No cóż, wracam sobie grzecznie z piątkowych zajęć, siadam w kolejce niedaleko drzwi. W pewnym momencie ustępuję jakiejś ładniejszej niuńce miejsca, choć bardziej po prostu dlatego, że nie chciało mi się już siedzieć. No i staję sobie naprzeciw drzwi, myśląc o niebieskich migdałach.
Przede mną gadały ze sobą trzy dziewczyny, na oko licealistki. W końcu zwolniły się dwa miejsca, to dwie z dziewczyn usiadły, a jednak została. Co do jej urody... no cóż, raczej nie podbiłbym do niej na ulicy, ale z drugiej strony nie była też zła. Zresztą w płaszczu i tym wszystkim to nie do końca stwierdzić nawet można. No nic, stoimy i stoimy, naprzeciwko siebie. W pewnym momencie orientuję się, że rzeczona laska (no, na to miano w sumie chyba zasługuje) podejrzanie często na mnie spogląda. Ja też zacząłem się w to bawić, aczkolwiek dopiero po pewnym czasie przytrzymaliśmy to na dłużej. Rezultat: szerokie uśmiechy obydwu stron.
Powtórzyliśmy to jeszcze parę razy, aż w końcu zbliżała się moja stacja. Ludzie ustawiają się w kolejce do wyjścia, ja nie pcham się do przodu. Koleżanki mojej "adoratorki" również tu wysiadały. Czekały tuż przede mną i cmokały tamtą dziewczynę na pożegnanie ze słowami "pa". Co ja zrobiłem?
Ruszyłem do wyjścia, odwróciłem się do niej, uśmiechnąłem, powiedziałem "pa" i cmoknąłem w policzek. Ona zaczyna się śmiać, natomiast ja, nie odwracając się, wyszedłem, lekko wysuwając się na peronie przed jej koleżanki. Przyszło mi do głowy, by podać im swój numer, na wypadek, jakby ich znajoma była zainteresowana. Wyciągać jej telefonu od nich zamiaru nie miałem (zresztą i tak by na pewno nie dały). I kiedy ja sobie tak myślałem, usłyszałem za sobą słowa jednej z dziewczyn, rozmawiającej przez komórkę:
- Zwariowałaś? Ja nie będę obcych ludzi zagadywać...
No to ja odwracam się do nich i pytam:
- Chodzi o mnie?
- O... tak, ona by chciała twój numer.
Oczywiście podałem. Szliśmy razem w tę samą stronę tylko chwilę, aczkolwiek dowiedziałem się jak ma na imię oraz to, że chodzą do technikum (tak więc w moim wieku albo trochę młodsza). Po powrocie do domu otrzymałem SMSa od nieznanego numeru: "zaskoczyłeś mnie tym buziakiem szkoda ze nie jestes w orange". Podpisała się imieniem.
Co z tym fantem zrobiłem? Na razie nic, w sumie zastanawiam się, czy do niej dzwonić, żeby nie wyjść na needy (jak ona skąpi na połączenie między sieciami, to ja też powinienem), czy może się szybko SMSami zgadać na spotkanko. A może w ogóle nic na to nie odpowiadać, żeby ją trochę potrzymać w niepewności. Choć w sumie lepiej jakby inicjatywa wyszła od niej. No nic, nie muszę się spieszyć, a nawet jakby co, to nie jest to laska, za którą bym płakał.
Ale zawsze miłe doświadczenie, jak dziewczyna wyciąga od ciebie numer, a nie ty od niej.
UPDATE:
Przed chwilą puściła mi sygnał, no to w końcu zadzwoniłem.
Ja: Co mi tak puszczasz sygnały, ja też mogę nie mieć kasy na połączenia z Orange.
Ona: No to się przepisz.
Ja: Heh, dziękuję, w Tak Taku mi dobrze.
Ona: No dobra, jak chcesz...
Ja: Zresztą nie lubię gadać przez telefon, wolę rozmowy w realu. Chcesz się spotkać?
Ona: A kiedy?
Ja: Bywasz czasem [nazwa centrum, w którym rozdaję ulotki]?
Ona: No, czasem...
Ja: Ja tam pracuję. No to jak chcesz, to możemy się spotkać jak skończę, o [tej i tej].
Ona: Okej, dobra...
Ja: Czyli jutro?
Ona: No nie jestem jeszcze pewna, ale raczej tak.
Ja: Oki. To do zobaczenia.
Ona: No pa.
Wiem, pewnie trochę zjebałem, ale zobaczymy...
Odpowiedzi
Jak chcesz topotrafisz:) A na
pt., 2010-03-05 17:51 — lestatJak chcesz topotrafisz:) A na małolaty uważaj
gratulacje wrescie pewnie
pt., 2010-03-05 17:58 — morgratulacje wrescie pewnie masz tą pozytywną energię
Aż się twarz uśmiecha jak
pt., 2010-03-05 18:07 — ZohaNAż się twarz uśmiecha jak Glinx coś nowego napisze
ładnie odbiłeś shit testa z
pt., 2010-03-05 18:07 — zyamachowiecładnie odbiłeś shit testa z tym operatorem
Pokaż mi bo ja nie widzę ani
pt., 2010-03-05 18:16 — Mi88-21Pokaż mi bo ja nie widzę ani st ani odbicia
Nie napalajcie się... u glinxa musi być równowaga 1 blog pozytywny = 10 negatywnych
Mi88-21 sam napisz lepszego
pt., 2010-03-05 18:40 — Demon2103Mi88-21 sam napisz lepszego dopiero potępiaj innych ;]
glinx11 blog fajny ale akcja jeszcze lepsza masz u mnie za to 10/10 a co do tego telefonu to mogłeś troszkę dłużej porozmawiać z nią, jakiś żart albo coś wesołego to by cię lepiej zapamiętała i na to jedno spotkanko by przyszła a reszta jak wiesz w twoich rękach;]
Poćwicz czytanie ze
pt., 2010-03-05 19:06 — Mi88-21Poćwicz czytanie ze zrozumieniem, ja nigdzie nie napisałem, że blog jest zły a raczej neguje jego ogólne nastawienie.
Neguj laski, a Glinxa zostaw
pt., 2010-03-05 19:45 — marcinosNeguj laski, a Glinxa zostaw w spokoju. Jego blogi często nawet gdy są pesymistyczne, to dają dużo do myślenia (przynajmniej mi). Twoich komentarzy nie będę oceniał, ale Gracjan kiedyś miał trochę racji mówiąc o "cwaniactwie"...
Ja go poprosiłem o argumenty
pt., 2010-03-05 20:46 — Mi88-21Ja go poprosiłem o argumenty on milczał więc racji ciągle brak, nauczcie się czytać ze zrozumieniem wtedy zrozumiecie jaki przekaz niosą moje komentarze czy odpowiedz bo póki co, to wyciągacie nic nie znaczące wnioski.
no o to chodzi;P
pt., 2010-03-05 20:08 — kamilll21mno o to chodzi;P
Glinx na pewno nowe
pt., 2010-03-05 20:14 — salubGlinx na pewno nowe doswiadczenie wyciagnales.
W rozmowie telefonicznej daj sobie wiecej luzu. Dla mnie wygladalo to tak, jakbys chcial to szybko i bezbolesnie zalatwic, umowic sie i zmykac. Odrobina bajery nie zaszkodzi.
Na pewno dobre wrazenie na niej pozostawiles. Aby to wzmocnic postaw krok do przodu, chociaz juz ustawiles sie z nia na spotkanie. Jednak jakis sms w czasie pracy nie zaszkodzi.
Pozdro
Glinx ...powodzenia ..Sam
pt., 2010-03-05 20:16 — nikt1992Glinx ...powodzenia ..
Sam zostałem xD ...
Jak nie być needy nie mając
pt., 2010-03-05 20:51 — marcinosJak nie być needy nie mając wcześniej większych kontaktów z dziewczynami? Można starać się tego nie okazywać, ale wewnętrznie podejrzewam, że Glinx i inni w podobnej sytuacji (w tym ja) są bardzo need...
Trzeba panować nad emocjami.
pt., 2010-03-05 21:49 — MarcianoTrzeba panować nad emocjami. Trudne to. Choć mam przyjaciela który idealnie to potrafi. Mówi nawet, ze nie chce mieć dziewczyny na razie. I jak tak długo z nim się przebywać to nauczyłem się wiele. Przejąłem tą jego cechę do opanowania. Gdybym go nie spotkał 1,5 roku temu pewnie nie był bym tym kim teraz jestem.
"Ja tam pracuję. No to jak
pt., 2010-03-05 20:28 — Guest"Ja tam pracuję. No to jak chcesz, to możemy się spotkać jak skończę"
Dlaczego "jak chcesz"?
Poza tym gratulacje:)
nie "jak chcesz" tylko
pt., 2010-03-05 20:59 — mornie "jak chcesz" tylko MUSISZ !!!!
hehe faktycznie glinx jak
pt., 2010-03-05 23:17 — KRZEMEKhehe faktycznie glinx jak napisze cos pozytywnego to jest swieto lasu. Ale spoko Mi88, wyluzuj - typ wyjdzie na ludzi
Ja spokojny jestem tylko tam
pt., 2010-03-05 23:28 — Mi88-21Ja spokojny jestem tylko tam chłopaki bardzo nerwowo do sprawy podchodzą jakby to sprawa życia lub śmierci była, na tym gg dobić się do Ciebie nie można...
bo ja na Ciebie stosuje
sob., 2010-03-06 00:01 — KRZEMEKbo ja na Ciebie stosuje chlodnik hahahahahahah
no ale zeby Glinx takie cos
sob., 2010-03-06 01:08 — manta__1no ale zeby Glinx takie cos napisał.
No stary,wreszcie jakieś pozytywy. Zaskocz Mi88-21 i zachwiej tą równowage.....1pozytywny 3negatywne? mysle ze sukcesywnie bedzie wiecej pozytywnych
Mimo, że go nie znam pewnie
sob., 2010-03-06 08:40 — Mi88-21Mimo, że go nie znam pewnie cieszyłbym się razem z nim
Po "szkoda, że nie jesteś w
sob., 2010-03-06 11:22 — LivescorePo "szkoda, że nie jesteś w orange" ręce by mi opadły i zrezygnował bym z tej laski. Powie mi ktoś co to ma do rzeczy ?
Ale to, że w końcu coś pozytywnego piszesz jest bardzo dobre. Blog, jak zwykle ciekawie napisany.
heh, na demotywatorach
sob., 2010-03-06 12:18 — glinx11heh, na demotywatorach niedawno byl wlasnie taki demot...
no wiesz, niby to tylko kasa i AZ kasa na polaczenia miedzy sieciami. ciezko w takich warunkach budowac LTR
Pomyśl co by było jak byś był
sob., 2010-03-06 12:57 — LivescorePomyśl co by było jak byś był w Play, do Play wszystkie sieci mają zdecydowanie droższe połączenia Nici z podrywu.
Dziwią mnie takie laski, ten tekst świadczy o tym, że pisanie 500 smsów dziennie to dla niej sprawa honoru :P
Co oczywiście nie znaczy, że na żywo nie jest interesująca.
"Szkoda że jesteś w
sob., 2010-03-06 17:17 — rat"Szkoda że jesteś w Orange"
Prawda o kobietach xD
dokładnie
ndz., 2010-03-07 21:48 — nickmandokładnie
Pachnie mi mocno dziecinną
sob., 2010-03-06 22:04 — AnonymousPachnie mi mocno dziecinną nastolatką która chciała by sobie "poklikać" przez telefon ze starszym chłopakiem (ma sms po 1 gr w orange). Liczba 500 smsów dziennie może tu być wcale nie przesadna... myślę, że za wiele nie zdziałasz ale jeśli chcesz ją mówiąc kolokwialnie "nadziać" powinieneś się z nią spotykać z OGROMNĄ dawką luzu.
Do orange można bezpłatnie
ndz., 2010-03-07 22:17 — manfredstoDo orange można bezpłatnie sms-y z netu wysyłać
tylko mi nie mow, ze mam sie
ndz., 2010-03-07 22:55 — glinx11tylko mi nie mow, ze mam sie przepisywac, bo ona ma takie widzimisie