Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zdarzają się i takie.

Portret użytkownika czarny1284

Witam!


Chciałbym opisać moją przygodę z pewną laską.

Wszystko zaczęło się gdy zostawiła mnie dziewczyna. Lekko załamany postanowiłem wraz z kumplem wybrać się na warszawską starówkę. Po krótkim spacerze koło kolumny upatrzyliśmy dwie panienki. Problem był taki, że jedna ładna a druga.. no cóż.. Tongue. Podeszliśmy ale skończyło się na tym że ja zagadałem i poprowadziłem rozmowę. On praktycznie tylko odpowiedział jak ma na imie. Oczywiście number close od tej ładniejszej.
Zadzwoniłem do niej kilka dni później. Pogadaliśmy chwilę i umówiliśmy się na następny dzień. Niestety ostrzegła mnie, że będzie z koleżanką na co niestety przystałem.
Następnego dnia dostałem (o 7 rano!! ; /) smsa coś w stylu 'wstawaj książe to dostaniesz buziaka'. Zadzwoniłem potem o której co i jak i gdzie. Wyszło na to, że tam gdzie wtedy więc pojechałem. Od razu jak mnie zobaczyła to banan na buźce. Koleżanka była jeszcze brzydsza od tamtej pierwszej i nie dość, że brzydka to jeszcze zepsuła nam całe spotkanie. Cały czas tylko 'JPJPJP!' masakra.. babochłop. Spotkanie skończyło się praktycznie niczym  ; /.
Następne spotkanie zainicjowała ona tylko że.. Chciała żebym zabrał tego kumpla z którym do niej przyjechałem a ona weźmie tą brzydką koleżankę ;]. Wszystko było cacy i nagle nadeszła burza. Schowaliśmy się w prześwicie. Nie spodziewałem się, że będzie się tak kleiła do mnie ale gdy chciałem ją pocałować schowała główkę.
Potem przyszła kolej żeby one przyjechały do nas ale miałem angielski więc zostawiłem kumpla samego z nimi dwiema. Trochę się bałem, że może się nim zainteresować ale było dokładnie na odwrót. Gdy wróciłem to myślałem, że pęknę ze śmiechu. On do mnie 'Ej wiesz, że K. powiedziała, że jak kupie sobie niebieskie soczewki do oczu to dostanę buziaka?'. Potem sie pokłócili bo on jej zaczął pieskować a ona sie nim znudziła. Gdy staliśmy na przystanku mięliśmy się żegnać i miałem ją pocałować w policzek ale ona specjalnie tak zrobiła zeby było w usta i do mnie 'ups nie trafiłam :)'.
Ostatnie ale i najlepsze spotkanie było w weekend po tym wydarzeniu. Było po prostu super! Przytulaliśmy się na ławce no i udało mi się ją w końcu pocałować -.-. No i cacy bla bla bla wracam do domu i dostaję smsa 'ej sory ale jest u mnie taki jeden chłopak no i wiesz.. przepraszam : *'. Dostałem takiej kurwicy, że szok. Masakra. No cóż ale zdarzają się i takie.. Najlepsze było, że tydzień po tym miała opis na gg 'Miłość=cwel'. Ostatnio napisała do mnie czy możemy sie spotkać i to odbudować. Odparłem jednak, że miała już szansę i niestety nie.

No i to by było na tyle. Pozdro.

Odpowiedzi

Portret użytkownika czarny1284

noo była wyjątkowo oporna.

noo była wyjątkowo oporna.

Portret użytkownika razdwa

'Ej wiesz, że K. powiedziała,

'Ej wiesz, że K. powiedziała, że jak kupie sobie niebieskie soczewki do oczu to dostanę buziaka?'

hahaha tekst roku Laughing out loud

Portret użytkownika czarny1284

jak on to powiedział to mnie

jak on to powiedział to mnie normalnie zamurowało O.o

Portret użytkownika Sagułaro

Ciekawie. Zazwyczaj nie daje

Ciekawie. Zazwyczaj nie daje ocen, ale masz full'a za Leszka w awatarze Laughing out loud

Portret użytkownika czarny1284

hah dzięki dzięki ; )

hah dzięki dzięki ; )