No właśnie ? Panowie popiszmy na ten temat. Doszedłem do wniosku też że robić trzeba raz dobrze kobiecie raz źe ( tak w przenośni pisząc) no i o to by wytwarzać jak najczęściej emocje by się w niej nasza osoba utrwalała powoli
No nie wiem czy dobrze to opisalem... ale wracając do tematu piszcie własne pomysły i sposoby na ciekawe wytworzenie emocji.
Mam problem z prostymi takimi ... Gdzie np. koleżanka przyszłą do mnie na herbatkę i jak tu przykoloryzować ?
Albo siedzimy na ławce...palimy szluga..pytam jej jak w szkole ... i też nie widzę w tym emocji..
Głupio troche t wytłumaczyłem ale chodzi mi o to jak z głupiej prostej gadki robić coś co ją zaciekawi ? bo troche mi wyparowało z głowy to.
Nikt nic nie napisze Panowie ?