Zapraszałem laskę dwa razy. Raz byłe chora a drugi raz zapytałem 3 godziny przed planowanym spotkaniem, więc była już zajęta. Gdy pytam trzeci raz mówi, że nie ma czasu i dogadamy się w sobotę. Mam zamiar napisać jej: Daj znać gdy będziesz miała czas. Stawia mnie to troche w złym świetle i jestem na 99% pewny, że nie da mi znać. Jak to rozegrać? Dodam, że drugi raz pytałem tydzień temu
drugi raz zapytałem 3 godziny przed planowanym spotkaniem
A gdyby się role odwróciły, to jak byś zareagował?
Gdy pytam trzeci raz mówi, że nie ma czasu i dogadamy się w sobotę.
Nie rób z siebie needyego. Przestań się gorączkować, zajmij się czym innym, ZADZWOŃ za parę dni
Mam zamiar napisać jej: Daj znać gdy będziesz miała czas
Wtedy się całkiem pogrążysz.
No tak, wiem ale od ostatniego zaproszenia minął tydzień
Nie podniecaj się tak ....
W życiu mężczyzny liczą się tylko trzy rzeczy:
Matka, pasja i wypłata.
Stary ochłoń, nie analizuj tyle, bądź spontaniczny. Tyle.
jak sie za bardzo chce to nie wyjdzie, a jak sie nie chce to wyjdzie...
Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.