Witam was wszystkich to jest mój pierwszy wpis na forum i niebawem również zechcę z wami się podzielić własnymi przeżyciami na blogu, ale najpierw będę miał prośbę o radę do was, zacznę od początku. Dziś miałem dobrą okazję do poznania fajnej dziewczyny niestety jak to zawsze bywa przez moją nieśmiałość nic nie wyszło ale jest jeszcze szansa.
Zacznę od tego, że mieszkam w niedużej miejscowości i właśnie niedawno z rodzicami sprowadziła się nowa dziewczyna, od razu mi się spodobała i od jakiegoś czasu zbierałem się żeby do niej zagadać. Było wiele okazji bo jeździmy razem autobusem do szkół tyle że ja na studia a ona do liceum, wiem od jej ojca bo raz z nim gadałem. Niestety jakoś nie mogłem się przemóc, ale dziś ta dziewczyna sama do mnie powiedziała dzień dobry ja jej odpowiedziałem ale niestety mając okazje do zagadania nie zrobiłem tego i skończyło się tylko na przywitaniu, teraz żałuje że nie zagadałem bo była dobra okazja.
Jutro jak będzie jechać do szkoły planuje do niej zagadać i tu jest moja prośba o radę jak do niej zagadać żeby dobrze wypaść w jej oczach i czegoś nie zepsuć ?
Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.
Jak do niej zagadać ?
wt., 2009-03-17 19:13
#1
Jak do niej zagadać ?
Przedewszystkim chłopie przestań o tym myśleć jak o sprawie życia i śmierci!! To nie jest wojna i nie idziesz na front... Jak co s zjeb**** to nie zginiesz ... Po traktuj to jak trening;] Podejdz normalnie i gadaj o wszystkim na co masz ochote (no może pomiń piłke nożna, nie chwal się jaki to bogaty jesteś albo kozak). Postaraj się być wyluzowany! Napisze jeszcze raz potraktuj to jak trening!!!! Jak nawet coś zjebiesz to co? Ktoś cie zabije ?? Niech nawet cie wyśmieje co z tego?? Ona tak na prawde cie nie zna, więc jak może Ciebie oceniać?? Podejdż bądz sobą!! Skoro się wstydzisz to nie myśl tylko idź... wykorzystaj regułe 3 sek (masz 3 sek na podejście potem zaczniesz w głowie walić sobie excusy), idz i nie myśl o tym co powiesz tylko jak powiesz... Postaraj się być spokojny, opanowany, wyobraź sobie że to twoja koleżanka która znasz od dzieciństwa i rozmawiaj ;]
Powodzenia
Dzięki za rady jak jutro ją spotkam to nie będę się zastanawiał tylko podejdę i zagadam do niej co będzie to będzie. Musze przełamać tą cholerną nieśmiałość.
Wszystko jest możliwe jeśli tylko mocno tego chcesz
jak się o tym pisze to może wydawać się proste
jednak jak znajdziesz się w takiej sytuacji to naprawdę tak lekko nie jest... Pomaga doświadczenie, im więcej podejść tym większy spokój, opanowanie i lepsze wrażenie.
wygląda jak przypadkowa sytuacja:
Później, żeby nie ciągnąć tego samego tematu na siłę, zmień go mówiąc np. "a tak swoją drogą to... bla bla bla " .
) bądź spokojny i pamiętaj, że to tylko zwykła rozmowa !
Otwieracz Dboy'a jest całkiem ok, ja ostatnio sobie wymyśliłem swój
Potrzebna ci tylko nalepka z ceną, albo dwie, udajesz że odklejasz jej nalepkę z pleców tak, żeby poczuła, następnie mówisz, coś w stylu "nisko się cenisz, za takie (np.spojrzenie) dałbym dużo więcej" ona powinna być zdezorientowana, więc pokazujesz nalepkę, którą "odkleiłeś" , możesz wziąć jeszcze nalepkę z niższą ceną, udać że zauważyłeś następną, odkleić ją i spytać: "to jakaś promocja ?"
Pamiętaj mów powoli, z opanowaniem przy rozmowie nawiązuj kontakt wzrokowy, pamiętaj o dotyku (nieseksualnym na tą chwilę
Otwieraczem może być wzystko nawet Hej za uważyłem że mi się przyglądasz ... ble ble ble(wcale nie musiała patrzeć na ciebie, kogo to obchodzi ważne że podszedłeś) ona zzwyczaj od razu zacznie się tłumaczyć możesz się chwile z nią po droczyć albo zmienić temat ... Ot cała filozofia ... Dużo podchodź a z czasem będziesz miał mase własnych otwieraczy... Ja lubie podchodzić i mówić wprost podobasz mi się albo takie jak wyżej, laski zazwyczaj się czerwienia albo cus
Pamiętaj kontakt wzrokowy jest bardzo ważny niech ona pierwsza odwroci wzrok ;];] Może wydaje się trudne, ale nie jest ;]Kilka podejść i zobaczysz że to proste ;]
Tak jak pisałem, kwestia kilka razy się przełamać, jeśli dziewczyna jest sama to zazwyczaj nie ma problemu, żeby podejść i pogadać (przynajmniej ja nie miałem
) jeśli to jakiś 'secik' 2-3 lub większa grupka to jest trudniej, bo trzeba skupić na sobie uwagę całej grupy, 'podbić ich serca, zdobyć szacunek ' 
i paradoksalnie jak najmniej uwagi poświęcać upatrzonej "ofierze" można ją totalnie zlewać i ignorować, a po dłuższym czasie zamienić z nią kilka słów i wyciągnąć z grupy pod jakimś pretekstem.
Jeśli dziewczyny są dwie, warto zabrać jakiegoś kumpla, żeby zajął koleżankę twojego "celu" wtedy łatwiej ja wyizolować i spokojnie pogadać.
Jedna rada - nigdy nie podrywaj dwóch na raz !
Jeśli jesteś sam, a one dwie, zajmij się jedną druga powinna to zrozumieć, tylko zdobądź ich zaufanie