Opowiem wam historie.
To była letnia noc.
Urlop nad morzem
(ona i on)
I wszystko było dobrze,
to wakacyjny romans.
Tylko on nie przewidział
że ona zrobi go w balona.
Dawała mu co chciał,
on brał nie myślał.
Nadzieje miał że, to ona jego życia.
Nagle powrót do szarej codzienności,
na dworcu kolejowym szok.
Podchodzi do niej kilku gości,
ona wskazuje palcem mówi on.
Skaczą po nim, nie mają litości.
To był jego duży błąd
Pozbył się majętności.
Pozbierał się z podłogi wsiadł w pociąg.
Zaczął się głowić jak mógł być takim idiotą
I jeden szczegół przeze mnie nie wspomniany:
pozbył się się karty, oni zwiedzili bankomaty.
Na urlop jechał dziany wrócił z niego spłukany-
śląc ją po zakupy z PINem nie przewidział takiej sprawy.
Mówisz że sprany? Przecież mówiła mu że kocha,
udawała mu orgazmy sypiając z nim po nocach.
Nie pomyślał chłopak,
później twierdził o niej suka,
jednak najwyraźniej coś w niej kochał. xD
Wiadomo co lecz nie ważne.
Jak myśli się kutasem można stracić wyobraźnie.
Wysłała smsa
mu po paru miechach
że chce z nim mieszkać
że będzie ojcem jej dziecka.
On zdziwiony
bo w gruncie rzeczy szukał żony.
Zapomniał już o koncie przez jej znajomych opróżnionym
Zadzwonił, zaczęła płakać mu, przepraszać,
a chłopaczyna pacan
wsiadł w swojego passata
i jazda.
Pare godzin później był już u niej
miał z Nią rozmawiać,
a tu benc benc ona go znowu wystawia.
Przykładali mu klamkę do skroni.
Ona mu wyła w twarz
robiąc im po koleji lody
na jego oczach.
Chłopak miał w głowie myśli o tamtych letnich nocach.
to zwykła letnia była noc
to zwykła była noc
Chłop stracił głowe.
to zwykła letnia była noc
Ale analizując wszystkie za i przeciw
postanowili go wypuścić.
Kolejny raz wrócił pusty,
mówiąc że nie popuści.
Dojechał, zadzwonił do niej z domu.
Nie odbierała telefonu.
Więc aby się zemścić
bo czuł się upokożony.
Wziął chłopaczyna kredyt
chciał wynająć na nich ziomów.
Wsiadł do taksówki,
wysiadł pod znajomym barem,
podszedł do ochroniarza zamienił z nim zdań parę.
Coś mu wręczył i choć to nie był list. gość zajrzał do koperty
po czym wsiadł do taksówki z nim
i pojechali do ochrony centrali
tam była szafa 2 na 2 zwali go kali czy tam ali
mniejsza o pseudo zapakowali się z nim w auto
jadąc po drodze na Malbork
wsiadł do nich kolo w ręku z pałką
taksówkarz nie chciał ruszyć dziwnie się spojżał
ochroniarz z pod baru wyjął broń mówił jedź to groźba!!
Innego wyjścia facet nie miał choć miał jaja bez wątpienia
wcisnął gaz pruli że wbili się w siedzenia
i wszystko by było dobrze
ziom by odzyskał pieniądze
chłopaki by dostali premie a taksówkarz za drogę
gdyby nie spotkanie z drzewem i lądowanie w rowie
po paru latach ta szmata wpadła -
ta panna główna przyczyna tego bagna
i w sumie żaden to nie był by skandal
lecz ojca swego dziecka szuka teraz po balangach
wracając do głównego wątku
na każdą decyzję wydziel trochę rozsądku
a to była piękna noc, letnia noc
Zobacz okoliczności przeczą
a przyjemności i rządze dość często ludzi kaleczą
Zastrzegam sobie prawo do tego tekstu wszelkie publikacji bez mojej zgody zabronione
Odpowiedzi
hehe fajna historia, sam
pt., 2009-10-16 07:45 — salubhehe fajna historia, sam pisales?
tak :)
pt., 2009-10-16 09:17 — BosskiOralnytak
Zajebiste! :)
pt., 2009-10-16 11:47 — Brave_JimZajebiste!
Też jestem z malborka, wyślij
pt., 2009-10-16 12:02 — confusedTeż jestem z malborka, wyślij mi na priv swoją naszą klasę to się ustawimy na sarge
gratuluje:) ale myslalem ze
pt., 2009-10-16 16:18 — salubgratuluje:) ale myslalem ze jak juz zadzwonil po tych ziomkow to dowala tamtym, a tu zonk i w rowie wyladowali.
kozackie!
śr., 2010-03-24 18:50 — Caponekozackie!