Tak jak było napisane w artykułach na stronie, żeby nie szukać kobiet na siłę, mieć własne hobby zainteresowania i cele w życiu to kobiety same zaczną się pojawiać w Twoim życiu - jest w 100% prawdziwym zdaniem. Nie należy biegać za dziewczynami, poświęcać im całej swojej uwagi i czasu. Bo kobiety są tylko dodatkiem do naszego życia a nie naszym całym życiem.
Najlepszy przykład tej zasady miałem okazje zaobserwować w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Jak ktoś czytał mój ostatni wpis na blogu (i o ile go jeszcze pamięta - link niżej)
http://www.podrywaj.org/przyjaci...
ten wie, że jakiś czas temu poznałem pewną dziewczynę na dyskotece. Na razie miałem okazje spotkać się z tą dziewczyną kilka razy, niestety mieszkamy teraz w dwóch różnych miastach. Ale starałem się trzymać zasad nie pisać ani nie dzwonić do niej ciągle. Po ostatnim spotkaniu sama wyszła z inicjatywą kolejnego spotkania na imprezę, więc myślę, że wszystko idzie w dobrą stronę.
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że kilka miesięcy temu jak byłem jeszcze ze swoją ex, na jednym z portali internetowych na którym mam stronkę zaczęła pisać do mnie jedna dziewczyna. Pisała mi wiadomości, że jej się spodobałem chciała by się spotkać itp. odpisałem jej wtedy, że mam dziewczynę i nie zamierzam odwalać numerów na boku, po tej wiadomości przestałem do niej pisać. Ona wysłała mi jeszcze kilka wiadomości i dała sobie spokój. Kilka tygodni temu weszła na moje konto napisała do mnie wiadomość. Wymieniliśmy się numerami gg i kom i przez kilka dni pisaliśmy razem. W ten weekend spotkaliśmy się na żywo.
Powiem wam Panowie, nigdy wcześniej w swoim życiu nie spotkałem dziewczyny która by tak chciała manipulować ludźmi. Ale z drugiej strony bardzo się z tego ciesze, bo to jest świetna lekcja dla mnie i muszę się trochę namęczyć by nie wpaść w jej ramę. Dziewczyna stosuje się do różnych metod i zagrywek a mianowicie:
- Ona na gg ustawia sobie opisy o miłości i jakieś buziaczki. I wyskakuje do mnie z tekstem, też ustaw jakiś opis dla mnie. To jej powiedziałem, że teraz jak chce na mnie coś wymusić to na pewno nic nie napiszę.
- Na mojej stronce zostawiała mi komentarze o miłości i do mnie pisze, żebym jej też napisał coś miłego. To jej napisałem, że ładnie na kilku fotkach wyszła.
- Przed naszym pierwszym spotkaniem gadaliśmy chwile na gg i ona mi piszę, że w taką pogodę nie powinna nigdzie wychodzić bo będzie chora.
Odpisałem jej to nie wychodź i tyle. Tu zaczęła mi już robić wywody, że w ogóle mi na niej nie zależy, bo tak od sobie powiedziałem, że możemy się nie spotykać. Zjebałem ją za to - powiedziałem, że jak szuka byle pretekstu żeby się nie spotykać to możemy całkiem przestać rozmawiać. Na to już nic nie odpisała i przeprosiła mnie za to, że tak napisała wcześniej.
- Spotkanie nie przebiegło też łatwo od początku siedziała nadąsana i często z fochem odpowiadała mi na pytania. Więc stwierdziłem, że skoro tak się zachowuje to przynajmniej ja spędzę miło czas, miałem już kompletnie gdzieś jej humorki i gadałem głupoty tak dla beki tylko (ogólnie mam dziwne poczucie humoru którego dużo osób nie lubi - jej chyba też do gustu nie przypadł). Po ok godzinie mówię do niej, że może już się zbieramy i idziemy. I nagle przemiana cud normalnie, usiadła bliżej mnie przytuliła się i tak siedzieliśmy w ciszy przytuleni chyba z pół godziny jeszcze. Później jak ja odprowadzałem na przystanek już za rączkę szliśmy.
- Po spotkaniu myślałem, że nic z tego nie będzie. A tu wieczorem sms od niej czemu się nie odzywam, czy się obraziłem itp.
Takich i podobnych gierek od niej jeszcze było kilka, wszystkich już nie będę opisywał. Przyznać muszę, że gdyby nie porady z tej strony, opisane doświadczenia i przeżycia wszystkich członków, pewnie dość szybko bym skończył jako kolejny piesek tej dziewczyny. A tak, to pewnie czeka mnie jeszcze kilka "wesołych" lekcji.
Z tego miejsca bym chciał jeszcze bardzo, ale to naprawdę bardzo podziękować mojej byłej. Za to, że tak mocno kopnęła mnie w dup... za to, że tyle nocy dzięki niej nie przespałem i....... co najważniejsze trafiłem na tą stronę. Bo teraz czuje, że w moim życiu zaczyna coś się dziać, walczę cały czas z moją nieśmiałością i brakiem pewności siebie. Co przekłada się nie tylko na moje kontakty z dziewczynami ale i na całe moje życie.
Odpowiedzi
jak i u mnie :) pozdro ziom
śr., 2009-02-25 20:56 — stoperjak i u mnie pozdro ziom
Tak trzymaj:)
śr., 2009-02-25 21:07 — MadTak trzymaj:)
Oby tak dalej :) powodzenia
śr., 2009-02-25 22:26 — bobek_18Oby tak dalej powodzenia