Ja miałem kontakt z nimfomanką i muszę przyznać, że nie jest to dla mnie atrakcyjne. Każda kobieta kocha seks, to fakt oczywisty, ale nimfomania to choroba.
Poznasz ją po tym, że będąc nawet niezainteresowany jej osobą, zacznie działać, aby popchnąć wasze relacje do ostatecznego zamknięcia jak najszybciej.
Czy zwiazek z taka osoba ma sens? Nie umiem Ci odpowiedziec na to pytanie...
Powiem Ci na przykładzie dwóch takich - jedna ostra nimfomanka, blondynka, hb7, robiłaby to na okrągło, na wszystkie możliwe pozycje. Jednak poza seksem jest w stanie zaoferować praktycznie nic. Więc można sie z takim typem kobiety spotykać w jednym celu.
Druga z kolei, może mniejszy temperament, bardziej sie kryje z tym i na pewno wyższy poziom iq - jednak nadal nie byłby to ciekawy związek, rozwinięty na wiele sfer życia.
Warto także pamiętać,- ze piękne, cudowne i inteligentne kobiety, często okazują sie nimfomankami w Twoim i tylko Twoim łóżku, co jest naprawdę fascynujące. Pozdro
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
Znam taką jedną, ujawniła się po tym jak stwierdziła że ma "syndrom niedpochania", krótko mówiąc nie kryła się z tym że chce się jej stukać. Związek z taką panną? Spoko, ale tylko w ramach sportu, bez żadnych wkrętek.
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
Warto także pamiętać,- ze piękne, cudowne i inteligentne kobiety, często okazują sie nimfomankami w Twoim i tylko Twoim łóżku, co jest naprawdę fascynujące
Salub masz totalną rację. Takie kobiety uwielbiam
Raz się żyje...
Nie pierwsza i nie ostatnia...
Nie spotykaj się z jedną kobietą, bo to niezdrowe...
Na krótką metę jest fajnie, ale gdy się utworzy stały związek to po trzydziestce mogą zacząć się problemy. Mężczyźnie już się (podobno?) tak bardzo nie chce seksu, a nimfomance zwiększają się jeszcze bardziej już teraz duże potrzeby. Ona może wówczas szukać zaspokojenia u innych.
Z tych starszych userów to juz chyba jednak tylko Gen pozostał, to mało na miarodajną ocenę, więc się nie dowiemy jak to jest u starszych. Trzeba by popytać naszych starszych znajomych.
⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana
Taka już jest biologia. Faceci z czasem mają mniejszą ochotę na seks, a kobiety wręcz przeciwnie. Tak już nas natura zakodowała. Faceci mają ogólnie największą ochotę na seks w wieku 17-18 lat, kobiety po 40-tce.
Raz się żyje...
Nie pierwsza i nie ostatnia...
Nie spotykaj się z jedną kobietą, bo to niezdrowe...
mam teraz do czynienia z jedna nimfomanka.... myslalem ze ja jestem erotoman ale taka klienkta niczego nie odmówi. chce tego wszedzie o kazdej porze i nawet jak jest multum ludzi dokoła...i ciagle mi powtarza ze pragnie żebym w nią wszedł. . .. przyjdzie do mnie kolo 18 i następnego dnia o 18 wychodzi i wyglada to tak sex spanie sex spanie ...chce latac po pokoju pod prysznic na stole w kinie w WC na miescie... ja jej nie ogarniam zaczyna mnie to wkurwiać bo mi juz sie nie che a jej mało!!!!! a mam 22 lata i sporo sil ale ileż można.... jak ją juz mocno piecze to zaczyna się uspokajać... uwielbia jak jej pogryziesz stuki i będziesz traktować jak swoja sukę....to z tego co zauważyłem...
fajnie jest 2 tygodnie potem zaczynasz myśleć ze jest nienormalna.... chce mnie namówić na swing ale chyba nie bardzo mam ochoty..... PATOLOGIA TAK CZASAMI MYŚLĘ:D
Co kto lubi, jak ktoś uwielbia seks i lubi to robić po kilka razy dziennie i eksperymentować to nimfomanka jest dla niego stworzona, proste, ale normalna nimfomanka a nie taka co by się pieprzyła z każdym. 2 opcja - luźny związek, jak ktoś chce mieć kilka dziewczyn, coś jak Style w grze to też spoko. Ja osobiście zamierzam po wakacjach szukać na stałe dziewczyny i na pewno cecha nimfomanki nie zaszkodzi mojej przyszłej wybrance xD
a może znacie jakieś nimfomanki z Krakowa w wieku 18-35 lat? chętnie bym się z taką spotykał. jak znacie to napiszcie maila [email protected]
pozdrawiam
Taki związek z góry jest skazany na stracenie.
To jest nie tylko fajny sex non stop,ale też kobieta,która zdradza wtedy kiedy ma ochotę na sex,a że ochotę na sex ma ciągle to zdradza z kim popadnie.Nimfomania to po prostu choroba.
Jednorazowy sex pewnie jest fajny,ale związek to nic fajnego.
Moim zdaniem związek z taką nie ma żadnego sensu, tak jak koledzy wyżej wspomnieli, taka baba ma tendencje do zdrady, i w zasadzie chodziłoby tylko o jedno, a jak związek miałby obracać się tylko wokół tego, to co to za związek.
Każda kobieta odpowiednio ustawiona ma ochotę na sex non stop jak faceci. Tylko że nimfomanki nie trzeba ustawiać. Pamiętam jak mój znajomy poznał kobietę nimfomankę, śliczna, zgrabna, seksowna. Cieszył się że ma seksu pod dostatkiem. Po dwóch tygodniach wymiękł. Ruchał ją on kończył a ona jeszcze wibro i dalej jazda, kolejne pół godziny, kiedy on odsapnoł stawiała go na nogi i dalej jazda. Fajnie brzmi jak ktoś pragnie seksu ale po kilku tygodniach wyczerpie to każdego. Zdarzało się że kiedy w ogóle nie mieli się spotkać dzwoniła do niego i mówiła wpadnij na pół godziny do mnie zerżnij mnie i możesz wracać do swoich zajęć. Facet czuł się jak maszynka do jebania,jak męska dziwka.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Ja miałem kontakt z nimfomanką i muszę przyznać, że nie jest to dla mnie atrakcyjne. Każda kobieta kocha seks, to fakt oczywisty, ale nimfomania to choroba.
Poznasz ją po tym, że będąc nawet niezainteresowany jej osobą, zacznie działać, aby popchnąć wasze relacje do ostatecznego zamknięcia jak najszybciej.
Czy zwiazek z taka osoba ma sens? Nie umiem Ci odpowiedziec na to pytanie...
Miałem kilka nimfomanek w swoim życiu, podwzględem seksu ok. Cały czas mozna z nią to robić, praktycznie każda nimfomanka lubi eksperymenty itp.
Utrzymanie związku z taką dziewczyną jest skomplikowane, wszystko zależy również od jej charakteru chodzi mi czy ma tendencje do zdrady itp.
Bubs
Powiem Ci na przykładzie dwóch takich - jedna ostra nimfomanka, blondynka, hb7, robiłaby to na okrągło, na wszystkie możliwe pozycje. Jednak poza seksem jest w stanie zaoferować praktycznie nic. Więc można sie z takim typem kobiety spotykać w jednym celu.
Druga z kolei, może mniejszy temperament, bardziej sie kryje z tym i na pewno wyższy poziom iq - jednak nadal nie byłby to ciekawy związek, rozwinięty na wiele sfer życia.
Warto także pamiętać,- ze piękne, cudowne i inteligentne kobiety, często okazują sie nimfomankami w Twoim i tylko Twoim łóżku, co jest naprawdę fascynujące. Pozdro
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
Znam taką jedną, ujawniła się po tym jak stwierdziła że ma "syndrom niedpochania", krótko mówiąc nie kryła się z tym że chce się jej stukać. Związek z taką panną? Spoko, ale tylko w ramach sportu, bez żadnych wkrętek.
Jestem bardzo kiepskim podrywaczem, więc nie wierzcie mi...
Warto także pamiętać,- ze piękne, cudowne i inteligentne kobiety, często okazują sie nimfomankami w Twoim i tylko Twoim łóżku, co jest naprawdę fascynujące
Salub masz totalną rację. Takie kobiety uwielbiam
Raz się żyje...
Nie pierwsza i nie ostatnia...
Nie spotykaj się z jedną kobietą, bo to niezdrowe...
Na krótką metę jest fajnie, ale gdy się utworzy stały związek to po trzydziestce mogą zacząć się problemy. Mężczyźnie już się (podobno?) tak bardzo nie chce seksu, a nimfomance zwiększają się jeszcze bardziej już teraz duże potrzeby. Ona może wówczas szukać zaspokojenia u innych.
Z tych starszych userów to juz chyba jednak tylko Gen pozostał, to mało na miarodajną ocenę, więc się nie dowiemy jak to jest u starszych. Trzeba by popytać naszych starszych znajomych.
⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana
Muszę ci odpisać stary życzę ci żeby ci się chciało tak teraz jak mi po trzydziestce. Pozdrawiam.
Raz się żyje...
Nie pierwsza i nie ostatnia...
Nie spotykaj się z jedną kobietą, bo to niezdrowe...
Dlatego wyobraźcie sobie te seksowne, niedopieszczone 30tki, które czekają aż do nich podejdziesz i nawiążesz bliższa a potem doglebna znajomość... Mm
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
Raz się żyje...
Nie pierwsza i nie ostatnia...
Nie spotykaj się z jedną kobietą, bo to niezdrowe...
Ja właśnie na taką poluję... mam nadzieję, że już niedługo będzie moja..
mam teraz do czynienia z jedna nimfomanka.... myslalem ze ja jestem erotoman ale taka klienkta niczego nie odmówi. chce tego wszedzie o kazdej porze i nawet jak jest multum ludzi dokoła...i ciagle mi powtarza ze pragnie żebym w nią wszedł. . .. przyjdzie do mnie kolo 18 i następnego dnia o 18 wychodzi i wyglada to tak sex spanie sex spanie ...chce latac po pokoju pod prysznic na stole w kinie w WC na miescie... ja jej nie ogarniam zaczyna mnie to wkurwiać bo mi juz sie nie che a jej mało!!!!! a mam 22 lata i sporo sil ale ileż można.... jak ją juz mocno piecze to zaczyna się uspokajać... uwielbia jak jej pogryziesz stuki i będziesz traktować jak swoja sukę....to z tego co zauważyłem...
fajnie jest 2 tygodnie potem zaczynasz myśleć ze jest nienormalna.... chce mnie namówić na swing ale chyba nie bardzo mam ochoty..... PATOLOGIA TAK CZASAMI MYŚLĘ:D
no wiesz jak kobieta jest atrakcyjna to można ją rżnąć bez przerwy i się to nie znudzi, zgadzasz się ze mną?
Mylisz sie. Wszystko sie znudzi w nadmiarze.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Co kto lubi, jak ktoś uwielbia seks i lubi to robić po kilka razy dziennie i eksperymentować to nimfomanka jest dla niego stworzona, proste, ale normalna nimfomanka a nie taka co by się pieprzyła z każdym. 2 opcja - luźny związek, jak ktoś chce mieć kilka dziewczyn, coś jak Style w grze to też spoko. Ja osobiście zamierzam po wakacjach szukać na stałe dziewczyny i na pewno cecha nimfomanki nie zaszkodzi mojej przyszłej wybrance xD
a może znacie jakieś nimfomanki z Krakowa w wieku 18-35 lat? chętnie bym się z taką spotykał. jak znacie to napiszcie maila [email protected]
pozdrawiam
roksa.pl
dajesz 150 zł i na godzinę masz
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
nie zdarzyło mi się, ale jak będę chciał kiedyś skorzystać z usług prostytutki, skorzystam
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Taki związek z góry jest skazany na stracenie.
To jest nie tylko fajny sex non stop,ale też kobieta,która zdradza wtedy kiedy ma ochotę na sex,a że ochotę na sex ma ciągle to zdradza z kim popadnie.Nimfomania to po prostu choroba.
Jednorazowy sex pewnie jest fajny,ale związek to nic fajnego.
Moim zdaniem związek z taką nie ma żadnego sensu, tak jak koledzy wyżej wspomnieli, taka baba ma tendencje do zdrady, i w zasadzie chodziłoby tylko o jedno, a jak związek miałby obracać się tylko wokół tego, to co to za związek.
Każda kobieta odpowiednio ustawiona ma ochotę na sex non stop jak faceci. Tylko że nimfomanki nie trzeba ustawiać. Pamiętam jak mój znajomy poznał kobietę nimfomankę, śliczna, zgrabna, seksowna. Cieszył się że ma seksu pod dostatkiem. Po dwóch tygodniach wymiękł. Ruchał ją on kończył a ona jeszcze wibro i dalej jazda, kolejne pół godziny, kiedy on odsapnoł stawiała go na nogi i dalej jazda. Fajnie brzmi jak ktoś pragnie seksu ale po kilku tygodniach wyczerpie to każdego. Zdarzało się że kiedy w ogóle nie mieli się spotkać dzwoniła do niego i mówiła wpadnij na pół godziny do mnie zerżnij mnie i możesz wracać do swoich zajęć. Facet czuł się jak maszynka do jebania,jak męska dziwka.