Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Uwodzicielski głos PUA

Portret użytkownika zlotychlopiec

Witam wszystkich!

To mój pierwszy wpis na blogu. Właściwie na początku wypadałoby się w jakiś sposób przedstawić i opisać swoją "historię", ale byłaby to taka sama historia, jak prawdopodobnie większości z was. Jak to napisał BANE, powodem mojego (waszego) pojawienia się tutaj był kop w dupsko ;]   Więc w skrócie: facet, który na początku był interesujący i miał swoje zasady, powoli zmieniał się w miękkiego, skamlącego pieska, który te zasady łamie, pozwala sobą manipulować, zapomina o swojej godności, a w rezultacie traci wszystko, łącznie z szacunkiem do samego siebie. Oczywiście tło tego wszystkiego tworzą brak pewności siebie, nieumiejętność postępowania z kobietami, błędne i złe wyobrażenia na temat samego siebie i innych ludzi oraz inne "niedostatki" w charakterze.

Ale przejdźmy do tego, co jest głównym tematem tego wpisu - "The Universe: Spaceship Earth". Nie, nie pomyliłem stron;) Nie chodzi o treść, ale sposób jej przekazania. Zwróćcie uwagę na gościa, który wypowiada się w 2:10 (szczególnie w tym miejscu) i później jeszcze kilka razy - Waleed Abdalati. W każdej publikacji traktującej o uwodzeniu i na każdej stronie o tej tematyce możecie przeczytać, że głos jest jednym z najważniejszych narzędzi w uwodzeniu. We wszystkich tych źródłach piszą, że powinno się mówić powoli, wyraźnie, niskim głosem z opadającą intonacją, że taki głos jest bardzo uwodzicielski. Osobiście mam z tym problem i podejrzewam, że nie jestem w tym odosobniony. Wracając do Waleeda - posłuchajcie go. Facet jest chyba wzorcowym przykładem w jaki sposób powinno się mówić (jeśli się mylę, to mnie poprawcie). Mówi bardzo spokojnie, pozornie bez emocji i nawet nieco niedbale, ale z łatwością potrafię sobie wyobrazić, jak taki głos działa na kobiety i jak przyciąga ich uwagę (sam słuchałem go z naprawdę dużą przyjemnością). To jak intonuje, głębia głosu, naturalna chrypka plus gestykulacja, postawa - ogółem przyciąga uwagę i sprawia wrażenie niesamowitej pewności siebie, a chyba o to nam wszystkim chodzi Wink

PS. Widzę, że filmik wystaje trochę poza ramkę wpisu, więc jeśli takie będzie życzenie administratora, to wrzucę tylko link.

Odpowiedzi

Portret użytkownika salub

Wrzuc to w formie linku,

Wrzuc to w formie linku, jesli nie lamie on regulaminu.

Portret użytkownika Admin

Zmniejszyłem ramkę. Teraz

Zmniejszyłem ramkę. Teraz jest ok. 


Faktycznie głos robi wrażenie... 

Dziś dzwoniła do mnie kobieta z mbanku i chciała mnie przekonać do jakiś dodatkowych ofert... Mówiła powoli... nie śpiesząc się. Wyraźnie z miłą raczej niższą barwą. Zazwyczaj zlewam telemarketerów ale z tą Panią rozmawiało mi się bardzo miło. 

Bez wątpienia głos to potężne narzędzie... jego umiejętne wykorzystanie to już sztuka :) 

Portret użytkownika zlotychlopiec

Kiedyś podpisałem umowę o

Kiedyś podpisałem umowę o kartę płatniczą tylko dlatego, że kobieta która do mnie zadzwoniła miała bardzo miły i kobiecy głos Wink

Mały edit z wyjaśnieniem: nie miałem wtedy czasu z nią rozmawiać i nie chciałem nawet tej karty, chciałem natomiast jeszcze raz usłyszeć jej głos dla samej przyjemności, więc umówiłem się z nią, że zadzwoni jeszcze do mnie... W efekcie końcowym podpisałem umowę ;P

Hm.. Gosć rzeczywiście ma

Hm.. Gosć rzeczywiście ma dobry głos, naturalnie niski. Z bliższych nam, "swojskich" dobrych głosów podam Piotra Fronczewskiego. Jego głos jest genialny, dykcję ma niesamowitą, mówi powoli, wyraźnie - cóż, lata praktyki Tongue

Portret użytkownika Neofita

Impressive!

Impressive!

Portret użytkownika zlotychlopiec

Jak go wytrenowałeś? Robiłeś

Jak go wytrenowałeś? Robiłeś jakieś specjalne ćwiczenia, czy po prostu starałeś się w czasie rozmów z kobietami pamiętać o głosie? Osobiście potrafię nieco spowolnić i obniżyć głos w czasie rozmowy przez telefon, ale na żywo już tego nie kontroluję - niestety tutaj daje się we znaki brak pewności siebie. Mówię szybko i niezbyt głośno i naprawdę ciężko mi się z tym walczy.

Portret użytkownika mor

Wyobraź sobie, że masz

Wyobraź sobie, że masz ogromny chiński gong i uderzasz w niego: bong,
bong, bong. Powiedz teraz na głos: "Chiński gong, chiński gong, gong
gong, bong, bong" Przy każdym "ong" wydłużaj dźwięk tak, abyś odczuwał
wibracje krtani. Jeśli ćwiczenia to będziesz wykonywał regularnie po
dwie minuty rano i wieczorem, twój głos obniży się na stałe.

Powodzenia Wink

Portret użytkownika zlotychlopiec

Mam wrażenie, że ta Twoja

Mam wrażenie, że ta Twoja metoda odnosi odwrotny skutek i głos robi mi się wyższy. Mam na myśli momenty, gdy wykonuję to ćwiczenie (przyznam, że niezbyt regularnie) - po chwili głos jakby wchodził mi na wyższe tony i robił się bardziej skrzekliwy.

Filmik nie działa, wie ktoś

Filmik nie działa, wie ktoś moze czy gdzies indziej mozna go znalezc?

No kurde też chciałem to

No kurde też chciałem to oglądnąć Tongue
dawać mi tu link Laughing out loud

ps: w google szukam i na YT i nie wiem czy wyszukuje mi to co potrzeba Tongue

i zero odpowiedzi

i zero odpowiedzi Laughing out loud