Szukając kategorii dla tego wpisu najbardziej przypadła mi do gustu ta o nazwie "na wesoło". Jakże to wesołe jest... Sami się przekonacie. Gwarantuję ubaw po nieogolone pachy.
W prawie każdym wpisie chciałem kogoś/czegoś nauczyć. Jakbym q*wa coś wiedział.... HAHAH :D
Nie no robi się zabawnie.
Otóż zaplątałem się w meandrach wiedzy uwodzicieli. Za dużo jej połknąłem zapominając o solidnej praktyce.
Do czego doszedłem "dzięki" temu?
Przedstawię tutaj jedną cudowną relację z jakże cudowną dziewczyną.
Poznałem sobie ją pewnego słonecznego dnia. Zabrała ode mnie numer pod pretekstem kontaktu pod pretekstem kontaktu w kontekście organizacji pewnego ogniska. Dziewczę jawnie okazywało mi zainteresowanie, a ja super je zwiększałem jeszcze social proofem, olewaniem jej, negowaniem i okazywaniem MINIMALNEGO zainteresowania z mojej strony. Spotkaliśmy się jeszcze na kilku imprezach, ona zainteresowanie, a ja nadal swoje. W między czasie dosyć często zagadywała do mnie w sms i gg. Odpisywałem. I Q*wa byla jego mać jąłem jej okazywać zainteresowanie właśnie w drodze ELEKTRONICZNEJ. Jak jakiś cyborg bez kitu... Niby niedostępny, a tu zasmarkaniec na spotkanie zaprasza. Olała pierwsze. Na drugim miała wyjazd. Na trzecim wybrała drugi termin, który ostatecznie olała.... Napisałem jej na gg: nie będę już wiecej latał za tobą z zaproszeniami ;)
Niezły ze mnie PUA nie?
Zamiast wykorzystać pierwszy lOl z jej strony i przejść do działania to ja się qrwa napawałem ich setkami i nie zrobiłem z nią zupełnie NIC. Po tym wszystkim dziewczę słusznie ma mnie za idiotę z pewnością...
Conor winien dokładniej wiedzieć ocb z tą dziewczyną.
Wpis dedykuję sobie bym pamiętał o błędach młodości.
Pamiętam jak ostatniej zimy przelizałem laskę nie zwracając uwagi na ŻADNE lOl'e z jej strony... Dlaczego teraz z tą dziewczyną nie zrobiłem nic? Bo zwiększyłem swoją Wiedzę!@ Wiedziałem jak pomnożyć jej zainteresowanie. I udało mi się. I co z tego? Kolejna laska zmarnowana.
Odpowiedzi
Niestety nie uśmiałem się
pt., 2010-05-28 18:00 — DamienXNiestety nie uśmiałem się jakoś...może mam inne poczucie humoru.
O to chodzi... Linczujcie
pt., 2010-05-28 18:04 — NeofitaO to chodzi... Linczujcie mnie bo właśnie tego potrzebuję. Na prawdę, dobra chłosta by mi się przydała. Ostatnio po kilku wysoko cenionych blogach popełniłem właśnie takiego babola, pojechano mnie i wziąłem się za siebie. Liczę na to samo.
uważasz, że zwiększyleś swoją
pt., 2010-05-28 18:36 — Guestuważasz, że zwiększyleś swoją wiedzę... być może, ale w/g mnie efekt tego jest taki, że wiesz, gdzie popełniłeś błąd. A powinienes był wiedziec, gdzie go nie popełnić
Taak, jeden z wielkich
pt., 2010-05-28 21:17 — NeofitaTaak, jeden z wielkich myślicieli tego świata powiedział kiedyś, że wiedza nie poparta praktyką jest ch*ja warta. Trzeba się przekonać na własnej skórze co działa, a co nie i co robić, żeby działało.
hmm, lincz? ale zjebałeś!
pt., 2010-05-28 19:38 — Sick Puppiehmm, lincz? ale zjebałeś!
Zjebałeś na całej linii! Weź
pt., 2010-05-28 20:53 — MarlokZjebałeś na całej linii! Weź się chłopie porządnie do roboty, bo narazie to fuszerke odstawiasz!
Pozdro
A żebyście wiedzieli, że
pt., 2010-05-28 21:18 — NeofitaA żebyście wiedzieli, że wezmę!
kto jak kto ale Neofita?
pt., 2010-05-28 21:46 — poprostu.onkto jak kto ale Neofita? wrzucać takie gówno? ;)
Linczu chcesz???<--------
pt., 2010-05-28 21:58 — EuroLinczu chcesz???
<-------- tam!!!
ps: grunt to to, że wiesz gdzie zjebałeś...
słuchajcie ! od strzałek to
sob., 2010-05-29 07:17 — Guestsłuchajcie ! od strzałek to jest kto inny
wpis mnie zaintrygowal, juz
sob., 2010-05-29 08:51 — cruZer03cwpis mnie zaintrygowal, juz myslalem ze bede ucha hany a tu nic :( wazne jest to ze przyjmujesz do siebie bledy ze umiesz sie skrytykowac.Moim zdaniem napewno Ci ise uda osiagnac to co Sobie postanowiles w ramach poprawy I licze na koljeny blog typu "dziewczyny nie zwracaj uwagi na wyglad"
To się nazywa dobra reklama
sob., 2010-05-29 20:04 — szustiTo się nazywa dobra reklama wpisu ;]
"Q*wa byla jego mać jąłem jej
śr., 2010-11-17 06:58 — baudelaire"Q*wa byla jego mać jąłem jej okazywać zainteresowanie właśnie w drodze ELEKTRONICZNEJ. Jak jakiś cyborg bez kitu"
Zajebiste hahahahahah ;D