myślę, że to test na waszą konsekwencje w wychowywaniu waszej kobiety i waszych dzieci. Jak bardzo jesteście pewni waszego obrazu świata?

Pisze do ludzi inteligentnych. Nie do płaskoziemców.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Dominikkow

Mnie mierzi jak widzę, że

Mnie mierzi jak widzę, że ktoś oprócz dziecka płaczę.

Portret użytkownika Kensei

Czyli ze czujesz ze nie

Czyli ze czujesz ze nie mozesz sobie pozwolic na placz I na okazanie takich emocji adekwatnych bo nie mozesz pokazać ze masz słabości?

Wszyscy je mają, Im szybciej zaakceptujesz ze bekasz i to normalne, tym szybciej przestanie Ci to przeszkadzac w innych.

Portret użytkownika Dominikkow

Można okazywać, ale jako

Można okazywać, ale jako facet w samotności.
Chłop ma działać.
Jeżeli laska choć raz poczuje się jak Twoja matka/opiekunka, to może poczuć sprzeczność którą ciężko może ze sobą pogodzić.
Z jednej strony figura faceta, z drugiej bezsilny chłopaczek.

Portret użytkownika Kensei

Rozumiem Twoje obawy, smiem

Rozumiem Twoje obawy, smiem jednak twierdzić że problemem w takim wypadku jest nieumiejetnosc akceptacji przez panne przeciwienstw jako fundamentalnej natury istnienia. Doswiadczenie zyciowe nauczylo mnie ze kazdy ma w sobie wykluczajace sie z pozoru rzeczy, ale dzieki temu funkcjonuje jako calosc.

Kto nie przeżył cynicznego

Kto nie przeżył cynicznego płaczu toksycznej laski, ten nie wie, jak wygląda prawdziwy świat*.

*To ironia, nie prawo przyrodnicze.

Portret użytkownika Kensei

No wiec placz jest rozny,

No wiec placz jest rozny, moze byc spowodowany wieloma rzeczywistymi troskami i rozterkami, zmeczeniem, porazką etc

Ale zdarza sie placz emocjonalny, niektorzy nazywaja to ostateczną bronia kobiety w manipulacji na swoją korzysc.

Ja to sobie mysle ze to sie odzywa ta mala ksiezniczka ktora nie moze sie z czymś pogodzic obwieszcza ze jest bezradna i czyni Ciebie odpoweidzialnym za jej stan przez swoje zachowanie czy decyzje.

I temu nie mozna ulegac bo utrwala sie schemat ze wszystko wolno.

Nie, tu trzeba jak z dzieckiem ale nie jak starzy jej robili tylko inaczej.

Tu trzeba wykazac akceptację jej emocji i odmienny poglad, nie zmieniajac swojej ramy. Bron boze zeby rura zmiekla bo sie jeden z drugim z iluzji nie uwolnił białorycerskiej, i poglaszcze i przeprosi albo wyzwie i sam sie sfochuje.

Nie, Twoje emocje nienaruszalne podobnie jak zdanie ale po emocjach jestes otwarty na dialog.

Tak, zdarzają się kobiety co

Tak, zdarzają się kobiety co płaczą bo lubią, sam jestem z taka. Zdarza jej się popłakać z różnych przyziemnych powodów (a bo na przykład zmarła
Królowa, ciężary na studiach).
Jakoś z nią nad tym pracuje, chociaż nie chce odbierać jej tego prawa. Zazwyczaj płacze w samotności, chociaż czasem zdarzy jej się przy mnie, wtedy mam czas na refleksje, czy czegoś nie zawaliłem, a jak tak to by więcej tego nie zawalać.
Jak zawale to przeproszę, a jak nie ma mojej winy a jej to czasem mam ochotę dokręcić śrubę, chociaż staram się to tępić by trzymać spokój.
Różnie z tym bywa, jednak chęci mi nie można odmówić.

Portret użytkownika Seneka

Czyli o trzymaniu po raz 100.

Czyli o trzymaniu po raz 100. Krótko, treściwie i na temat, dzięki za blog.

Portret użytkownika cooli

Serio? "Kobiety płaczą, bo

Serio?

"Kobiety płaczą, bo lubią."

Kutwa, nie lubię płakać, a czasem się to zdarza. Lepsze to, niż dusić w sobie emocje. Kobiety płaczą bo są EMOCJONALNE, z natury też WRAŻLIWSZE, jak trafisz super wrażliwą, to już w ogóle pozamiatane.

"Myślę, że to test na waszą konsekwencje w wychowywaniu waszej kobiety i waszych dzieci. "

A to kobietę się wychowuje? Ciekawe podejście. Nie chciałabym, żebym mój mężczyzna traktował mnie jak małą rozpieszczoną dziewczynkę, którą trzeba wychowywać... A już nic bardziej mnie nie wkurza, jak to, że jeśli już sobie płaczę... to facet udaje obojętność i twierdzi, że go to nie rusza... Jak udaje, to jeszcze, ale jak go serio wcale to nie rusza? Tam są drzwi! Szybciej będzie oknem Wink

EMPATIA I TROSKA, cholernie ważne zdolności w życiu.

Portret użytkownika GrowTank

Widzisz bo to tekst dla

Widzisz bo to tekst dla "ludzi inteligentnych. Nie do płaskoziemców". Tutaj trzeba się zgadzać a jak masz inne zdanie lub zaczniesz cokolwiek w nim podważać to trzeba uważać, ponieważ wylądujesz w grupie ludzi nieinteligentnych albo jeszcze gorzej w kąciku płaskoziemców Smile
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU WSZYSTKIM!!!