Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Różowy pokazuje swoją słabość.

Portret użytkownika Simple Man

Grr... Pink wojownik jest tak wkurwiony, że zaraz wyrwie komuś serce przez jaja! Powiem wam coś w tajemnicy... Chodzi o wiedźmę, tylko nikomu nic nie mówcie!

Opowiem Wam to co się zdarzyło przez ostatni czas.

Miałem dziewczynę. Widocznie wiedźmę, skoro zostawiła takiego zajebistego samca jak ja! Dzisiaj zerwała. O 12.30. Wiecie jaki był argument? Że ja już jej nie kocham. Że kurwa jest między nami mur, którego się nie da zniszczyć. Ja już kurwa nie rozumiem tych bab. A zwłaszcza tej jednej.

Znalazła sobie przyjaciela. Okej. Wisi mi to. Zaczął się wpierdalać w nasz związek, bo mu się moja panna spodobała. Okej. Wisi mi to. Powinna go olać. Ale jej zaczęło się to podobać. I zaczęła się z nim spotykać (od 20 kwietnia). Chuj. Niech się spotyka. Przez jakiś czas nawijała cały czas o nim. Bla bla bla bla. Zjechałem ją za to. Bo to już nie był chuj, ani okej. To już mi nie wisiało. Bo jak panna gada o innym, to chyba coś jest nie tak, prawda? No właśnie.

Dobra. Panna nie miała już dla mnie czasu, bo ciągle chodziła na ogniska, na imprezy czy do tego swojego przyjaciela. Wszędzie z nim. No to ja, żeby się nie czuć taki samotny, napisałem do koleżanki. A, że ja taki live storancik jestem... To po jakimś czasie się zaczęliśmy spotykać. Zajebista jest z niej przyjaciółka. Ale o tym zaraz.

I wiecie co? Moja wiedźma mi strzeliła, że ona zaczęła łazić z tym swoim przyjacielem tylko dlatego, że ja z Martą zacząłem się spotykać. Posmarkałem się kurwa ze śmiechu... Przecież wiedźma szlaja się z tym tubylcem z Somalii równo miesiąc, a ja z Martą piszę od tygodnia.

Dzisiaj zerwała. No i szkło jej w nos. Napisała do mnie, że nie będzie z nikim innym chodzić, bo musi odpocząć. Taa kurwa. Wiedziałem, że coś jest nie tak. I co? Poszedłem z kolegą kulturalnie wypić piwko na placu zabaw dla dzieci... Było po 20, więc spoko. Wypiliśmy i wracamy.

Idę, patrzę, a tam taka z dupy strony znajoma osoba... Przyglądam się i co widzę? Wiedźmę! gdyby była sama, to okej. Ale kurwa była w towarzystwie 5 kolegów. I co teraz drodzy panowie? Chuj mnie strzelił. Przejebałem się przez sam środek tych pseudo-koksów tak, że jeden z nich prawie na ryj nie upadł. Coś tam syknął w stylu "Twoja stara"... Ale niestety nie dokończył.

Tak mości panowie. Najebałem draniowi! Nie będzie mi tu kurwa przy przyjacielu obrażał mojej zmarłej matki, kurwa! Na stos z takim! Reszta się na nas... w nas wbiła. Niby mam to złamane żebro... Ale jak trzeba, to o nim kurwa zapominam! Dostali za swoje kurwa. Sami tego kurwa chcieli. Może mnie będziecie teraz jeździć za to, że pobiłem. Chuj. NIKT nie ma prawa obrażać mojej matki. Niech sobie mnie obraża. Bo chyba ma coś do mnie, a nie do mojej matki!

Dostali. Ja mam rozbity nos, ale co mi tam. Oni są w gorszym stanie. Słoik im w łokieć! Zjebała mi humor ta baba i te chłopki. Cały dzień. Nerwowo... Zostawiła mnie dziewczyna.

Rok w plecy...

Zobaczymy co dalej. Jeżeli mój stan nie będzie lepszy - koniec ze wszystkim tym co jest. Jeszcze NIGDY nie miałem takiego humoru jak teraz. Jeszcze ani razu nie miałem takiego kurwa doła!

Nie róbcie takich błędów... Jak trzeba, to nie bójcie się zjechać swoje panny. To może Wam pomóc w utrzymaniu związku! Przeczytajcie mój wcześniejszy blog. Może coś wam pomoże...

http://www.podrywaj.org/mi%C4%99...

Trzymajcie się. Nie dawać dupy! Uszy do góry, Panowie!

I walczymy! Do końca!

Odpowiedzi

Portret użytkownika skaut

.... jestes frajerem i nikt

.... jestes frajerem i nikt Ci nie pomoze skoro cipa przyslonila Ci oczy, zazdrosc rozkurwia Ci umysk, a jedyne na co Cie stac to agresja do Bogu ducha winnych Twojego upadku ludzi i depresji ktora probujesz nam tutaj zaszczepic..... nikt Ci tu kurwa wspolczul nie bedzie !!!

wez sie kurwa w garsc, a jak nie to wypierdalaj z takimi wrzutami, bo o ile w pierwszym wpisie jeszze cos do przekazania miales (chociaz pozniej ego sie odezwalo), to tutaj dales dupy po calej kurwa linii. ehhh zreszta.... myslisz, ze tylko Tobie panna serce zlamala, a jakies typy ryj przekopali ?? pff u niektorych osob takie rzeczy sa na porzadku dziennym....
nie wiem co Ci mam napisac... wkurwiles mnie....

Portret użytkownika M@rlboro

"Rok w plecy..." ? Nie zgodzę

"Rok w plecy..." ?

Nie zgodzę się z tym. To był rok pełen doświadczeń, wykorzystaj tą wiedzę teraz.
Następnym razem będziesz wiedział co i jak.

Zgadzam się mamusi obrażać

Zgadzam się mamusi obrażać nie wolno! Ale żeby aż do takich rękoczynów? Wyskakujesz sam z kumplem na 5 koksów a boisz sie podrywać inne laski? Troche mi to nie pasuje;) po co sie przejmować szmatką skoro jest tyle innych o wiele lepszych dziewczyn?

Portret użytkownika ColdPlay

A według mnie jesteś

A według mnie jesteś zajebisty za to co zrobiłeś Wink Może Cię trochę zmanipulowała i doprowadziła do takiego stanu do jakiego nie powinieneś się dać doprowadzić ale jedno Ci muszę przyznać honor masz ;p Byłem w podobnej sytuacji - laska ciągle dążyła do końca związku, wszystko przestawiała przeciw mnie a na koniec dowiedziałem się, że "nigdy żadnego związku nie było" - ? Swoje zrobiłeś chwytaj za nowe.

Portret użytkownika Simple Man

Panowie, panowie. Mówiłem, że

Panowie, panowie. Mówiłem, że będziecie się czepiać. Owszem, zasłoniła mi oczy. Ale ja się kurwa dopiero uczę. Po pierwsze... Dostało się im za to, że trochę mi matkę po przezywali. Po drugie nie oczekuję współczucia, tylko jakiejś rady, jak wyjść z tego samopoczucia. Po trzecie wmawiasz sobie jakieś nie stworzone rzeczy. Napisałem, że tylko mi serce złamała? Nie. To jest moja historia, a nie czyjaś inna. Nie napisałem, że tylko mi jest źle. Więc się ogarnij. Wkurwiłem Cię? Trudno. W każdej chwili mogłeś przestać czytać i nie narażać się na wkurwienie swojej osoby. Bo co? To, że mam wiele problemów na raz nic nie znaczy, nie? Zmarła Ci matka na raka? Twoja siostra ma raka skóry? Twój Ojciec leży w szpitalu jakiś miesiąc i dalej nie wiadomo co mu dolega? Chyba nie... Ale z pewnością Ci tego nie życzę. To co napisałeś, nie było na miejscu. Źle zrozumiałeś tekst i powywalałeś to, co w rzeczywistości nie miało miejsca. Postaw się w czyjejś sytuacji. Dzisiaj to bardzo rzadko spotykana umiejętność.

Dzięki, M@lboro. Uświadomiłeś mi, że w sumie to nie był stracony rok, bo człowiek uczy się na błędach.

mzreuuzs... Jestem w ostatnim czasie nerwowy, bo mam powody. Ojciec w szpitalu, siostra ma raka skóry. Uważam, że to dosyć.. wystarczający argument, który coś tam jednak usprawiedliwia. Nie boję się podrywać innych. Nigdy w życiu tego nie powiedziałem. Nie podrywałem, bo byłem w związku. Mam taką zasadę. Kolejną jest to, że nie pozwalam mówić o swojej matce złych słów osobom, które nigdy jej nie znały, ani nawet na oczy nie widziały.

Pozdrawiam.

Portret użytkownika Gongo

Sfrajerzenie totalne Błędy

Sfrajerzenie totalne Laughing out loud

Błędy :
1."Zjechałem ją za to. Bo to już nie był chuj, ani okej."
2."Chuj mnie strzelił."
3."Najebałem draniowi!"
4."Rok w plecy..."

ad1. pokazałeś zazdrość w zbyt wysokim stopniu
ad2. nie panujesz nad emocjami, nie jesteś pewny siebie
ad3. pokazałeś, że nie jesteś twardy, tylko miękki, to Ty przegrałeś nie oni, mogłeś po prostu spojrzeć i sobie pójść "jej strata - inne też mają"
ad.4 przez ten rok na pewno dużo się nauczyłeś i nie jest on stratą.

Porady : popracuj nad emocjami, musisz nauczyć się nad nimi panować; nie bij się o laskę, nie warto; mniej agresji kolego, zobacz jakie emocje wywołała u Ciebie zwykła dupa, pokazałeś się z najgorszej strony; samiec alfa swoim postępowaniem udowodniłby jej, jak wiele straciła - tyle.

Masz 15 lat, jeszcze masz dużo czasu, pracuj nad sobą.

Pozdrawiam

Portret użytkownika Simple Man

kolega jest duży i nic mu nie

kolega jest duży i nic mu nie było.

Portret użytkownika saverius

ten motyw ze starą spoko

ten motyw ze starą spoko

Portret użytkownika Priapos

chuj z tym że błędy popełnił,

chuj z tym że błędy popełnił, każdy popełnia
ALE ZA TE WSZYSTKIE METAFORY, ZA STYL PISANIA, ZA CAŁĄ OPOWIEŚĆ DAJE MOCNE 5!!!!! po prostu mistrzostwo świata, pisz książki

Portret użytkownika Alejandro

priapos, niezly hejt, tu nie

priapos, niezly hejt, tu nie ma ocen przeciez.

A skoro lubisz pseudo-emocjonalne krzyki zniewiescialego nastolatka to okej, oceniaj sobie jak chcesz.

Portret użytkownika Priapos

to nie hejt, poważnie mi sie

to nie hejt, poważnie mi sie podoba jego styl, przyjemnie sie czyta

Portret użytkownika R1

Pewnie niech je wyładuje na

Pewnie niech je wyładuje na treningu. Ale tam chyba za szybko by go poskładali i mogło by się zrobić. Sam język i słowo kurwa użyte wielokrotnie ukazuje nam twój poziom Smile

Portret użytkownika Santi

nie oceniaj ksiązki po

nie oceniaj ksiązki po okładce... wcale jego styl pisania nie mówi o tym kim jest... A co do akcji i żeby na 5 wyskoczyć heh no odwage to Ty masz hehe albo nazwać to można głupotą? sam nie wiem... zbyt emocjonalnie podszedłeś do całej sprawy, trzeba umieć w każdej sytuacji zapanować nad sobą.

Jeżeli ranią Cię słowa innych to zrób terapię szokową, widziałem program gdzie ojciec płakał z powodu że otoczenie mu mówiło/wmawiało że jest złym i słabym ojcem, wtedy psycholog zrobił mu terapie wstrząsową i codziennie przez jakiś czas siadała wokół niego grupa ludzi którzy wołali że jest słabym złym ojecem... efekt? Koleś doszedł do wniosku: TO TYLKO SŁOWA! Jestem dobrym tatą i wartościowym człowiekiem Smile

P.S Najdłuższy temat jaki widziałem hehe

Portret użytkownika hondavtrsp

hah pokazales swoja slabosc

hah pokazales swoja slabosc kolego na tym placu trzeba bylo swoja EX olac isc w inna strone a nie sie wpieprzac ;]

Portret użytkownika Junior

a może jednak jesteś chujowym

a może jednak jesteś chujowym samcem ?

wiesz dobrze ze bojka

wiesz dobrze ze bojka niewiele pomoze, nakreci sie czlowiek bardziej i wkurwi. no i z podbitymi oczami to wiele nie wyrwiesz... kazdy ma mniejsze badz wieksze problemy, ja na problemy znalazlem hobby, pomysl co lubisz robic i rob to, pasja jest najlepszym lekarstwem na problemy, taka odskocznia od codziennosci.

Portret użytkownika Simple Man

Przyznaję. Pokazałem swoją

Przyznaję. Pokazałem swoją słabość. Po prostu nie wiem jak mam te wszystkie emocje... Wywalać z siebie. Nie wiem jak mam się wyżyć, no... Biegać? Nie pomaga. Siłownia? Też nie...