Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

"Podejście" na rowerze

9 posts / 0 new
Ostatni
Arevus
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-05-15
Punkty pomocy: 4
"Podejście" na rowerze

Witajcie!
Jestem pasjonatem rowerów szosowych. Dzień bez roweru to dla mnie dzień stracony. Często gdy jeżdzę, widuję sporo ładnych dziewczyn do których w normalnych okolicznościach chętnie bym zagadał. Niestety na rowerze sprawa wygląda trochę inaczej... jeżdzę zazwyczaj powyżej 40km/h, zawsze jestem lekko rozgrzany i gdy zatrzymam się na chwilę na słońcu potrzebuję chwili żeby uspokoić oddech. Gdy jadę ścieżką a obok po chodniku idzie piękna dziewczyna, to jakoś po prostu nie widzi mi się hamowanie z piskiem opon, żeby po chwili wyskoczyć do niej z openerem jednocześnie próbując złapać trochę powietrza.

Denerwuje mnie takie marnowanie okazji, więc tutaj pytanie do Was - jak to sensownie rozegrać? Wink

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1651

Ja jestem pasjonatem kolarstwa górskiego i jakoś średnio mi idzie podrywanie na rowerze, a próbuje od lat Smile Zauważyłem przez te kilka lat, że lepiej na bajku podrywać tam, gdzie bajk jest spodziewany, inaczej to tak z dupy podchodzisz.

I jak na kolarce chcesz z piskiem opon hamować? Przecież to nie ma efektu, tylko pierdy takie.

Najlepiej i co jest najbardziej logiczne:

PYTASZ O DROGĘ.

Potem możesz pociągnąć dalej. Najważniejsze, że albo stawiasz rower, albo nim nie gibiesz, to ma być pewne ale i naturalne działanie.

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

Kilamnor
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 2

Też jeżdżę na rowerze szosowym, ale szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nigdy nad wyrywaniem w obcisłym stroju kolarskim. Smile Jak mam wybierać między kobietami, a rowerem to wolę popedałować.

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1651

też wolę rower... ile odwołałem spotkań, bo koleżka rano zadzwonił, że jedziemy na rower na cały dzień...

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

Arevus
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-05-15
Punkty pomocy: 4

Skąd ja to znam... kiedy pojawia się możliwość wyjazdu ze znajomymi na rower to wszystko inne od razu trafia na drugi plan Wink Rzeczywiście macie racje - lepiej w takich sytuacjach po prostu czerpać przyjemność z pedałowania. Priorytety muszą być!

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1651

Priorytety priorytetami, ale bez skrajności, przecież możesz zagadać, tak jak mówię, na spokojnie, bo jak podejdziesz jak napaleniec z rowerem to wiesz... na luzie Smile ja na tarczę próbuje wyrwać 203 ale jakoś laski nie ściągają majtek ;(

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

Kilamnor
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 18
Miejscowość: Chorzów

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 2

Ja tylko zagaduje w sprawie drogi i jak najkrócej bo mi średnia spada. Smile

tral12123
Portret użytkownika tral12123
Nieobecny
Wiek: -
Miejscowość: Białystok

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 104

Jakbym widzial siebie bez roweru nigdzie sie nie ruszam ale z tym nie mam problemu zatrzymuje sie i w gadke proste ;d

Trzymaj sie ramy to sie nie posramy.