Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Gdy gubisz się w gierkach dziewczyny, na której Ci zależy...

7 posts / 0 new
Ostatni
ProfessionalDreamer
Nieobecny
Wiek: 18

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 1
Gdy gubisz się w gierkach dziewczyny, na której Ci zależy...

Otóż, sprawa wygląda następująco. Jakiś czas temu poznałem E. Piękna dziewczyna, świetny charakter. Od razu wpadła mi w oko. Byliśmy razem na paru imprezach u jej znajomych, potem u moich znajomych. Wszędzie chodziliśmy we dwoje. Po jakimś czasie naszej znajomości zaczęło mi na niej zależeć, więc powiedziałem jej o tym i zaproponowałem coś więcej niż tylko luźną znajomość. Laska się zmieszała i spławiła mnie tekstem, że "nie chce się wiązać i woli na razie wolne związki od normalnych". Ok, zrozumiałem. Dałem sobie na wstrzymanie. Po nie całym roku, kiedy nasza znajomość zaczęła się ograniczać do mówienia sobie "cześć", kiedy widzimy się na korytarzu w szkole zauważyłem, że E. zaczyna być coraz bardziej mną zainteresowana. Zdarzyło nam się parę razy iść w tym samym kierunku i pogadać dłużej. Najbardziej utkwił mi w pamięci moment kiedy przechodziliśmy koło matki z dzieckiem, a ona zaczęła gadać o tym jakby to ona chciała być matką ( o co w tym chodzi?). Potem zaczęła narzekać, że ma problemy ze ścisłymi, więc zaoferowałem swoją pomoc. Następnego dnia wylądowałem u niej w domu. Zjedliśmy coś na szybko i poszliśmy do jej pokoju. Oczywiście w ogóle się nie uczyliśmy. Następny dzień mieliśmy wolny więc zaproponowałem wypad do kina. Zgodziła się bez większego wahania. Obejrzeliśmy film, poszliśmy na kawę, potem ją grzecznie odstawiłem do domu i sam wróciłem do siebie. Minął weekend, wracam do szkoły. Podbijam od razu do niej i zapraszam ją na koncert. Na początku się zgodziła, potem jednak odmówiła i zaczęła coś kręcić, że pewnie jej się nie będzie chciało iść itd. O co jej może chodzić? Dziewczyna wysyłała wyraźne sygnały, że ma względem mnie jakieś plany. Zaczepiała mnie, wpatrywała się we mnie jak w obrazek, śmiała się nawet z moich beznadziejnych dowcipów, nie opierała się kiedy po kinie zdecydowałem się ją pocałować na pożegnanie. Macie jakąś ciekawą radę albo teorię?

roofi24
Portret użytkownika roofi24
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Garwolin

Dołączył: 2009-10-29
Punkty pomocy: 12

To zagranie z koncertem to wygląda na Push&Pull, a tak wogule to szczerze mówiąc to chyba za bardzo jej nadskakujesz (tym kinem, koncertem itp.) co nie działa na Twoją korzyść. Pokazuj jej zainteresowanie, ale nie biegaj za nią, daj jej troche odpocząć od siebie bo wyjdziesz na needy i po zawodach będzie.   

Mayk
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2010-01-19
Punkty pomocy: 10

Juz wyszedłeś na potrzebującego Laughing out loud Wyluzuj, albo mozesz ją sobie darować. Mniej prezentów w stylu chodx tu, chodź tu, niech zasłuży, bo inaczej Cie oleje.

ProfessionalDreamer
Nieobecny
Wiek: 18

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 1

Czyli muszę po prostu wyluzować. To nie powinno być trudne. Z drugiej strony postanowiłem iść na ten koncert bez niej, dobrze się bawić i poznać parę nowych dziewczyn. Ale to prawda co napisałeś w innym poście Mayk. Jak ci zależy to znaczy, że jesteś o krok za daleko.

Mayk
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2010-01-19
Punkty pomocy: 10

To jej ma zależeć - pamiętaj, baby to chuje, ich emocje potrafią sprawić, że ona mocno Cie pokocha i nie widzi za Tobą swiata, a potrafią też zrobić tak, że rano patrzycie na garnitur dla Ciebie na Wasz ślub, a wieczorem zrywa Smile

rat
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2009-12-01
Punkty pomocy: 0

Powiedz jej, że jak nie może to nawet lepiej, bo koleżanka bardzo lubi ten zespół/taką muzykę i jak się dowiedziała, że Ty idziesz to tak Cię prosiła, o to żebyś ją wziął, że nie mogłeś jej odmówić.

ProfessionalDreamer
Nieobecny
Wiek: 18

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 1

Postanowiłem zagrać trochę inaczej. Po tym jak odmówiła pójścia na koncert, zdecydowałem się zacząć ją olewać. Unikałem jej trochę, gadałem częściej z jej koleżankami niż z nią, umówiłem się z inną dziewczyną. Kiedy przebierałem się w szatni i szykowałem do wyjścia do domu, przyszła ona i zapytała gdzie teraz pójdę. Powiedziałem, że na chwilę do sklepu bo muszę kupić sobie coś do jedzenia, a ona szybko podłapała temat i powiedziała, że też musi iść i żebym na nią chwilę poczekał. Poczekałem. Podczas drogi do sklepu specjalnie unikałem rozmowy bo chciałem sprawdzić, czy ona podejmie jakiś temat. I ku mojemu zdziwieniu nawijała praktycznie cały czas, ja się odezwałem tylko kilkoma słowami. Kiedy wracaliśmy ze sklepu, dalej to samo. Zaliczyliśmy dzisiaj egzamin więc zaproponowałem, że moglibyśmy dzisiaj gdzieś skoczyć i to uczcić jeżeli chce. Odpisała, że moglibyśmy dzisiaj to uczcić. Ja jej odparłem, że dzisiaj już raczej nie dam rady do niej dotrzeć (mieszkamy od siebie dość daleko). Ona to skwitowała pisząc, że dzisiaj pewnie i tak by nie dała rady więc odpisałem jej tylko, że wolę sobie darować to spotkanie i że sam uczczę zdanie egzaminu jeżeli jej się ostatnio nic nie chce.
Myślę, że teraz odpuszczę sobie naszą znajomość wogóle. Zaczynają się ferie. Nie oczekuję, że się do mnie przez ten czas odezwie. Postanowiłem, że albo następne spotkanie zaproponuje ona albo już nigdy się nie spotkamy. To nie ma sensu, nie mam ochoty się z nią bawić w taką ciuciu-babkę