Postanowiłem napisać o naszych słodkich dziewczętach. O tym, jak trudne i w gruncie rzeczy smutne, mają bardzo często życie. Jak bardzo my panowie stanowimy sól, nadający smak potrawie zwanej życiem dziewczyny. One potrzebują facetów bardziej, niż my ich. My posiadamy bowiem o wiele więcej rzeczy, które stanowią ową sól, nadającą smak męskiemu życiu, mamy zwykle jakieś pasje, które zabierają nam czas, a zarazem dają przyjemność, kobiety też je mają, ale nie tak często jak my i zapewne nie w takim stopniu. Zresztą Adam, zanim Pan stworzył Ewę, był w raju przez jakiś czas sam, ona zaś zawsze była przy nim, bez samotności, to bardzo dobrze obrazuje, prosty fakt, iż kobiety o wiele gorzej znoszą samotność, potrzebują poczucie bezpieczeństwa i opieki, jak dzieci, które noszą w swych łonach.
To wszystko sprawia, że mamy wobec nich o wiele lepszą sytuację wyjściową. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie dziewczyny? Jak szare, nudne i depresyjne potrafi być jeśli nie oświetla go cień jakiegoś wspaniałego gentlemana? Wychowany między kobietami, widziałem na własne oczy, od najmłodszych lat, że życie dam kreci się dookoła faceta, nawet jeśli temu stanowczo zaprzeczają.
Lata mijają jak z bicza strzelił, mody pojawiają się i znikają zatopione w odmętach prozy życia, a kobiety są zawsze takie same. Swoje życie doceniają dopiero wtedy, gdy mogą je zobaczyć odbite w lustrze oczu swego ukochanego, jednym słowem potrzebują nas jak tlenu.
Zobrazuję ten tekst, przykładem z życia wziętym. O tym jak postrzegają nas i świat, te które często nazywamy nieosiągalnymi boginiami z naszych snów. Spełnieniem naszych marzeń i pragnień, one zaś, gdy ku nim wzdychamy, zwykle się… nudzą, albowiem często prowadzą życie szare, nudne i monotonne.
Spotkanie z dwoma dziewczynami w kawiarni, rozmowa jakich wiele między ludźmi, którzy się dobrze znają. W pewnej chwili pada pytanie, jak minęła wczorajsza sobota?
Dziewczyny odpowiadają, najpierw pierwsza, o imieniu Ewa. Wstałam koło jedenastej, posprzątałam mieszkanie, poszłam na zakupy, po zakupach zrobiłam obiad, zadzwoniła Ola, gadaliśmy przez godzinę, wiesz babskie ploteczki, później zrobiłam kolacje, po jedzeniu pomalowałam sobie paznokcie i oglądałam seriale, aż do nocy, a i jeszcze Kaśka dzwoniła, więc z nią też gadałam z godzinę.
Druga dziewczyna, o imieniu Zosia, opowiada podobne historię, nudne i przyziemne, dopiero gdy pytam o facetów, wyraźnie się obie ożywiają. Faceci mają moc sprawczą, nadają kolorów szarości, ich dnia codziennego. Są jak tęcza na niebie, którym jest firmament myśli kobiecych.
Każda rozmowa babska kręci się dookoła facetów, tych dziwnych istot, na które tak narzekają, a których tak pożądają, a często im bardziej ich wkurzają, tym bardziej takich pragną, bo wtedy czują, że żyją.
Praca, zakupy, seriale, jednym słowem straszna monotonia, którą czasem u dziewczyn, rozświetla niczym raca, która na chwilę przecina ciemności nocy, jakaś imprez, szybka, chwila wyładowania nadmiaru smętku, czasem urozmaicona kompulsywnym ONS, po którym on zwykle i tak nie dzwoni, a panna myśli: Jacy Ci faceci są okropni, myślą tylko o tym: ’’aby wykorzystać i porzucić, niczym chusteczkę w którą się wysmarkało nos i wrzuciło do śmietnika, w obawie aby sobie nie pobrudzić rąk’’ – autentyczny cytat znajomej laski.
A zatem Panowie, więcej śmiałości, one nas potrzebują, wyczekują na każdy gest, są nas złaknione niczym pielgrzym na pustyni wody. My jesteśmy krynicą z której czerpią siły i podniety do życia, taflą wody w której mogą przejrzeć swą urodę., co do której stale mając wątpliwości, muszą u nas szukać potwierdzenia swej krasy. Jesteśmy dla nich jak wodospad w którym muszą się zanurzyć, aby zmyć z siebie kurz drogi przez życie.
Do dzieła! Sprawcie, aby uśmiech zagościł na ich ustach.
Odpowiedzi
Idea szczytna, wszak dużo
czw., 2019-12-05 11:00 — KenseiIdea szczytna, wszak dużo więcej radości wnosi się w życie czyjeś i swoje, kiedy uwodzeniu przyświeca wspólna zabawa i miłość, w przeciwieństwie do wykorzystywania kobiet aby zaspokoić swoje braki czy popęd.
Przykro mi jednak, kiedy czytam i dostrzegam jak bardzo infantylizujesz w tym wpisie kobiety, to jest w gruncie rzeczy bardzo smutne. Tworzą się wtedy relacje uzależniające typu "rodzic - dziecko", gdzie ja dużo bardziej cenię w swoim życiu jednak relacje oparte na równości i szacunku, typu "partner - partnerka".
Jeszcze apropo pasji w życiu, czy tego wokół kogo czyje życie się kręci.
Rozumiem, że na podstawie poznanych kobiet w swoim życiu twierdzisz, że rzadziej czymś się pasjonują i nie w takim stopniu jak mężczyźni. Ciekawe jest to jak nasze doświadczenia się różnią. Może szukamy lub trafiamy na zupełnie różne typy kobiet, może te, które głównie jak napisałeś, dużo czasu spędzają na tym aby ładnie wyglądać, nie mają go w swoim życiu na swój rozwój.
Życie kobiet kręci się wokół mężczyzn, między innymi. Życie mężczyzn, co z resztą pokazuje chociażby ta strona, kręci się mocno z kolei wokół kobiet. Ogólnie życie ludzi kręci się wokół innych ludzi, chcąc nie chcąc, żyjemy w społeczeństwie, a seks jest czym naturalnym i głęboko zakorzenionym w nas wszystkich.
Pewnie trafiamy na różne
czw., 2019-12-05 11:07 — hukaPewnie trafiamy na różne typy, ale w podstawach odnośnie związku, jeśli się dobrze wyczytać to właśnie, tak to jest przez Gracjana ujęte, takie spojrzenie na kobiety z podstaw wynika.
Trochę też inspiracją były blogi Ronluisa.
Tak, sporo uświadomiły mnie
czw., 2019-12-05 11:20 — KenseiTak, sporo uświadomiły mnie swego czasu niektóre z lekcji Gracjana. Można powiedzieć, że po części zmieniły moje postrzeganie relacji. Później życie trochę dodatkowo zweryfikowało niektóre z tych przekonań i dzisiaj tworzymy z partnerką szczęśliwy związek. Nie traktuję jej z góry jednak. Ale to ja i moje życie, każdy jest trochę inny. Kobiety też bywają różne, na pewno nie szanowałbym tak głęboko w sobie
i nie pasowałbym do kobiety, która potrzebowałaby mnie i była ode mnie zależna. Cenię sobie właśnie tą wolność i wzajemną akceptację, gdzie dwoje ludzi w pełni rozkwita będąc sobą, każde z osobna, tworząc razem coś wyjątkowego. Czego i Tobie życzę w przyszłości, z taką panną jakiej zapragniesz, z wzajemnością.
Pomyślności Kowboju! I dbaj o swój rewolwer, najlepiej trzymać go w porządnej kaburze, która nie zawiedzie Twojego zaufania w krytycznych momentach
Ja też ich z góry nie
czw., 2019-12-05 11:22 — hukaJa też ich z góry nie traktuje, raczej jako uzupełnienie, dopełnienie.
Dzięki.
Z tym brakiem zainteresowań u
czw., 2019-12-05 11:40 — caliZ tym brakiem zainteresowań u kobiet to bym nie przesadzał. Jest mnóstwo dziewczyn, które mają fajne zajawki: fotografują, jeżdżą na moto, wspinają się po skałkach, chodzą po górach. Dobrze to widać na wiosną kiedy mnóstwo dziewczyn biega, jeździ na rowerze, rolkach. I oczywiście są też takie których aktywność sprowadza się tylko do posprzątania, uprania i umalowania się i obejrzenia serialu. I to właśnie takie najbardziej potrzebują faceta, który wprowadzi je w swój świat, pokaże że życie może wyglądać inaczej.
Z drugiej strony też jest mnóstwo facetów który wolny czas spędzają siedząc na facebooku, przeglądając strony z memami, grając w gry na kompie, czasami obejrzą jakiś mecz zapijając piwem i zagryzając czipsami.
"I oczywiście są też takie
czw., 2019-12-05 14:22 — Jack Sparrow"I oczywiście są też takie których aktywność sprowadza się tylko do posprzątania, uprania i umalowania się i obejrzenia serialu. I to właśnie takie najbardziej potrzebują faceta, który wprowadzi je w swój świat, pokaże że życie może wyglądać inaczej"
Są takie. Tylko co z tego, że laski potrzebują takiego faceta, jak ona nie ma ciekawego życia i takiej aktywności?
Kto będzie taką kobietą zainteresowany?
Na rzucających pety na
czw., 2019-12-05 13:52 — KenseiNa rzucających pety na pozbruk i niesprzątających kup po swoich pupilach też kiedyś przymykałem oczy
To nie jest kwestia sparzenia
czw., 2019-12-05 16:36 — KenseiTo nie jest kwestia sparzenia się akurat, takie infantylizacje i generalizacje są wynikiem przekonań, to jest kwestia świadomości.
Ale tak, w kwestii zbicia przekonań co do stawiania kobiety na piedestale i traktowania jak święty graal to są cenne rady. Sęk w tym, że ja tu odbieram skok w drugą skrajność, czyli siadanie na tronie królestwa mężczyzn, w którym kobiety to małe słodkie nieporadne istotki. Niby dodatek, uzupełnienie, a jednak bije po oczach, że to dodatek niższy ze względu na płeć. No nie.
Przerażasz mnie Huka. Ja
pt., 2019-12-06 09:51 — MrGPrzerażasz mnie Huka.
Ja jestem wspaniałym człowiekiem i jestem tego świadom.
Bywam też zimnym chujem i też jestem tego świadom.
Jak Ciebie czytam to mam wrażenie, że sądzisz, że swoim kutasem w jakiś sposób zbawiasz kobiety.
I wierzę, że takie nastawienie w połączeniu z dobrą aparycją na pewno daje efekty, a mimo to masz jak dla mnie zbyt podniosły styl w tym wszystkim.
Ostatecznie chodzi o to żeby zaruchać, ale Ty nie ruchasz. Nie. Ty przenosisz kobietę do innego, wspanialszego świata, sprawiając, że choć na chwilę ma okazję oderwać się od swego smutnego, nic nie wartego życia i dostąpić zaszczytu zaznania rozkoszy płynącej wprost z Twego wnętrza. Dajesz jej część siebie rozpromieniającą jej szare wnętrze.
Nie czaje Cię gościu. Jesteś jak jakiś wykolejony pastor, który zaszedł tak wysoko, że nie widzi co tak naprawdę robi. (nie znam Cię, stwierdzam na podstawie twoich blogów)
Mimo wszystko blog mi się na swój sposób podobał.
"Ja jestem wspaniałym
pt., 2019-12-06 11:18 — huka"Ja jestem wspaniałym człowiekiem i jestem tego świadom.''
Jaka skromność.
Podniosły styl mi się udzielił przez wychowanie, od kobiet, przebywałem od małego z nimi tyle, że patrzę na świat ich oczyma, a one mają silną tendencje, do nadawania, tym damsko -męskim fiku miku, podniosłej otoczki. Mam dwie rodzone siostry i 9 ciotycznych, stryjecznych, one zaś masę koleżanek, całe życie w babińcu, czasem żartuje, że prócz pociągu seksualnego mentalnie jestem panienka...
Ale w przeciwieństwie do Ciebie nikogo nie krzywdze.
Byłem kiedyś skromny, już nie
pt., 2019-12-06 11:48 — MrGByłem kiedyś skromny, już nie jestem.
Za to brzydzę się hipokryzją.
Wiem, że Ty nikogo nie krzywdzisz, Ty niesiesz radość.
Szukasz wybranki swego serca próbując przelecieć pół Warszawy i ćwierć Polski.
I żadna niegodna nawet u twych stóp zalec.
I chuj z tym że pewnie połowa z nich dałaby się za Ciebie pociąć, przecież nic żadnej nie obiecywałeś. Przecież Huka nie krzywdzi.
Dokładnie, szukam wybranki
pt., 2019-12-06 12:46 — hukaDokładnie, szukam wybranki swego serca. Jestem szczery, nie kręci mnie oszukiwanie kobiet, ani udawanie.
"I żadna niegodna nawet u twych stóp zalec"
Szukam porządnej dziewczyny, jak spotkam taką, to się ożenie i będę wierny jak Kmicic Oleńce.
Widzę że większość komentarzy
ndz., 2019-12-08 19:04 — PckrWidzę że większość komentarzy to stara gwardia, dorzucę coś od młodych szczurów, a więc opowiem o przedziale dziewcząt 17-23 w którym to głównie się obracam.
Pomijając zbędny patos w stylu "Jesteśmy dla nich jak wodospad w którym muszą się zanurzyć, aby zmyć z siebie kurz drogi przez życie." ... to co do braku pasji wśród dziewczyn zgadzam się całkowicie, jest tu kurwa dramat i nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
Na 10 poznanych dziewcząt, może 2 mają jakieś zainteresowania oprócz standardowego
1. Instagrama
2. Makijażu
3. Plotek
4. Imprez
Jak poznam dziewczynę i ona zaczyna mi opowiadać o swoich pasjach to jestem zaskoczony, jeśli np. powie że uwielbia sporty i muzykę czy maluje - tj. dba o siebie, zna się na fizjonomii, nie wpierdala ciągle syfu i śpiewa albo gra na czymś, to jestem wniebowzięty - to naprawdę jest rzadkie.
W Polsce jeszcze jest nienajgorzej, ostatnio spędziłem sporo czasu w UK i teraz w Portugalii to tu jest fatalnie. Mógłbym wam tu wkleić z 10 screenów że jak pytam o hobby to na 1 miejscu jest... spanie. I tyle. Całe życie toczy się na instagramie, imprezach i oglądaniu netflixa generalnie bardzo słabo to wygląda.
Zdarzają się też perełki, dziewczyny inteligentne, z pasjami, z humorem - i zwykle ze złamanym sercem bo jakiś śmieć je zdradza na lewo i prawo.
Niemniej jednak mam pytanie, mianowicie jak wnosisz tę wartość do ich życia Huka? Nie ma o tym nie ma ani słowa w artykule.
A tak z ciekawości spytam jak
ndz., 2019-12-15 14:32 — caliA tak z ciekawości spytam jak jest teraz z hobby u chłopaków w tym wieku 17-23 o którym piszesz.
Bo pisałem ogólnie o
pon., 2019-12-09 06:28 — hukaBo pisałem ogólnie o facetach, to blog nie o mnie, a o kobietach.
Myślę, że dobrze wpasowuje się w marzenia kobiet o facecie innym, niż reszta. Przynajmniej mi mówią, że jestem inny, niż reszta gości, których znały.
Ale to chyba podstawy
śr., 2019-12-11 06:17 — hukaAle to chyba podstawy podstaw, że mówią jedno, robią drugie a myślą trzecie.
Dlatego napisałem "Przynajmniej...".
"A zatem Panowie, więcej
wt., 2019-12-17 18:58 — gen"A zatem Panowie, więcej śmiałości, one nas potrzebują, wyczekują na każdy gest, są nas złaknione niczym pielgrzym na pustyni wody. My jesteśmy krynicą z której czerpią siły i podniety do życia, taflą wody w której mogą przejrzeć swą urodę., co do której stale mając wątpliwości, muszą u nas szukać potwierdzenia swej krasy. Jesteśmy dla nich jak wodospad w którym muszą się zanurzyć, aby zmyć z siebie kurz drogi przez życie."
Rany Julek, kolejny blogasek z cyklu - Boże coś nas wielkimi uczynił... istny Hollywood, wszystko tu jest, źródła, wodospady i dupy usychające z tęsknoty za choćby kropelką spermy w ustach... że niby na cerę pomaga...i problemy gastryczne również... a potem przychodzi real, nie przespane noce i poranne dylematy - co zrobiłem nie tak, że w kiblu mnie spuściła... wszak mężczyzną jestem, no prawie... bo jeszcze nie ruchałem, ale dużo czytałem... i na końcu J. Wayne jest z ręką w nocniku i siodłem na karku... i uzdą w ryju...
Nie kolejny, bo tu blogów jak
śr., 2019-12-18 06:20 — hukaNie kolejny, bo tu blogów jak na lekarstwo.
W podstawach Gracjana i wszelkich poradnikach, jest podkreślane, że postawa typu, jestem nagrodą dla kobiety, jest pomocna w uwo. Mi się zawsze sprawdza.
Nie wiem, gdzie tu widzisz, jakieś problemy gastryczne.
"A potem przychodzi real, nie przespane noce i poranne dylematy, co zrobiłem nie tak, że mnie w kiblu spusciła"
Mogę zapewnić, że nigdy mi się nie trafiło, mieć nie przespane noce z powodu dylematów na temat tego, że mnie kobieta w kiblu spusciła... i kto tutaj o problemach gastrycznych pisze...
Dużo tutaj jakiegoś jadu, zupełnie bez sensu, nie kazdy jest spuszczany w kiblu przez kobiety, a jeśli jesteś to mi przykro.