Oczywiście mowa tutaj, o pierwszym wykorzystaniu, wiedzy zdobytej na tej stronie w takim stężeniu
Wyskoczyłem z kumplem i jego kuzynem wieczorkiem do przyjeziornej knajpki. Oprócz nich, na miejscu było ugadane jeszcze trochę ludzi. Dwie parki i kilka singielek.
Na początku było trochę drętwo z mojej strony (robiłem za kierowce, więc 1 piwo na miejscu i tyle). Generalnie trochę sobie posiedziałem, pogadałem z chłopakami, dziewczyny olałem, nie wybierałem sobie wśród nich żadnego targetu. Jednak w końcu zauważyłem, że jedna z nich co chwilę się przysiadała koło mnie, a to trącając łokciem, to znów ocierając udem o moje. Nie robiłem sobie jednak nic z tego, więc w końcu za którymś tam razem sama zagadała. Akurat kumple się gdzieś ulotnili i zostałem przy stole z nią i jeszcze jakimiś dwoma zamułami. Po dwóch czy trzech zdaniach, zapytałem ją jak ma na imię( poznawaliśmy się wcześniej, ale mam słabą pamięć do imion). Jeszcze trochę pogadaliśmy, trochę obstrzelałem ją negami małego kalibru, i wyciągnąłem ją na parkiet. Kino poszło bardzo łatwo Nie zachowywałem się nachalnie, ale zgrabnie rozgrywając sprawę, wsunąłem rękę pod jej bluzeczkę, zapoznając się z jej brzuchem ^^. Reszta to już jak to w tańcu. Kiedy wróciliśmy do stołu, zaczęła jakieś zdanie z gościem obok, więc zlałem ją znów. Zawinąłem się wtedy na spacer. Jak wróciłem zniknęła gdzieś, ale po chwili się znalazła. Zwijali się już więc na odchodne podałem jej moją komórkę. Zrobiła zaskoczoną minę, więc powiedziałem, że wie co z tym zrobić. Wpisała numer, upewniła się że jest poprawny( albo i nie, nie wiem nie sprawdzałem ;p) i udała się w stronę wyjścia. Wtedy połapałem się że znów wyleciało mi z głowy jej imię, więc podszedłem i zapytałem jeszcze raz. Fajna była reakcja:
-Możesz mi jeszcze raz przypomnieć jak masz na imię?
-Żartujesz sobie ze mnie?
-Nie...
-He..he.. Agnieszka, żartujesz sobie ;D
No i na tym się tego wieczora skończyło. Zobaczymy co będzie dalej :]
Odpowiedzi
Ja też tak mam z imionami.
ndz., 2010-07-25 08:20 — RuudeJa też tak mam z imionami. Nigdy nie pamiętam jak ma na imię osoba, którą dopiero co poznałem... Mają tak jacyś panowie jeszcze czy tylko my dwaj jesteśmy tak roztargnieni??
Mają... oj mają...Tyczy się
ndz., 2010-07-25 08:54 — wismanMają... oj mają...
Tyczy się to zarówno facetów i kobiety, zawsze gdzieś to imię mi wyleci : /
Zwijali się już więc na
ndz., 2010-07-25 09:18 — pentisZwijali się już więc na odchodne podałem jej moją komórkę.
Jeśli liczysz na pogłębienie znajomości to popełniłeś błąd, nie oddaje się inicjatywy dziewczynie, ale jeżeli jest Ci obojętne czy coś wyniknie z tej znajomości, to nie ma to wielkiego znaczenia.
Ale Tobie chodzi o to że on
ndz., 2010-07-25 10:13 — DaniellAle Tobie chodzi o to że on podał jej swój numer tak ? Tam jest napisane, że podał komórkę i ona wpisała swój
łatwo było, laska leciała na
ndz., 2010-07-25 16:36 — promołatwo było, laska leciała na Ciebie od początku więc to była formalność, do tego piszesz że sama zagadała... a Ty? nie wystarczyło odwagi? ehhh
no ale + za to że potrafiłeś to chociaż trochę pociągnąć ;]
Szczerze mówiąc, to nawet na
ndz., 2010-07-25 20:12 — KamproSzczerze mówiąc, to nawet na nią wcześniej uwagi nie zwróciłem wcześniej... Na parkiecie śmigała niunia z takimi ruchami, że nawilżałem stół śliną na widok jej ruchów. Uprzedzę pytanie od razu, dlaczego nie zabrałem się za tamtą... otóż, panna ruszała się jak latynoska instruktorka tańca, a ja pojęcia nie mam o tańcu... zresztą tańczyła z gościem który w ramieniu był taki jak ja w pasie, a ja lubię swoją twarz w obecnym kształcie ;p
Moim zdaniem bardzo dobrze
pon., 2010-07-26 02:00 — MasculinePickUpMoim zdaniem bardzo dobrze zrobiłeś, że nie przejawiłeś inicjatywy sam, wcześniej. Ocierała się tym udem, ocierała, i jeszcze bardziej ją podjarało to, że ją olewasz. I dlatego zagadała.
równie dobrze mogła pomyśleć:
pon., 2010-07-26 11:15 — promorównie dobrze mogła pomyśleć: "skoro koleś nawet nie przejawia żadnego zainteresowania to pewnie nie jest mną zainteresowany" i pójść dalej tak jak i my to robimy.
No właśnie - jeżeli koleś nie
pon., 2010-07-26 22:37 — MasculinePickUpNo właśnie - jeżeli koleś nie jest zainteresowany ładną kobietą, taką, która ma o sobie duże mniemanie, to ją to z reguły frapuje pt. 'Jestem taka ładna, a ten koleś jest taki chłodny.. On musi mieć takie kobiety jak ja na co dzień..!' i jeszcze bardziej podkręca. Dlatego bardzo dobrze wyszło.
Haha dobre udało ci się .
ndz., 2010-07-25 17:09 — ŚwieżyHaha dobre udało ci się . Teraz ciekawe co będzie dalej :PP
Co będzie dalej? Na pewno dam
ndz., 2010-07-25 20:21 — KamproCo będzie dalej? Na pewno dam tematowi się kilka dni prze sezonować zanim skorzystam z numeru. A co będzie później na pewno opublikuję ;]
Ja też nigdy imion nie
pon., 2010-07-26 16:53 — zulusJa też nigdy imion nie pamiętam, nieraz po 3 spotkaniu nie mogę zapamiętać.
to że jest koleś który jest w
pon., 2010-07-26 17:40 — jelonto że jest koleś który jest w ramieniu taki jak ty w pasie i dziewczyna z nim tańczyła to nic nie znaczy, przecież nie była jego kobietą a to że ona z nim tanczy nie znaczy że odrazu chce się ustawić z nim. Po drugie to że świetnie tańczyła nie deprymowało cie w żaden sposób. Ten koles z którym tańczyła pewnie nie tańczył jak latynos. zwykłe excusy