Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Garść luźnych przemyśleń.

Portret użytkownika Pierrot

Nie jest to artykuł o podrywaniu, nie jest to artykuł o polityce, proszę mnie nie łączyć z żadną opcją, bo z żadną się w pełni nie utożsamiam. Po prostu zauważam w społeczeństwie nasilenie pewnych niebezpiecznych tendencji i muszę dać temu wyraz.

Siedzę sobie ze znajomym na zajęciach. Jakoś rozpoczęła się między nami dyskusja na temat religijności. I o.k. każdy może mieć swoje zdanie. Moje jest takie, że wyimaginowany strach przed piekłem nie zasłoni faktu, że piekło mogą sobie stworzyć ludzie nawzajem tu na ziemi i noszenie koloratki niczego nie zmienia, przed niczym nie chroni i nie powinny wynikać z tego faktu jakieś specjalne przywileje. Temat odpłynąłby w niebyt, gdyby nie fakt, że kolega zaczął niebezpiecznie wpychać mnie w rolę "złego człowieka". Złego, bo miałem czelność mieć inne, niż on poglądy. Trochę mnie to zdziwiło, bo wszak na uczelni technicznej powinny znajdować się umysły mniej zabobonne. "Kurwa mać - pomyślałem - w tym narodzie nigdy się nic zmieni, z pozoru racjonalnie myślący człowiek, a w głębi kosmita hołdującym poglądom nierzeczywistym, gotowy wchodzić z butami w życie innych ludzi, byle sumienie mieć czyste, byle móc przed samym sobą czuć się fajnie". I moja przekorna natura domagała się zadośćuczynienia, długo czekać nie musiałem. Właściwie tego samego dnia, przyłapałem kolegę, jak wynosił z zajęć słuchawki. Słuchawki, które ktoś zostawił w sali. Dopadłem go i mówię: "i co, taki z Ciebie chrześcijanin, pouczać mnie chciałeś, a sam kradniesz, złodzieju". Kolega zrobił się czerwony, odwrócił na pięcie i uciekł. I tak to zazwyczaj jest z ludźmi o etyce Cejrowskiego. Katolik, ale po rozwodzie, patriota, ale płacący podatki za granicą. Czyli jednym słowem obłuda, taka, że aż boli, aż zęby trzeszczą.

W innej sytuacji znajomy nauczyciel bardzo dużo mówił o Polsce, o patriotyzmie, o złej komunie, pochwalał osiągnięcia II RP. Wszystko się zgadza. Sam pochodzę z rodziny, która za poglądy pro - polskie dostawała w łeb. Ale fakt, faktem nikt w mojej rodzinie nie robił tego, co robią Ci politycy, urzędnicy, którzy z wycierania sobie Polską gęby robią kasę. Nie żyłem w komunie, więc się nie wypowiem na temat klimatu tamtych czasów. Jednak pewna rzecz mnie mierziła. Mówię dobrze kolego, tak gadasz na komunę, ale przecież mieszkasz w bloku, który wybudowali za czasów komunistycznych, wszystkie przywileje zawarte na Karcie Nauczyciela są z czasów komunistycznych. Więc jak ? Komuna zła ? Komuna, która wyciągnęła ciemny naród z analfabetyzmu ? Która wprowadziła elektryfikację kraju. Chwalisz II RP, ale to właśnie elity II RP krzyczały z ambony, że guzika nie oddadzą, by kilka miesięcy później uciec z Polski w momencie, gdy naród walczył. Naczelny wódz polskiej armii zbiegł, choć w tym samym czasie polscy żołnierze, walczyli i ginęli za wolność.

Wśród wielu młodych patriotów wzmacnia się postawa anty - unijna. To są już czasy, o których mogę coś powiedzieć. Argument pierwszy. Unia europejska zniszczyła polski przemysł. Kochani. Polski przemysł zniszczyli Polacy, Ci którzy podejmowali decyzję i uwłaszczyli się, zbili majątki na prywatyzacji. I wśród nich są politycy wszystkich opcji. Do 2004 roku właściwie się to wszystko dokonało i Ursusy, Stocznie, FSO, dużo kopalń, Huty, Telekomunikacja, wszystko poszło pod młotek i to Polak, Polaka orżnął, nie Niemiec, nie Rosjanin, nie Żyd. Polak sprzedał polski przemysł, jednocześnie nie zapewniając (nie licząc pewnych sektorów) żadnych osłon socjalnych ludziom, którzy ten przemysł przez lata tworzyli. Jeden zamieszkał w wili, samochody, jachty, wycieczki, stu ludzi na bruk - tak to wyglądało. Polacy doprowadzili do największych podziałów społecznych, z jednej strony macie luksusowe dzielnice, a z drugiej strony wypłaty poniżej 500 euro na miesiąc. Powiem jedno euro - sceptycy. W 2005 roku, kiedy zaczynałem pracę, stawki za godzinę jakie otrzymywałem, były w wysokości 5.10 brutto za godzinę. Wjeżdżając z saksów do Polski w 2009 roku w nocy dosłownie poczułem, ze jestem w kraju po dziurach i nierównościach w asfalcie. Obsrane i obszczane dworce to była norma w 2004 roku, o autostradach można było zapomnieć. To, że dziś nasi rolnicy pracują na świetnym sprzęcie, to kwestia oczywiście ich pracowitości, ale też dotacji, do sprzętu i do hektara. Nie wiem, co by było w kraju, gdyby te miliony nie wyjechały i jednocześnie nie wpłynęły miliardy dotacji. Spadło bezrobocie ? To dodajcie emigrantów po 2004 roku i zobaczycie co Wam wyjdzie. Dużo ludzi na zachodzie nauczyło się, że można być szanowanym, jeżeli wykonuje się swoją pracę, czy w fabryce, czy jako sprzątaczka, dobrze robisz swoją pracę, masz szacunek, a w Polsce ... a w Polsce, a w Polsce, jak zawsze podział na panów i chamów. I to jest niestety cały czas. Cały czas spotykam Polaków, którzy, jak kradną nazywają to przedsiębiorczością, a jak ktoś kradnie, to wyskakują z etyką chrześcijańską. Widząc polityków wymachujących szabelką, z flagami, to się boję o polską młodzież, bo ona jest pełna ideałów, ale boję się, że będzie skrzywdzona przez system, który klepię Cię po ramieniu, gdy płacisz podatki, a na samym końcu odbiera godność w szpitalnych korytarzach. Tylko wtedy już nie ma polityków, orzełka w koronie, biało - czerwonej flagi, tylko jest system, który oszczędza na Twoim życiu i zdrowiu.

I teraz jeszcze jedna kwestia. Jeżeli chcecie osiągnąć sukces w życiu. To niestety musicie wyciągnąć z polskości najlepsze cechy. Szaleństwo, pracowitość, siłę, a odrzucić filozofię czerpania satysfakcji z porażki. Porażka jest porażką, przegrana bitwa, jest przegraną bitwą, niczym więcej. I taka ciekawostka. Wiecie co łączy Tomasza Stańko, Roberta Lewandowskiego, i vlogera Gonciarza ? Wszyscy są Polakami, wszyscy osiągnęli sukces i wszyscy szczyty swojej kariery osiągają żyjąc i pracując za granicą - dotyczy to też wspomnianego Wojciecha Cejrowskiego.

Sad but true.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Aleus

Jak dla mnie jojczysz. Ludzie

Jak dla mnie jojczysz. Ludzie są wszędzie różni. Jest tylko jeden na świecie kraj, który może nas zrozumieć. Kambodża pomiędzy Tajlandią, a Wietnamem, ma tak samo jak my pomiędzy Rosją, a Niemcami.

Jeśli chodzi o kapitalizm to zawsze będzie rozwarstwienie. To nie jest źle, bo jesteśmy równi, bo jesteśmy różni. Państwo powinno czuwać tylko nad dysproporcjami, tego nie robi.

Ty powiesz Pierrot jedno, ja Ci powiem drugie pozwól. Płacę zawsze nominalnie idą w górę. Spójrz sobie na płacę minimalną proszę - 01.01.1995 280 złotych, 01.01.2001 760 złotych. To już jeden argument Twój mam załatwiony odnośnie 5,10 złotych brutto. Liczy się koszyk dóbr i to jest porównanie. Zazwyczaj dziennikarze robią taki na święta wielkanocne i porównują z zeszłorocznymi, nie wygląda zazwyczaj ciekawie tendencja.

Wspaniała Unia. Poczytaj proszę o Chile i Chicago Boys. Polsce niepotrzebna była Unia lub nie tylko Unia, ale dobry plan gospodarczy. Aktualne teraz.

Co do religii? To sprawa intymna. Nie religia świadczy o wartości człowieka. Tyle w tym temacie ode mnie.

Ogólnie pewnie by wyszła dysputa, ale nie lubię takiego gadania. Unia nie jest koszmarem, ale jak Polska wymaga reformy.

Porażka jest porażką, zależy jak się na to patrzy. Książe Józef Poniatowski poddał Warszawę, był wyzywany jako zdrajca. Przeciął linię zaopatrzenia i zwyciężył Austriaków w 1809 roku.

Powiedz, że porażka jest porażką żołnierzom Kutrzeby, którzy 9 września robią zwrot zaczepny nad Wisłą i wiążą siły niemieckie. Powiedz żołnierzom Kleeberga, że nie powinni walczyć pod Kockiem, bo przecież Warszawa padła. Wiesz dlaczego to zrobił Kleeberg: żeby Hitler nie mówił, że Polskę podbił w 18 dni. Możemy się szczycić, że taki biedny kraj wytrzymał tylko tydzień mniej niż Francja. Inna kwestia, że uważam, że Beck to idiota, człowiek mówiący o honorze, jest w podręcznikach do historii, a uciekł do Rumunii. Politycy powinni składać urzędy i walczyć w pierwszej linii, zastępcy się znajdą. Inna kwestia, że w 39 nie trzeba było walczyć z Hitlerem.

Portret użytkownika Pierrot

No fakt trzeba by było zrobić

No fakt trzeba by było zrobić zestawienie ile można było kupić za te 5,10 brutto, a ile dziś za 12 brutto.

Kapitalizm. W Polsce rozwarstwienie jest ogromne. Na pewno nie takie, jak w Indiach, ale na tle Europy jest duże, jeżeli nie największe i to w kraju, gdzie 90 % deklaruje wartości katolickie "szanuj bliźniego swego, jak siebie samego". Państwo nie czuwa nad dysproporcjami, państwo korzysta z dysproporcji, ponieważ przetargi na obsługę administracji publicznej wygrywają firmy NAJTAŃSZE, czyli płacące pracownikom NAJMNIEJ. Na jednym skrawku ziemi, w jednym biurowców pracuje dwoje ludzi, oby dwóch na podobnym poziomie wykształcenia i obycia z tymże jeden 8 godzin za biurkiem w klimatyzowanym pomieszczeniu za 200 PLN netto, a drugi na słońcu z łopatą 8 godzin za 80 PLN netto, bez składek, czyli bez szans na emeryturę.

W latach 90 plan gospodarczy był jeden: "róbta, co chceta", a jak nie macie pieniędzy, to pamiętajcie: "pierwszy milion trzeba ukraść". Kto miał wejścia, zbudował potęgę, kto nie miał układów, zbierał truskawki w polu.

Religia sprawa intymna, tak powinno być, tylko, że religia w naszym kraju wpieprza się w świeckie państwo i w życie ludzi, jak tylko się da. A ja wybierałem życie w Polsce, a nie w Watykanie. To też jest specyficzna cecha tego kraju, że wygrać wybory można poprzez lans na katolika. Swego czasu Donald Tusk zrobił taki numer, ślub wziął kościelny przed wyborami, nie wspominając już Lecha Wałęsę, z Matką Boską w klapie marynarki. I teraz powiedzcie mi, gdzie tak jest jeszcze w Europie ? Takie cyrki ?

Portret użytkownika Aleus

Wiesz jakie lubię gadanie,

Wiesz jakie lubię gadanie, jakbyś zmodyfikował bloga i dodał kontrast co jest nie tak z Niemcami, Rosjanami, Francuzami itd. Komparatystyka.

Nawet mi to nie przeszkadza tak bardzo jak Ty to zrobiłeś, ale wielu ludzi mający takie zapatrywanie jak Ty wyjeżdżają i wszystko co polskie jest złe, wyrzekają się swojego kraju. Pal sześć z nimi tylko nas obgadują, a innym do d... wchodzą.

Odnośnie kapitalizmu, to nawet w podręcznikach do ekonomii jest napisane, że były nieprawidłowości, a w niektórych prawie to kantuje o hasło złodziejska kapitalizacja. Kapitalizacja była potrzebna, ale nie taka. Jeden ekonomista był w Afryce w latach 90 to mu powiedział kolega zmykaj do Polski, tam teraz się można obgłowić najbardziej.

Nie mówmy o religii tylko powiedzmy sobie szczerze to nie religia, a duchowni. Teraz dostali w ustawie o ukształtowaniu ustroju rolnego wyłączenie, co jest skandalem, bo zwykły człowiek nie może kupić ziemi, a oni są uprzywilejowani.

Ogólnie pomimo mojego ostrzejszego tonu to pewnie byśmy walnęli browara i nie raz się zgodzili.

Gdzie takie cyrki? Odpowiem Ci. Malta, tam nie można nawet kupić prezerwatyw.

Pisałem szybko i zwrot zaczepny nad Bzurą, albo modyfikacja zwrot zaczepny w kraju nad Wisłą Tongue Czeski błąd Sad

Portret użytkownika Pierrot

Piszę o Polakach, bo jestem

Piszę o Polakach, bo jestem Polakiem i żyję w Polsce. To już nie można Polaków krytykować, święte krowy ?

Niemcy mają to, że popadają w skrajności. Jak byli nazistami to wszystkich do gazu, co nie są z ich rasy, jak stali się lewicowi, to przyjmują pod swój dach wszystkich, jak leci nie biorąc pod uwagę, żadnego z kryteriów kulturowych. Swoją drogą, to co zrobiły przez ostatnie 50 lat elity europejskie z Europą, to będzie odnotowane w podręcznikach historii, jako wielka katastrofa. Tego przez 1000 lat nie zrobiono, co zrobiono przez ostatnie 50 lat. Przez 50 lat tłuste europejskie elity spierdoli*y ten kontynent. Swoją drogą Polska może skorzystać na swojej anty - imigracyjnej polityce. Pamiętam, jak ludzie strajkowali, gdy chciano nam wepchnąć uchodźców. Naród jeszcze nie stracił instynktu samozachowawczego.

Francuzi, chowający się po kątach, gdy palono ich samochody i niszczono witryny sklepów, Belgowie w Brukseli tratujący się biegnąc po zniczach, bo ktoś strzelił kapiszonem i takie akcje w Brukseli ? Stolicy Europy ? Europa jest już inna niż 10 lat temu. Niestety.

Co do Rosjan. Rosjanie to dumny, pamiętliwy naród z którym tylko idiota by się nie liczył. To naród, który dał Czajkowskiego, Bułhakowa, Czechowa. I potęga atomowa. Irytuje mnie polska rusofobia, było, jak było, ale gdybyśmy nauczyli się robić z Rosjanami interesy, to stalibyśmy się potęgą Europy. Ale nie szczekamy na Rosjan, a Putin powiedział: "jakbym chciał, to w ciągu dwóch dni odbieram defiladę w Warszawie" i ma rację.

Ustawa rolna to skandal zgadzam się. Skandali jest więcej.

A to ciekawostka z tą Maltą. He he, no to na randkę z dziewczyną na Maltę. He he ... Smile O można napisać artykuł, wakacje na Malcie, a 500 +. A tak szczerze, coś mi się zdaje, że z tymi gumami, to sprawka duchownych, tak jak w Afryce, prezerwatywa to dzieło szatana, niech ludzie umierają na AIDS.

Portret użytkownika Aleus

"Piszę o Polakach, bo jestem

"Piszę o Polakach, bo jestem Polakiem i żyję w Polsce. To już nie można Polaków krytykować, święte krowy ?"

Krytykuj ile wlezie, dyskutuj o wadach, proponuj własne rozwiązania to może być twórcze, ale tak jak mówiłem, nie przeszkadza mi ta postawa, ale od razu mi się włącza żółte światło. Wyjedzie za granice i nie zmienia płyty, tam to nawet trawa zieleńsza dla niego.

Dla mnie we własnym kraju możemy się zagryźć, mieć milion wontów do siebie, propozycji, wizji, to może być konstruktywne tylko. Jednak za granicą wykazujemy dumę z bycia Polakami i z Polski. A wielu wyjeżdża i się wstydzi, niszczą nam opinię.

Nie jest tak w wielu wypadkach?

Polityka Twoja do Rosji to jakbyś siebie słyszał, piąteczka.

Portret użytkownika Pierrot

Ja jak byłem w Berlinie, to

Ja jak byłem w Berlinie, to miałem na sobie kurtkę, a na kurtce naszywka Poland. Taka rekonstrukcja naszywki polskich sił zbrojnych na zachodzie z II wojny światowej. Taki detal, ale z drugiej strony tych dresów z orłem no tak za bardzo nie popieram, bo przesada.
Rozwiązania. Chin nie dościgniemy nigdy. Jak się dotacje z Unii skończą, to może być lekki kryzys, w budowlance, a jak w budowlance jest kryzys to ogólnie wszędzie jest kryzys.

Mam kilka pomysłów. Nauka religii w salkach, jak było kiedyś, nauczyciele religii utrzymywani przez kościół. Zalegalizowałbym i opodatkował marihuanę. Prostytucja legalna, opodatkowana, pełne składki. Dziewczyny badania lekarskie, żadnego stania przy drodze, bo to urąga higienie.
W górnictwie dopatrzyłem się takiego czegoś. Ogólnie, jak kupujemy węgiel, to każdy jedzie do pośrednika. Dlaczego ludzie nie mogą wynająć tira i sami kupić węgiel bezpośrednio z kopalni ? Znowu jest jakaś klika. A tak lokalne społeczności pomijałyby pośredników i kupowały węgiel samodzielnie. Państwo powinno odstąpić ziemię pod budowę bloków mieszkaniowych dla młodych. Ziemia leży odłogiem, a ceny mieszkań poza zasięgiem młodych. Trzeba stworzyć strategię rozwoju gospodarczego kraju. W czym możemy konkurować i co możemy dać światu.

Portret użytkownika Aleus

Taka postawa mi się podoba.

Taka postawa mi się podoba. Ogólnie postulaty liberalne. Cofam,nawet nie jojczysz.

Portret użytkownika Rudzik

Właśnie dlatego ja zamierzam

Właśnie dlatego ja zamierzam składać aplikacje na zagraniczne studia a obudziłem się rok przed maturą więc czeka mnie sporo nauki w wakacje i przyszły rok. Jestem optymistycznie nastawiony a jak się nie dostanę pójdę na politechnike i wyjeżdżam za granicę ☺

Portret użytkownika Aleus

Kawosz to Cię ucieszy, bo

Kawosz to Cię ucieszy, bo planują jedną daninę zamiast PIT, ZUS itd. Tylko strach, bo wiesz jakie oni mają rączki. Im nawet najlepszy pomysł tak wypala, że nie jest lepiej, a gorzej.

Portret użytkownika Pierrot

No właśnie nic Cię nie

No właśnie nic Cię nie obchodzi drugi jęczący człowiek, bo jesteś kapitalistą, kupisz sobie wszystko. Kupisz spokój, lekarza, odłożysz na emeryturę, kupisz edukację, rozwój. To jest właśnie podejście kapitalistyczne i od niego nie uciekniemy. Z jednej strony kapitalizm postuluje wolność jednostki, a z drugiej strony w skrajnej formie odbiera wolność innym wprowadzając elastyczny czas pracy. Nie krytykuję Cię, tylko tak pokazuję, że kapitalizm ma swoje dobre i złe cechy, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I świata nie zbawiam. Socjalizm w skrajnej formie bywa zły, bo dobrze wiemy, jak produktywne były kombinaty państwowe, gdzie pracownicy mieli filozofie, dzień bez wyniesienia czegoś z zakładu dniem straconym, a pijani pracownicy, czy kierownicy proszący się by ktoś został w pracy na nadgodziny, to już było, był ten system i zbankrutował.

Portret użytkownika Aleus

Przepraszam, nie mogłem się

Przepraszam, nie mogłem się oprzeć.

Portret użytkownika Pierrot

W temacie wódki mistrz, był

W temacie wódki mistrz, był tylko jeden.

https://www.youtube.com/watch?v=...

Portret użytkownika Pierrot

Co do łatek. Liberał.

Co do łatek. Liberał. Socjalista. I tak dalej. Wiadomo, te łatki każdy stosuje, ja także, to jest moje ograniczenie.

Powiem, tak. Jak widzę kobietę, która na kolanach sprząta za pięć złotych posadzkę w momencie, gdy jej pracodawca, pośrednik dostaje za każdą godzinę jej pracy 12 złotych. To staje się socjalistą, bo to jest wyzysk i kolesiostwo. Z drugiej strony, jak widzę panienkę w ciąży z papierosem, pchającą wózek i szarpiącą dziecko w drodze po zasiłek staje się kapitalistą. Jak widziałem ludzi załamanych wyrzucanych z pracy, po 20, 30 latach pracy, bo ktoś sprzedał tą firmę obcemu kapitałowi, a kapitał po prostu zamknął zakład, by mieć zbyt dla swojej produkcji. To jestem za gospodarką sterowaną. Ale jak widzę chuj*grajstwo i złodziejstwo, gdzie ktoś komuś daje godną pensję, umowę, a ten pracownik jeszcze okrada firmę (bo jest taki cwany), to jestem kapitalistą. Jak widzę księży i zakonnice zajmujących się chorymi w hospicjum, to jestem za kościołem, ale jak słyszę o przekrętach, jak widzę wielkie kościoły, które nie muszą być tak wielkie, to trzymam się od tego z dala.

No niestety łatwo się krytykuje, ustawę można wprowadzić mądrą nawet, ale znają ludzi zaraz ktoś zacznie kombinować. To tak jak z kłódką. Od kiedy ktoś wymyślił kłódkę, od tego momentu ktoś stara się ją otworzyć.

Co do polityki, to są trudne decyzje. Na przykład tarcza antyrakietowa, z jednej strony mówią, że będzie to nas chronić, a z drugiej strony, mając tarczę w razie "W" od razu jesteśmy na tarczy.

Będzie, co ma być. Wprowadzając krzyżaków do Polski Konrad Mazowiecki, też miał dobre intencje, myślał, że Krzyżacy odwalą brudną robotę i odwalili, a potem Polska się bójała z Zakonem latami.

Portret użytkownika Aleus

Ona dostaje 5, Oni biorą 12

Ona dostaje 5, Oni biorą 12 złotych.

Lepiej mi będzie liczyć inaczej. Ona dostaje 800 złotych miesięcznie, kolejne 800 złotych państwo zabiera na ZUS, podatki i fundusze. Ona już musi wyrobić za 1600 złotych, a jeszcze przedsiębiorca musi zarobić, on się męczy z tymi wszystkimi kontrolami, rozliczeniami. Miałem kolegę, co miał restaurację, non-stop dzwonił do US i drżał przed nimi. Mówił, że i tak są w porządku, bo ZUS to już w ogóle. Inaczej się nie da, sorry. Ona musi wyrobić za 2400 by jej praca była sensowna z gospodarczego punktu widzenia.

Sprawdź sobie kalkulator wynagrodzeń.

Portret użytkownika Pierrot

Akurat w tym przypadku to

Akurat w tym przypadku to umowa nie ozusowana. Ale ogólnie koncepcję rozumiem.

Miło poczytać komentarze bez

Miło poczytać komentarze bez plucia jadem w temacie polityki naszej Polski.
Ja też się podpisuje pod tym że trzeba świętować zwycięstwa a z porażek wyciągać wnioski i zapominać.