Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Sen koszmar

Portret użytkownika Fan

Śniło mi się już wiele rzeczy, od ataków godzili do snów erotycznych. W sumie to przyznam, że najbardziej kręciły mnie sny mocno dramatyczne, gdzie byłem jakby detektywem, komandosem czy innym wojownikiem, sny gdzie były morderstwa i inne zawikłane historie.

Opiszę tutaj jeden ze snów, nie oczekuję, że mi sennik ktoś napisze, bo nie wierze w takie coś... Do rzeczy, takie snu nie miałem, przedstawię go, bo wyciągnąłem z niego pewien wniosek.

***
Śpię sobie i dostaję smsa od dziewczyny, a w treści pierwsze słowo to 'Fan', a dalej moje cytaty odnośnie jej i całego społeczeństwa PUA. Oczywiście teksty z tej strony, jakieś rozmowy. Chwila zawahania i zdezorientowania: odkryła prawdę? Skąd? I te myśli w głowie: 'szukała w necie, ktoś jej wysłał, co teraz zrobić?'. A każdy z tych tekstów świadczył negatywnie o mnie, ani jednego dobrego cytatu, który mógłby mi pomóc. A ja wiedziałem już, że ją zraniłem. Dzwonię pierwszy raz- nie odbiera, drugi- nie odbiera. Wysyłam smsa: "To nie tak jak myślisz". Zero odzewu. Dzwonię jeszcze raz i odbiera jej brat: "nie ma jej w domu, nie dzwoń więcej". Zaczynam płakać. Nie wiem co mam robić, przecież na początku związku zapewnialiśmy o szczerości, szczerości, której ja nie dotrzymałem. A czuję jedynie: 'kocham'. I znowu płacz. Ale właśnie, zasady PUA, one zawsze wracają... Tylko ja nie chcę czekać, dzwonię jeszcze raz i słyszę ją 'nigdy już więcej do mnie nie dzwoń, jak mogłeś...'. Rozłączyło nas....
***

I w tejże chwili się obudziłem, uświadomiłem sobie, że to sen. Ale zamiast się cieszyć, to dalej z rana było mi niezbyt do śmiechu? Czemu? Oczywiście, mogę mieć swoje sekrety, ale jak mamy wspólnego znajomego- to po prostu wkręcam kit, że się gdzieś poznaliśmy, zamiast mówić przez stronę... Nie chcę się ujawnić, ale to nie jest do końca szczerze w stosunku do mojej dziewczyny.

Drugi morał: ten świat jest mały, trzeba uważać... nawet na stronie nie jesteśmy bezpieczni- ktoś może nas rozpoznać.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Fan

Niezły Hardkor, nie?

Niezły Hardkor, nie? Laughing out loud

po pół roku związku z

po pół roku związku z dziewczyną , powiedziałem jej że tak naprawdę rozkochałem ją rożnymi sposobami, ale to nic złego, bo dzięki temu jest szczęśliwa
z tym radzę uważać, mój kolega użył gotowego tekstu z książki "tajemnice największych uwodzicieli" wysłał sms`em , otrzymał dokładną stronę i wers w odpowiedzi... okazało się że dziewczyna już trzeci raz dostaje od innego kolesia ten sam sms...

Portret użytkownika QB@L@

No to grubooo... MOże po

No to grubooo...
MOże po prostu ostatnimi czasy zastanawiałeś się nad tym czy jej nie powiedziec o tym, byc moze ze nie koniecznie to bylo swiadome. A w czasie snu przez przypadek wszedles w "swiadomy sen" i prosze bardzo ;D

Portret użytkownika Biały Jeleń

"Drugi morał: ten świat jest

"Drugi morał: ten świat jest mały, trzeba uważać... nawet na stronie nie jesteśmy bezpieczni- ktoś może nas rozpoznać."

ahahaha Laughing out loud Szczególnie jak nie wylogujesz się ze swojej poczty na kompie laski... Oj, grubo było Wink

Portret użytkownika Rain

Heh, chujowy sen. Tak swoją

Heh, chujowy sen.

Tak swoją drogą, napisałeś, że senniki to fałsz. Jest to prawda, ale istnieje możliwość interpretowania swoich snów. Senniki są zbyt ogólne, by na ich podstawie przytoczyć coś, co może się wydarzyć.

Portret użytkownika Ninji-tsu

Wkręcający....jednak to nadal

Wkręcający....jednak to nadal tylko sen Smile

Portret użytkownika Fan

koszmar. Dzisiaj się

koszmar. Dzisiaj się widziałem z nią i powiedziałem tylko, że dziś mi się sniło, że smsa dostałem. No o treści nie wspomniałem Laughing out loud

To straszne...

To straszne...