Napiszę wszystko od początku jak to miało wyglądać.
Otóż dziewczyna ze mną zerwała. Jak to zwykła na początku użalałem sie nad sobą i chciałem żeby wróciła. Kiedyś dała mi swoją rzecz (nie, to nie były majtki ani stanik ) Po rozstaniu specjalnie jej nie oddałem, bo wymyśliłem sobie że po miesiącu jak juz jej emocje opadną to wtedy się z nią spotkam pod pretekstem oddania owej rzeczy.
Jednak coś sie we mnie zmieniło i już nie chcę żeby wróciła.
I teraz pytanie do was: co zrobić z tą rzeczą? oddać jej czy wyrzucić? Podejrzewam że gdybym chciał ją jej oddać i sie spotkać(bo innej opcji nie ma;/) to poczułaby że jestem ciągle słaby i mi zależy na niej...
Co zrobić??
Przekaz komuś zeby jej oddał....
...Zabija nas To co najbardziej kochamy...
to nie był prezent.
Dała mi coś żebym o niej pamiętał. I teraz nie wiem czy oddać czy nie;/
-Zbuduj mi drogę z Polski do USA!
-Za trudne!
-No to spraw, żebym zrozumiał kobiety!
-Ty!! A ta droga to ma być dwupasmowa??
Ojjjjjj lej na to
Polecam film Hitch
Wyrzuć albo zniszcz... jak Ci będzie wygodniej. Ja swetr od mojej byłej wyrzuciłem, bo nie mogłem na niego patrzeć.
Jak dla mnie to bez różnicy co z tym zrobisz. Jeśli to rzecz drogocenna to jej po prostu oddaj z usmiechem wymalowanym na ustach a później obróć się na pięcie i po prostu odejdź. Będzie widziała że bez niej sobie dobrze radzisz i jesteś szczęśliwy.
Jak coś mało kosztownego to możesz się nie fatygować i po prostu to wyrzucić.
A możesz to zostawić sobie na pamiątkę xD
Wszystko zależy od Ciebie ;]
odeślij DHLEM