1 wrzesnia, nowe liceum.

Powiedzialem sobie, " Od przejscia przez ten prog pierdolne zajebista energią"

I co ?

I tak jest, ide korytarzem, czuje na sobie wzrok wszystkich dziewczyn, brzydkie, ladne, piekne, wszystkie kieruja swoje dwa malenstwa wokol nosa na mnie.

Patrze na nie moim wzrokiem, widze jak gadaja o mnie, czuje ta energie, czuje, ze moge wszystko, czuje, ze moge podbic do typiary, niewazne czy ma chlopaka czy nie, czuje, ze szybko by o nim zapomniala. (Nie rozpierdalam zwiazkow, moja zasada)

Gadam z jakas, i co widze?
Widze jak typiara, z blogu "Budowanie zwiazku" Patrzy na mnie jak na jakiegos czarodzieja, nie spuszcza wzroku.
Co ja wtedy robie? rozkrecam sie, moje gesty, moja mimika, jest na zajebistym poziomie, i co dalej? Odwracam sie z zamknietymi oczami w strone typiary, z blogu, otwieram je gdy sa na nia skierowane, ona ucieka wzrokiem, udaje, ze nie widzi, co dalej?
Podbijam do niej, co ona? ona, udaje, ze ma wyjebane. Gadam, wyciagam ksiazke, ktora jej mialem pozyczyc, za chwile wyciagam czarne pudelko, daje jej, ona sie zgrywa," nie chce" co ja robie? otwieram pudelko, wyciagam z niej gume kulke do zucia i wkladam do buzi z tekstem " Dobrze, ze nie wzielas, bo mi smakuje" co dalej? Mowie, ze przyjade do niej, ona sie zgrywa, " Po co ?" , ja " po jajco 1:0 dla mnie, grasz dalej?"

Jestesmy umowieni na niedziele, jeszcze bede dzwonic z informacjami.

W niedziele powstanie ostatnia czesc blogu " Budowanie zwiazku"

Bedzie albo koniec albo poczatek, albo wszystko albo nic!

w miedzyczasie troche zjebalem, ale uwazam, ze jestem na wygranej pozycji.Ty, Ty i Ty, chcesz wiedziec czemu?

Temu, ze uswiadomilem sobie, ze mam w to wyjebane !
Bo wiem, ze niewazne co sie stanie to bedzie zajebiscie, ze czeka na mnie 500 gapiacych sie na mnie licealistek ! ; )