Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

konkret ciezka sprawa

4 posts / 0 new
Ostatni
homie
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: xxx

Dołączył: 2011-03-24
Punkty pomocy: 5
konkret ciezka sprawa

To nie sa kolejne smety, a powazna sprawa. Zachecam do lektury:

Witajcie Panowie. Jest no 3 w nocy, a ja potrzebuje konkret pomocy od Was, bo kurwa serio nie wiem co mam robić, a myślę, że Wasza opinie nieco rozjaśnią mój zakochany łeb. Mamy po lat naście, i całkiem całkiem staż związku. Sytuacja jest nieco ciężka, kłócę się z dziewczyną już od około miesiąca-dwóch. Można sobie wyobrazić takie wahadło matematyczne, które bez końca osiąga amplitudę z jednej i drugiej strony.. Taka skrajność w skrajność i etapy przejściowe, tak bym opisał to co się dzieje. Ale zacznijmy od początku, niedawno mojej dziewczynie rozsypała się rodzina. Matka zdradziła ojca, w dość tragicznych wręcz okolicznościach. Wiadomo odbiło się to na wszystkich, na mojej dziewczynie również i na naszym związku to już w ogóle. Stała się nieznośna. Sama nie wie czego pragnie, spytam o sytuacje z rodzicami raz, drugi, trzeci i ciągle jej brakuje takiej rozmowy. Nie potrafi się otrząsnąć i wyjść z amoku. Spieskowałem się przez to trochę, bo na prawdę kurwa.. zrobiło mi się jej szkoda w cholerę.. Ona nauczyła mnie czuć, nauczyła mnie być człowiekiem.. Jej 'natura' to wykorzystała.

Arogancja, brak szacunku, czepianie sie o bzdury, przesada w wielu rzeczach, ciągłe narzekanie, optymizmu już nie ma, jest tylko i wyłącznie pesymizm, wszystko widzi w szarych kolorach, co zaproponuję to jest na 'nie' reasumując ciężka sprawa w cholerę, bo dochodzą do tego moje uczucia. Próbowałem ją dziś najzwyczajniej przystawić do pionu, powiedziałem wprost po kurwa męsku co mi się nie podoba, nie szczędziłem słów. Jeszcze większa kłótnia. Kiedyś gdy było źle, potrafiła się zastanowić nad sobą i nawet w przeprosiny na drugi dzień przynieść mi czekoladki! zajebisty seks, wspomnienia.. Co się stało z tą dziewczyną.. Jak ją 'przywrócić' ? Ratujcie Panowie, bo dziewczyna dużo warta, ja zakochany i nie wiem zupełnie co mam robić a próbowałem już wielu rzeczy. Od głupiej rozmowy, do poważnej rozmowy, od rad, do ostrej krytyki, do pieskowania, zabierania w wiele różnych miejsc. Ja zdaje sobie sprawę z tego, że ta sytuacja potrzebuje czasu, ale ja po prostu nie wyrabiam z nerwami. Nie potrafię dać sobie/sobą tak pomiatać i wiem, że gdy dalej tak pójdzie to będę zmuszony to skończyć. A z drugiej strony wiem, że ona ma tylko mnie i tylko ja jestem/byłem dla niej czymś pozytywnym w jej życiu.

(sory za składnię, błędy i whatever, to już ta godzina..)

Bees
Portret użytkownika Bees
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: USA

Dołączył: 2010-10-14
Punkty pomocy: 44

Jak na swoj wiek jestes bardzo madrym i rozwaznym czlowiekiem, bardzo malo 16-sto latkow ma tak poukladane w glowie.
Uwazam ze laska potrzebuje poczuc ze ma wsparcie, i bycmoze jest bliska stwierdzenia ze "wszyscy faceci sa tacy sami", nie jestem swiadkiem naocznym jej akcji wiec nie znam doglebniej ocb.
Ale napewno pieskowanie tu nie pomoze, musisz pokazac jej ze jestes mezczyzna, ale to juz powinienes wiedziec sam jak zademostrowac. Sytuacja jest ciezka generalnie. Moze to tez wiek, burza chormonow, bo 16-scie lat to okres buntu jeszcze, troche tam w niej buzuje, dzisiaj tak, jutro inaczej i odwrotnie, nie jest to lekka przeprawa...

WITOLD
Portret użytkownika WITOLD
Nieobecny
Wiek: 48
Miejscowość: Stockholm Szwecja

Dołączył: 2011-12-22
Punkty pomocy: 18

Wiesz o tym ze cierpliwy kamien ugotuje. Klotnia nic nie zrobisz. Daj jej wsparcie usmiech i mile slowo. Byc dobrym sluchaczem nie nauczycielem . Czekaj na nia jezeli Ci na niej zalezy.. Byc jej przyjacielem bo przyjaciol poznajemy w biedzie. Moze to doceni kiedys i bedzie znowu dobrze. Zycze powodzenia. Pozdrawiam.

Ad astra per aspera- Do gwiazd poprzez trudnosci!

Honor est praemium virtutis-Honor jest nagrodą za cnotę